Wysłany: 17 Październik 2012, 20:56 [Użytkowanie] Jaki olej całoroczny do Briggs & Stratton
Witam.
Silnik Briggs & Stratton 17,5 kM.
Proszę o pomoc w wybraniu odpowiedniego oleju wielosezonowego do traktorka koszącego trawę (lato) i odśnieżającego pługiem (zima).
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez ziom97 17 Październik 2012, 20:58, w całości zmieniany 1 raz
Dziękuję za odpowiedź.
10W-30 ma chyba jednak za mały zakres temperaturowy pracy.
Jakiej firmy, gdzie kupić?
Czytałem o jakiś parametrach lepkości itp. olejów do tych silników.
Ten silnik co ja mam to model: 310000 Power Built Intek (500 cc, 17,5 kM).
W instrukcji podany jest olej syntetyczny 5W-30 o szerokiej rozpiętości temperatur pracy, ale nie wiem najlepiej jakiej firmy ma być ten olej i gdzie się takie kupuje.
to wlej 5w-30 kupisz na cpnie firma nie ma znaczenia wszystkie mają tą samą klasę
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 18 Październik 2012, 09:57
Według mnie 10W30 w zupełności wystarczy ma dostatecznie duży zakres temperatur dostosowany do naszego klimatu zwóć zresztą uwagę że samochody jeżdżą na oleju 10W40 cały rok zimą również i się nic nie dzieje
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 18 Październik 2012, 11:55
10W-30 Półsyntetyk powinien być dobry.
5W-30 Pełen syntetyk będzie za rzadki latem. Co przekłada się na jego większe zużycie i konieczność uzupełniania między wymianami.
10W-30 Półsyntetyk powinien być dobry.
5W-30 Pełen syntetyk będzie za rzadki latem. Co przekłada się na jego większe zużycie i konieczność uzupełniania między wymianami.
My lejemy 10W-30 sygnowany logiem Oleo-Mac.
odgrzebuje stary temat ale nie mogę jak takie głupoty czytam. Nie biorąc pod uwaę właściwości oleju w wyższych temperaturach (gęstość oleju w 100 C bo takie dane także podają producenci) a skupiając się tylko na oznaczeni 5W30 czy 10W 30 o "letnich" właściwościach odpowiada druga cyfra czyli w tym przypadku 30, a o gęstości oleju zimą mówi pierwsza cyfra.
Olej 5W 30 będzie rzadszy zimą w niskich temperaturach co za tym idzie szybciej będzie docierał do elementów jakie ma smarować i rozruch takiej maszyny jest łatwiejszy.
Znaczenie ma także czy ma to być olej do silników chłodzonych cieczą czy powietrzem.
Nie jest prawdą że oleju 5W30 będzie ubywało i będzie go trzeba dolewać. Jeżeli maszyna jest sprawna to ten olej ma dużo lepszy tzw. film olejowy który dużo trudniej zerwać i co za tym idzie lepsze jest smarowanie a mniejsze zużycie i oleju i silnika.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 27 Sierpień 2013, 12:06
temat olejów przerabiałem już wielokrotnie i już mnie palce bolą od pisania ale powiem tyle Krzysztof pisze dobrze, może go ubywać szczególnie w wyższych temperaturach.
Silniki odśnieżarek pracują tylko zimą i tam jak najbardziej lejemy 5w30
Film olejowy mają bardzo zbliżony a w silnikach nisko wysilonych różnica robi się niezauważalna dla użytkownika i sprzętu.
Ostatnio zmieniony przez troku 27 Sierpień 2013, 12:11, w całości zmieniany 1 raz
cabecao
Dołączył: 29 Maj 2014 Posty: 4 Skąd: Poland
Wysłany: 29 Maj 2014, 15:13
Wszystkie oleje - tzn. 0w30, 5w30, 10w30 i SAE30 (czyli 30w30) mają wg specyfikacji taką samą lepkość kinematyczną w temperaturze 100C (czyli temp. pracy): około 10 N s/m2
Czyli - najlepszy do kosiarki-traktora będzie 0w30, bo:
1. 0w30 to zawsze oleje na bazie syntetycznej (a nie HC, jak większość 5w30, większość 10w30 i wszystkie SAE30 na rynku)
2. w lecie będzie lepszy od SAE30, 5w30 itd. - bo syntetyki są znacznie stabilniejsze i odporniejsze na przegrzanie, więc będzie go brało (jeśli silnik bierze) mniej
3. w zimie będzie znakomicie ułatwiał rozruch zimnego silnika
W praktyce przeciętny silnik Briggsa nawet na SAE30 popracuje z 15 lat bez większych problemów, przy założeniu, że zmieniamy olej zgodnie z zaleceniami producenta.
Tylko weź pod uwagę to jakie oleje producent zaleca do swoich silników tj. 5w30, sae30, 10w30 o 0w30 nie ma mowy pewnie nie bez powodu producent przewidział takie oleje jak wyżej swoją drogą jak przetestujesz ma swoim sprzęcie ten olej dopiero będziesz mógł się na czym oprzeć bo to wszystko to tylko teoria.
cabecao
Dołączył: 29 Maj 2014 Posty: 4 Skąd: Poland
Wysłany: 30 Maj 2014, 09:01
Zaleca takie, bo zwyczajnie nie ma potrzeby stosowania drogich syntetyków :) W traktorkach nawet SAE30 zmieniany regularnie co 50 godzin wystarczy, żeby silnik przeżył 20 lat bez problemów.
Nie zmienia to faktu, że np. do odśnieżarek z silnikami Briggs Professional (tymi samymi, co np. w traktorkach MTD LN200h) już 0w30 jest polecanym na zimę olejem:
Czyli - jeśli chcesz traktorkiem odśnieżać i policzysz sobie, że na odśnieżanie z pługiem schodzi Ci rocznie 10 godzin - może nie warto wylewać drogiego syntetyka po tym czasie i zwyczajnie na nim kosić, gdy przyjdzie wiosna?
No tylko tak się składa że zimą w tym roku przepracowałem 2godziny odśnieżając więc bez sensu kupować olej typowo zimowy do tego nowy filtr kosiarka pracuje przeważnie latem więc parametr zimowy w oleju nie jest potrzebny aż tak niski, ja uważam że 10w30 wielosezonowy jest dobry półsyntetyk przy naszych zimach wystarczy sąsiad w nowym ciągniku rolniczym też leje 10w30 nie bez powodu producent zaleca takie oleje a nie inne 0w30 będzie bardzo rzadki latem jak woda i będzie go ubywać przede wszystkim stosować się do zaleceń producenta jak chcesz kombinować to na własną odpowiedzialność. Tak rzadkie oleje stosuje się w silnikach mocno wysilonych z bardzo małym pasowaniem chlodzonych cieszą.
cabecao
Dołączył: 29 Maj 2014 Posty: 4 Skąd: Poland
Wysłany: 30 Maj 2014, 16:29
Masz rację, że zwykle 10w30 wystarczy - napisałem przed chwilą, że latem wystarczy nawet SAE30.
Mylisz się natomiast, pisząc
Cytat:
0w30 będzie bardzo rzadki latem jak woda i będzie go ubywać
bo 0w30 w temperaturach 90-100C jest tak samo "rzadki"* jak 5w30, 10w30 i SAE30.
* (raczej powinieneś napisać lepki, a nie rzadki, bo gęstość tu nie ma nic do rzeczy)
Różnica lepkości jest tylko w niższych temperaturach (zimny silnik), gdzie mniejsza lepkość to zaleta, nie wada, bo mniej lepki olej stawia mniejsze opory przy rozruchu silnika, gdy smarowanie jest najbardziej potrzebne.
Jak myślisz, dlaczego wszystkie instrukcje Briggsa zawierają zapis "Przed włączeniem regulatora obrotów ostrza lub ruszeniem pojazdem, rozgrzać silnik uruchamiając go na co najmniej na jedną minutę"?
Idąc dalej, jak myślisz, co się stanie, gdy użytkownik zleje to zalecenie przy -10C, zabierając się ostro do odśnieżania zimą po trzymiesięcznej przerwie, na SAE30, który w tej temperaturze ma konsystencję masła?
Zgadzam się, że najlepiej stosować olej zalecany przez producenta - czyli, jeśli nie odśnieżamy, albo robimy to 2h w roku - olej tańszy, mineralny wystarczy - natomiast jeśli np. odśnieżamy duży parking przed sklepem codziennie przez 2 miesiące - koniecznie syntetyk o jak najniższym indeksie zimowym (najlepiej 0w).
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 30 Maj 2014, 16:46
Koledzy kłótnia o olej jest niepotrzebna po prostu stosujmy wielosezonowy olej dedykowany o parametrach 10W30 i po sprawie
Tak przepraszam bardzo użyłem skrótu myślowego mówiąć o oleju że będzie żadki to co mówisz ma poniekąd sens ja przedstawię to ze swej perspektywy oczywiście każdy silnik gdy jest zimno trzeba rozgrzać by olej doszedł do cylindrów tj. 2-3 minuty potem pracujemy stopniowo zwiększając obroty i dotyczy to w zasadzie wszystkich silników spalinowych ja powiem tak najniższa temp przy jakiej odśnieżałem to -7 olej oczywiście 10w30 w momencie rozruchu silnika w garażu było ok -5 czy -4 rozgrzałem oczywiście ok 5minut potem stopniowo zwiększając obroty pracowałem powiem szczerze że po godzinie pracy miałem dość więc przy -10 to nawet bym nie wyjeżdżał ponadto w silniku chłodzonym powietrzem jest problem w zimie że często nie dogrzewa się z powodu niskiej temp. Najlepiej patrzeć na tabelkę wtedy wiesz jaki olej spełnia swoje właściwości smarne w danej temp nawet do odśnieżarek leją 5w30 na zimę więc nie wiem czemu tak upierasz się przy tym 0w30 w sumie nie wiele się od siebie różnią pamiętaj jednak że nie tylko lepkość oleju jest ważna ale również klasa API
cabecao
Dołączył: 29 Maj 2014 Posty: 4 Skąd: Poland
Wysłany: 31 Maj 2014, 09:11
Ależ ja się nie upieram przy samym oleju - lubię tylko podzielić się wiedzą w temacie rzekomego ubywania 0w30 w lecie.
Tak się jeszcze akurat składa, że wlałem raz 0w30 do 15-letniej pchanej kosiarki, która zawsze bierze olej (bo mi został z auta...) i zużycie w stosunku do 10w40 i SAE30 spadło :)
Jasne, że zależy też od marki oleju - np. Castrol 0w30 sprzedawany w USA jest w 100C bardziej lepki, niż większość 10w30 dostępnych na rynku
Najważniejsze w zimie jest tak, jak piszesz, żeby nie obciążać silnika dopóki nie będzie rozgrzany.
Niestety, mimo, że Ty to wiesz, ja to wiem, sporo będzie takich, co machną ręką i od razu weźmą się do odśnieżania na pełnych obrotach. Takim 0w30 przydałby się najbardziej, zmniejszy wtedy ryzyko awarii.
Dokładnie tak niektórzy od razu dają po garach na zimnym nie oszukujmy się najbardziej silnik zużywa się podczas rozruchów i gdy jest wprowadzany na wysokie obroty na zimnym gdy jest np -10 stopni czy jeszcze mniej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum