Wysłany: 6 Luty 2014, 12:28 Traktorek kosiarka - raczej nieduży
Witam. Jestem nowy na forum, ale chciałbym Was się poradzić
Posiadam działkę 1800 mkw do obkoszenia z lekkim spadkiem powiedzmy 3%.
Chciałbym kupić używany traktorek kosiarkę max. 1500 PLN (lekki zapas na dorzucenie się znajdzie).
Imię: Aleksander Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 281 Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Luty 2014, 13:19
Nie, nie ma sensu. Tym bardziej, że masz zamiar zrobić to przez Internet. Nie widziałeś, nie dotknąłeś nie wiesz o tej maszynie nic poza tym, że ktoś ją z jakiegoś powodu postanowił sprzedać za małe pieniądze. Powodu oczywiście nie znasz bo to co powie Ci sprzedawca należy potraktować jako słowa sprzedawcy, nie inaczej.
Osobiście nigdy nie podobały mi się takie maszyny, takie NITO. Ni to kosiarka, ni to traktorek.Jednak wiem, że ludzie jeżdżą i chwalą sobie. Jak chcesz takie to kup nowe i nie przez internet a z serwisu. Nawet jeśli dołożysz trochę na początku to później i tak wyjdzie Ci taniej (chyba że sam skutecznie grzebiesz przy maszynach) a i problemów mniej bo wszystko na miejscu.
chcę kupić gdzieś w okolicy aby właśnie podjechać pomacać. czytałem że odradzacie kupno używki.
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 6 Luty 2014, 13:38
Masz rację, odradzamy.
Ale skoro zapytałeś i podałeś propozycję to ja wybieram numer 2 czyli MTD.
Uzasadnnienie:
Husqvarna ma silnik Tecumseh, co znaczy że to wiekowa maszyna. Szacuje na jakieś 10 lat.
Baras to nawet nie wiem co to.
Siłą rzeczy zostaje MTD, ten model jest produkowany od kilku lat dopiero, także jeśli jest w dobrym stanie to można się zastanowić.
Ja akurat szukam kosy i też mi odradzają, ale nie ma się co dziwić. Niejeden źle kupił używkę no i spotkał z niewesołą miną z Panami w serwisie. Zakup jest ryzykowny, musisz brać pod uwagę dostępność i cenę części i serwisu. Sprawdź sobie zanim kupisz co ile kosztuje do podanego modelu.
Z tych 3 co podałeś o ile są w podobnym (dobrym) stanie technicznym najlepsze powinno być Toro (Baras). Toro to poważna firma w branży i robi trwałe sprzęty, często do użytku komercyjnego. Jednak w tym przypadku sprzet przywiózł sprowadzacz więc może byc to równiez padlina historii jej nikt nie zna. Druga husqvarna (ale widać jakiś stary motorek Tecumseha posiada i może nie być igła (jak się zepsuje to części nie kupisz już pozostaje wymiana). Ostatni najlepiej wyglądający ale niezbyt dobrej opinii MTD (marka częsta w marketach) silnik nowocześniejszy Briggs, dostępność cześci również lepsza, ale wykonanie raczej słabe. Podjedź zobacz co ci się podoba ale weź pod uwagę poza ceną i stanem czy są do tego części i ile kosztują. Nie napalaj sie zbytnio, nie teraz to później, do trawy jeszcze z 2 mce.
Najważniejszy oczywiście jest stan silnika, kosiska, czy wchodzą dobrze biegi, czy sie włącza napęd kosiska. Przy odrobinie zmysłu technicznego i szczęścia można coś upolować.
Powiem co ja kupiłem na jesieni w podobnej klasie i pieniądzach: za 500zł Wolf Garten Scooter SV4 z silnikiem Tecumseh OHV 6,5km ale miał pęknięty korbowód. Reszta sprawna, czyli remont silnika albo zakup nowego. Wybrałem remont co kosztowało mnie dodatkowo ok. 300zł + robota. Niemniej mogłem też po prostu zakupić za 700zł nowy silnik np. Loncin OHV. Zatem za ok. 1,5 tys. zł idzie wyhaczyć maszynkę lepszą od pchanej kosiarki, choć czy będę w pełni zadowolony z zakupu napisze za 2-3 sezony:)
_________________ gRZEHU
Wolf Garten Scoter SV4
Partner P53-825DWAR
Laweta Toro 483 + B&S 825
Homelite ST 385 i kawałek ogrodu
Ostatnio zmieniony przez grzehu82 6 Luty 2014, 15:12, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 13 Luty 2014, 11:52
Te wszystkie używane traktorki w cenach 1500-2000zł to w większości wymagają takich wkładów finansowych które przekraczają wartość żeby doprowadzić do pełnej sprawności.
Jeśli ktoś nie wierzy to niech sobie kupi taki używany traktorek do 2000zł to zobaczy jak będzie "zadowolony" i ile dołoży przez sezon w naprawy.
Dolek nie przecze że 80-90% sztuk traktorków za ok. 2tys. to padliny, których naprawa przekracza wartośc. Jest jednak mała szansa że jak dobrze poszuka to może coś znajdzie, jak zrobi sam, a części zużyte nie będą bardzo drogie to może coś zaoszczędzi. Jak nie ma kolega czasu i pojęcia to tylko kupić nową kosiarkę z napędem, inaczej będzie nas przeklinał.
_________________ gRZEHU
Wolf Garten Scoter SV4
Partner P53-825DWAR
Laweta Toro 483 + B&S 825
Homelite ST 385 i kawałek ogrodu
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 13 Luty 2014, 20:05
Szansa jest zawsze ale.. nastała teraz "moda" że ludziom się nie chce latać za kosiarką tylko chcą na niej jeżdzić i kupują używane traktorki i riderki bo myslą że będzie po ich myśli ale niestety w 80-90% przypadków tak nie jest i okazuje się że zakup który miał odciążyć nogi obciąża portfel.
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 14 Luty 2014, 09:00
A kto bogatemu zabroni dwa razy płacić za traktorek?
Kto się niestety z kasą musi liczyć kupuje maszynę nową, z gwarancją i dba o nią należycie. Wówczas kosi kiedy należy i cieszy się ogrodem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum