Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 4 Czerwiec 2010, 09:22
Ale czy 8000zł to już max max czy możesz do tej sumy coś jeszcze dołożyć.
Dlaczego pytam? Za 8000 zł to kupisz traktorek dobrej firmy z koszem na trawe na silniku jednocylindrowym 15.5km - 18.5km. Wszystko ok ale dokładając jeszcze 1000-1500zł to kupisz traktorek ale na 20-konnym dwucylindrowym silniku v-tvin. A dwucylindrowy silnik w traktorku a jednocylindrowy to niebo a ziemia jeśli chodzi o koszenie i ogólna użytkowanie.
Ostatnio zmieniony przez dolek 4 Czerwiec 2010, 09:22, w całości zmieniany 1 raz
Co do samych traktorków (nie silników) to na temat Craftsmana i Murray-a nie chcę sie wypowiadać czy dobre czy złe bo mało miałem styczności z tymi firmami. Jeżeli masz autoryzowany serwis w mieście z częściami to możesz pomysleć nad takim czymś jeżeli nie ma to odradzałbym bo możę być sytuacja że w razie czego pojedziesz do serwisu to powiedzą ci nie robimy takiego czegoś, a poza tym może być problem z częściami.
Na pewno nie polecam firm Gudbrod, Stiga i jakiś innych wynalazków.
Teraz trochę o silnikach. Tylko polecam Briggs&stratton V-TWIN tzn 2 cylindry 20km czy 22km czy 24km.
Sprzedawca może ci polecić 18.5km sugerując ci żę pomiędzy 18.5 konnym a 20 lonnym jest 1.5km różnicy. Tak z tym żę 18.5 km silnik ma jeden cylinder a 20km silnik ma 2 cylindry w układzie V. 20 konny V-tvin to zupełnie inny silnik inny moment obrotowy inna kultura pracy, po prostu traktorkiem z tym silnikiem to "inna robota" i do tego wiele milszy klang silnika dla uszu.
Żeby nikt ci nie wcisnął traktorka na silniku, Hondy, Kohlera, Kawasaki, Yamahy lub innego Lamborghini. Kawasaki niech zajmie się motocyklami a Lamborghini autami.
Do traktorków i ogólnie sprzętu ogrodniczego najlepsze silniki to Briggs&Stratton, jest pełna sieć serwisów dostęp do części zamiennych od ręki i ceny niższe niż do np Kawasaki.
Jak byś coś znalazł innego co by ci sie bardziej podobało niż np Partner to rzuć linka to się zobaczy.
Też zależy ile konkretnie bys chciał wydać kasy bo dajmy na to za 5500- 6000 zł kupisz traktorek z silnikiem o mocy 15.5 km jednocylindrowy który jesli chodzi o moc i kulturę pracy niczym nie różni się od 18.5 konnego który kosztuje 8900 zł ponieważ w jeden i drugi ma 1 cylinder.
A jeżeli kupować dajmy na to za 8900zł to chyba lepiej dołozyć parę groszy i za 9500zł czy 9700zł kupic na silniku V-TWIN
Ostatnio zmieniony przez dolek 4 Czerwiec 2010, 17:12, w całości zmieniany 3 razy
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 6 Czerwiec 2010, 00:22
Witam! Murray jest to popularna marka traktorkow w Ameryce ,przewaznie rozprowadzana przez siec sklepow K-mart. Firma dlugo jest obecna na rynku, jednakze sa to traktorki dla amatorow- typu niewiele place bo nieduzo kosze . Przedzial cenowy : 650 $ -okazjonalnie , okolo 1000$ zwykle. Craftsman natomiast jest to Firma rozprowadzana glownie przez sklepy Sears. Produkuje cala game narzedzi, urzadzen,w tym tez sprzetu ogrodniczego. Firma ta pretenduje do marki nieco "luksusowej".(dosyc luksusowy wyglad produktow i dosyc wysoka cena}. Moje doswiadczenia : pilarka - porazka , dmuchawa - dwa sezony i zlom,kosiarka samobiezna-model profesionalny-kicha-stoi pod plotem. Aktualnie traktorek 48" silnik 24HP -automacik z trojdzielnym koszem na trwe - calkiem niezly sprzet , narazie 2 lata pez problemow .Wiekszosc tych sprzetow jezdzi na briggsach.
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 6 Czerwiec 2010, 08:01
pfp76 napisał/a:
Witam! Murray jest to popularna marka traktorkow w Ameryce ,przewaznie rozprowadzana przez siec sklepow K-mart. Firma dlugo jest obecna na rynku, jednakze sa to traktorki dla amatorow- typu niewiele place bo nieduzo kosze . Przedzial cenowy : 650 $ -okazjonalnie , okolo 1000$ zwykle. Craftsman natomiast jest to Firma rozprowadzana glownie przez sklepy Sears. Produkuje cala game narzedzi, urzadzen,w tym tez sprzetu ogrodniczego. Firma ta pretenduje do marki nieco "luksusowej".(dosyc luksusowy wyglad produktow i dosyc wysoka cena}. Moje doswiadczenia : pilarka - porazka , dmuchawa - dwa sezony i zlom,kosiarka samobiezna-model profesionalny-kicha-stoi pod plotem. Aktualnie traktorek 48" silnik 24HP -automacik z trojdzielnym koszem na trwe - calkiem niezly sprzet , narazie 2 lata pez problemow .Wiekszosc tych sprzetow jezdzi na briggsach.
Dokładnie Murray to popularna marka w USA a w Polsce to praktycznie wszystko co pojawia się na Murray-u to "przypłyneło" do Polski w ramach prywatnego importu. Dwa lata temu jak był niski kurs dolara to pamiętam że na mase było tych traktorków i raiderków dmuchaw itd na Murray-u w bardzo dobrych cenach nawet licząc że nie było gwarancji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum