Wysłany: 29 Maj 2011, 18:11 Silnik do starej kosiarki czy nowa kosiarka
Witam serdecznie.
Posiadam kosiarke na podwoziu stalowym bez napędu z silnikiem b&s 4.5 4KM.
Silnik podczas ostatniego koszenia odmówił posłuszenstwa na co zanosiło sie od konca poprzedniego sezonu.
Do koszenia mam 15-20 ary
Stoje teraz przed wyborem:
- dokupic do obecnej lawety wiekszy silnik np b&s 650 quantum lub 675 -który z nich jest lepszy?.
Ostatnio zmieniony przez paweł 31 Maj 2011, 08:19, w całości zmieniany 1 raz
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 29 Maj 2011, 18:34
W przypadku dwóch ostatnich pozycji sprzedaje osoba zajmująca się tym zawodowo.Zapytaj czy poza tym ze sprzęt sprawny w chwili zakupu, daje jakieś gwarancje jego stanu.Może odpalić po zakupie do pierwszego koszenia , a potem okaże się że olej to szlam.
Jeżeli uczciwy sprzedawca to da jakąś rękojmię
Silniki nie popularne więc i o serwisie trzeba myśleć perspektywicznie.Podobnie jak inne detale.Raczej skłaniałbym się do kompletu na B&S.do 1000-1200 kupisz dobrą nówkę.
A silnik nowy w B&S to min 500PLN
Ostatnio zmieniony przez conri 29 Maj 2011, 18:46, w całości zmieniany 1 raz
Wiec moze husqvarna z 1 linku urzywanych,ewentualnie silnik do obecnej kosiarki.
Silniki które wymieniłem kosztuja około 800pln.
Natomiast nowe kosiarki z napedem z silnikami b&s 650 quantum .675 kosztuja 1000-1400.
Kosiarki w tej cenie posiadaja naped jednak 1 stopniowy(trawa nie rosnie wszedzie równa ).
Z 20 arów 6 to wiekszy obszar,reszta to alejki i podjazdy.oczka.
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 29 Maj 2011, 19:27
http://allegro.pl/kosiark...1640563889.html
w/g mnie dobre rozwiazanie.Trwała jednostka, szerokie cięcie,gruby materiał na lawecie.
Ukształtowane wylotu zapewnia dobre napełnianie kosza.Podobną lawetę mam w swojej MTD.
Po dokładniejszym porównaniu podobienstwo jest jeszcze wieksze.Być może nowy "składacz" kupil tlocznik do lawet od MTD,bo ten model już wyszedł z jego katalogu.Inny jest uchwyt klapa , ale to detale .
fawor 1.jpg
Plik ściągnięto 152 raz(y) 115,72 KB
mtd 001.jpg
Plik ściągnięto 147 raz(y) 451,06 KB
Ostatnio zmieniony przez conri 29 Maj 2011, 19:46, w całości zmieniany 6 razy
Kosiarka wymieniona przez przedmówce nie posiada dla mnie niezbednej funkcji,mielenie oraz wyrzut boczny.
Jesienia kiedy zaczynaja opadac liscie funkcja mielenie jest niezbedna.
Dodatkowo 2-3 raz w sezonie kosze cała działke, około 45 ary wtedy chciał bym kosic bez kosza
Ten Faworyt 6KM wygląda dość porządnie ale jego waga i brak napędu - chyba ze jesteś Pudzianem inaczej kosząc 20arów odczujesz na zdrowiu. Wiem co mówię bo mam Partnera P53-825DWAR waży 40kg i jak jadę bez napędu wokół drzew i krzewów nieźle się naszarpię Jak masz starą ale zdrową i sztywną lawetę , kółka nie odpadają to bym kupił silnik ale raczej made in Chiny Thorx OHV 5KM itp. (tzw opcja ekonomiczna do 500zł) Natomiast jak chcesz droższy sprzęt to bierz z kosiarkę ale szukałbym używki z lawetą aluminiową i jak cięższa to z napędem. Jeśli konieczna jest funkcja mielenia i wyrzutu bocznego to McCulloch, Husqvarna lub Partner takie modele oferuje na silnikach B&S lub Honda ale na lawetach stalowych. Ja w lutym zakupiłem swojego Partnera 2007r po 3 sezonach z rąk prywatnych, miała rozwalone duże kólka (nowe 115zł jedno !!!) z tyłu ale dopasowałem od wózka dziecięcego 12,5cala Dałem za niego 800zł i chodzi jak burza, ale tak jak mówię bez napędu ciężka i gdyby miał by być jedyna kosiarka do 20 ar ogrodu to bym sie zastanowił 2 razy czy nie coś mniejszego (lżejszego).
_________________ gRZEHU
Wolf Garten Scoter SV4
Partner P53-825DWAR
Laweta Toro 483 + B&S 825
Homelite ST 385 i kawałek ogrodu
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 30 Maj 2011, 20:19
Masz 45 arów do skoszenia i szukasz kosiarki za tak małe pieniądze tym bardziej mówisz ze kosisz 3 razy w sezonie cała zarośnięta dżungle. kup sobie porządny sprzet na raty a nie baw sie w chinszczyzne czy uzywki
Ostatnio zmieniony przez troku 30 Maj 2011, 20:23, w całości zmieniany 1 raz
Obecnie zajezdziłem briksa 4km na lawecie elektroluksa bez napędu.
Spokojnie dawałem sobie rade bez napędu - jednak po 4 sezonach silnik zupełnie padł.
Teraz w nim wszysko stuka,syczy, leje sie.brak kompresji.
Jesli chodzi o mnie to wolał bym kosiarke bez napędu z mocnym silnikiem,upcham ja bez problemu.
Mam dwa rozwiazania
Do obecnej lawety http://www.galerieallegro...aleria/402157/1 dokupic silnik bs 675 lub 650 quqntum.
Kupic nową kosiarkę bez lub z napedem z ww silnikiem
Kolega z tego co podał nie ma budzetu na profesjonalna maszyne, no chyba ze zdecyduje sie wziac na raty to wtedy wezmie nowe.
A propo pchania to zycze powodzenia w pchaniu maszyn pow. 40kg... po tej dzungli ;)
_________________ gRZEHU
Wolf Garten Scoter SV4
Partner P53-825DWAR
Laweta Toro 483 + B&S 825
Homelite ST 385 i kawałek ogrodu
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 1 Czerwiec 2011, 15:59
Zdrowie ma się jedno.
Nie wyobrażam sobie pchania kosiarki bez napędu.Wbrew pozorom trawa stawia duży opór i to nie tylko dla noża, ale i dla kółek jezdnych.A jak dołożyć nierowności terenu ,koszenie może być ciężką pracą, a nie spacerem z przyjemnością.
Ostatnio zmieniony przez conri 1 Czerwiec 2011, 16:00, w całości zmieniany 1 raz
Co sadziecie o zakupie
PARTNER 53-675 DWA
PARTNER 53-875 DWA
Wydaje mi sie iz 875 gurno zaworówka bedzie trwalsza(czy ten silnik ma tuleje zeliwna?)
Prosze o ewentualne inne model o mocy nie mniejszej niz 5.5 KM
W prawdzie pudzianem nie jestem ale 40kg to nie wysiłek.
Skusze sie mimo to na naped,nie zawsze ja będe mógł kosic.
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 1 Czerwiec 2011, 17:50
Obie dobre, róznica w mocy ( i cenie ).Obie na 53 cm nóz
Ale nie mają tuleji żeliwnych.lecz nie jest to problem/
Brał bym tradycycjny dolnozaworowy. 675
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 1 Czerwiec 2011, 18:03
Ja wybralbym jednak druga silniki te sa dobre trwałe i bardziej ekonomiczne od dolniakow
Ja mam 825 OHV i mocy starcza nawet na duża trawę, trudno mi sie wypowiedzieć o trwałości mam ją od tego sezonu, sprawuje się OK, pali całkiem mało zwłaszcza jak masz przerosniętą trawe widac ze jest oszczedniejsza jak o samo skosisz np Tecumsehem który ma ciężko przepala, choć w małej trawie ta druga spali mniej.
Jednak obie ww Partnery mają wadę jak pisałem kółka tył pękają a są drogie w wymianie.
Zobacz to jak na używke ciekawe, czy aktualne:
craftsman
_________________ gRZEHU
Wolf Garten Scoter SV4
Partner P53-825DWAR
Laweta Toro 483 + B&S 825
Homelite ST 385 i kawałek ogrodu
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 1 Czerwiec 2011, 18:46
troku napisał/a:
Ja wybralbym jednak druga silniki te sa dobre trwałe i bardziej ekonomiczne od dolniakow
Od kiedy są w produkcji te górno zaworowe? .
O ile wiem od czasu "rewolucji ekonomicznej " w przemyśle elektromaszynowym.Czytaj- chinolizacji produkcji.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 1 Czerwiec 2011, 21:59
Na pewno nie chinolizacji były robione wcześniej i są dobre, nie wiem skąd to wiesz ale na pewno nie z serwisu
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 1 Czerwiec 2011, 22:19
@>Troku
od jakiego numeru seryjnego zaczyna się ta linia górnozaworowych.Chętnie poczytam w sieci.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 1 Czerwiec 2011, 22:33
Te silniki były montowane w traktorkach castelgarden jednonozowych inteki gornozaworowe. Sam wiesz ze maja inne oznaczenia modelu wiec po co sie pytasz.
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 1 Czerwiec 2011, 22:52
Pytam serwisanta , więc takiej wiedzy oczekuję .
Nie znam numeracji , jedynie ten który posiadam rozszyfrowałem .
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 1 Czerwiec 2011, 23:14
Słuchaj co conri mnie pod "siusiu" nie biesz, swoją wiedzę opierasz o własne spostrzeżenia a to za mało, jakbyś sie normalnie pytał to bym ci powiedział jakie serie były gornozaworowe, konczmy ta farse. Howk.
Obie dobre, róznica w mocy ( i cenie ).Obie na 53 cm nóz
Ale nie mają tuleji żeliwnych.lecz nie jest to problem/
Brał bym tradycycjny dolnozaworowy. 675
875 oraz 675 maja pojemnośc 190 wiec gdzie róznica w mocy?
Owszem inny moment obrotowy.
Czy ktoś z forumowiczów ma moze inne propozycje kosiarek w przedziale cenowym do 2000-ewentualnie 2300.
Co powiecie o tej kosiarce ?
http://ekosiarka.eu/produkt-toro-20792-112.html
Zastanawiam sie rózniez aby cały trawnik mulczowac,nie zbierajac w kosz,czy to dobre rozwiazanie?
Ostatnio zmieniony przez paweł 4 Czerwiec 2011, 09:57, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum