Czy w kosiarkach tylnonapędowych, dla uzyskania naprężania paska, jest stosowana jakaś sprężyna odciągająca przekładnię do tyłu.
Nagle kosiarka staciła ciąg.Po pochyleniu tyłu w dół,załapuje ale nie jest to normalne robocze ustawienie.Ew.może ma ktoś foto o co zaczepia sprżęzyna,lub jak mocna ma być.Załączanie z rączki działa ,(przy pochyleniu tyłu)
Witam, tak powinna być sprężyna odciągająca napęd co pozwala na zluzowanie paska klinowego.Sprężyna mocowana jest do dolnej części wózka (powinno być wycięcie przy osłonie metalowej tuż przy przekładni) a druga część sprężyny mocujemy do otworu przy stałym metalowym ramieniu.
_________________ Henry58
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 19 Sierpień 2011, 16:42
Jest otwór fi 5mm w obudowie (lawecie) pewnie na zaczepkę sprężyny.Musiała skorodować albo,strzelila jak wymieniałem pasek,i nie zauważyłem momentu.
Sz Fachowiec potwierdził domysły amatora:)
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 21 Sierpień 2011, 19:06
Hola!
Nie jest tak łatwo, jak się pisze. Otwór jest ale nie do tego,Nie ma praktycznie żadnego punktu
zaczepienia . Jedynie w przekładni jest przelotowy otwór- na trzpień do którego można by zaczepić jeden koniec sprężyny.Ale drugi ?Bez podejrzenia innego rozwiązania -stoję w miejscu.Sprężyna odciągajaca też musi być mocna.Nie ma w necie żadnych przykładów rozwiązań dla podpatrzenia.Czy drugi koniec sprężyny może być zaczepiony o oś-łącznik tylnych kół? Nie mam pomysłu jak wrócić do pierwotnego ustawienia napędu.Przekładnia się waha na osiach ,a wiem ze powinna być odciągana do tyłu napinając pasek.
Witam, w kosiarkach firmy Victus, Oleo-mac lub Efco stosowane jest mocowanie sprężyny i jakim mówisz.Cóż podejdź do najbliższego serwisu i poproś o pokazanie tego rozwiązania czy na sprzęcie lub na rozkładówce - serwisowej.
_________________ Henry58
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 22 Sierpień 2011, 18:02
Właśnie byłem jak radzisz.Pech że mieli"na składzie" same beznapędowce,A rozmowa skończyła się radą ,aby przywieźć sprzęt.Nikt nie lubi klienta co chce odebrać chleb:)
pioko2
Imię: Piotr
Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 12
Wysłany: 20 Sierpień 2012, 22:57
witam. też mam problem z kosiarką a konkretnie z przekładnią napędu kosiarki
victus R 534 TR z silnikiem 5 KM. czy dostępne są gdzieś rysunki techniczne tego napędu ? rozwaliła mi się ślimacznica, dorobiłem nową ale nie udokumentowałem sobie kolejności zdjętych części z osi i teraz nie bardzo mi pasują i nie mogę domknąć dekla. Proszę o pomoc.
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 20 Sierpień 2012, 23:01
Castelgarden (producent tej kosiarki) nie przewidział takiego czegoś jak rozebranie przekładni. Z punktu widzenia serwisu, raczej się przekładni nie rozbiera, częściej się wymienia, chociaż to akurat cholernie drogie części (w stosunku do ceny kosiarki).
pioko2
Imię: Piotr
Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 12
Wysłany: 20 Sierpień 2012, 23:19
to, że jest to drogie już wiem - jak usłyszałem cenę... porażka ! mam fachowca, który dorobił mi ślimacznicę z brązu i w sumie nie przekroczyło wszystko 1/3 wartości nowej przekładni. ale co tam - generalnie chodzi mi o kolejność ułożenia na wałku tych wszystkich podkładek tulejek itd.
Ostatnio zmieniony przez pioko2 20 Sierpień 2012, 23:21, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 21 Sierpień 2012, 17:00
Nie zdarzyło mi się rozbierać, nawet przez ciekawość. Nie widziałem też nigdy żadnych prospektów wnętrza przekładni. Rada na przyszłość: robić zdjęcia w czasie demontażu.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 22 Sierpień 2012, 16:57
Zrób fotki bo tak się powinno w dzisiejszych czasach robić przekładnie prosta do bólu a sprawna na lata
pioko2
Imię: Piotr
Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 12
Wysłany: 24 Sierpień 2012, 20:22
Qurcze ! wiem, że dałem ciała nie robiąc tej fotki - ale przepadło... teraz szukam wszelkiej pomocy i za każdą będę wdzięczny. Pozdrawiam i dzięki za odzew !
Jeśli ktoś ma jakieś inne wieści będę wdzięczny !
Ostatnio zmieniony przez pioko2 26 Sierpień 2012, 17:33, w całości zmieniany 1 raz
pioko2
Imię: Piotr
Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 12
Wysłany: 13 Wrzesień 2012, 19:55
Witam wszystkich zainteresowanych po małej przerwie. Nie próżnowałem i mam, myślę ciekawą rzecz. Jej wartość oceńcie sami. Będzie to kilka fotek, które postaram się poopisywać.
DSC06812-maly.jpg W miejscu wskazanym wkrętakiem są podkładki, których zadaniem jest ustawienie ślimacznicy w osi do ślimaka (ślimak jest w tym oczku , wyżej nad tą zębatką/ślimacznicą i tu go nie widać)
Plik ściągnięto 1534 raz(y) 47,14 KB
Ostatnio zmieniony przez pioko2 13 Wrzesień 2012, 19:56, w całości zmieniany 1 raz
pioko2
Imię: Piotr
Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 12
Wysłany: 13 Wrzesień 2012, 19:58
Dalej..
DSC06814-maly.jpg Tu te podkładki widać lepiej.
Plik ściągnięto 3349 raz(y) 44,9 KB
Ostatnio zmieniony przez pioko2 13 Wrzesień 2012, 19:58, w całości zmieniany 1 raz
ale kolego nie każda przekładnia tak wygląda ta przekładnia którą pokazałeś należy do najprostszych i składa się się ją z zamkniętymi oczami
pioko2
Imię: Piotr
Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 12
Wysłany: 13 Wrzesień 2012, 20:34
No wreszcie fachowiec - szkoda, że się nie spotkaliśmy wcześniej. widziałem już inne i wiem że to pewnie najprostsza forma docisku ale ja miałem wcześniej mały problem z tą kolejnością części na osi i zobowiązałem się to jakoś uwiecznić. a i tak coś mi z dotoczoną ślimacznicą ciężko pracuje - mam nadzieję, że jak jutro puszczę to w ruch to się dotrze - chyba, że kolega ma jakieś sugestie to z chęcią zastosuję praktyczną wiedzę.
A i jeszcze zapytam o zdanie na temat jakości, oczywiście tylko z foto, tej czyściejszej ślimacznicy - jest dotoczona z brązu.
Ostatnio zmieniony przez pioko2 13 Wrzesień 2012, 20:42, w całości zmieniany 3 razy
pioko2
Imię: Piotr
Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 12
Wysłany: 13 Wrzesień 2012, 20:30
Teraz trochę na temat dalszej kolejności zestawienia części.
DSC06816-maly.jpg
Plik ściągnięto 1366 raz(y) 46,75 KB
DSC06813-maly.jpg Zębatka czyli nasza ślimacznica - od lewej, dalej - w niej ze stożkową powierzchnią zagłębiona jest tuleja, z kolei w jej wnętrzu znajduje się mniejsza tuleja, która na wałku napędowym ustabilizowana jest widocznym trzpieniem przelotowym (widać go w tym w
Plik ściągnięto 1818 raz(y) 47,19 KB
pioko2
Imię: Piotr
Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 12
Wysłany: 13 Wrzesień 2012, 20:36
dopisuję resztę bo gdzieś ucięło a fotki są 2, 1 a nie 1, 2.
Zębatka czyli nasza ślimacznica - od lewej, dalej - w niej ze stożkową powierzchnią zagłębiona jest tuleja, z kolei w jej wnętrzu znajduje się mniejsza tuleja, która na wałku napędowym ustabilizowana jest widocznym trzpieniem przelotowym (widać go w tym wycięciu w dużej tulei - to ten punkt a na 1-szym foto jest jeszcze nie dobity…).Ona ma być usytuowana otworem stabilizacyjnym w prawo - od ślimacznicy. Dalej jest cienka podkładka wielkości prawie dużej tulei za nią łożysko igiełkowe i druga taka sama podkładka (stanowią jakby zabezpieczenie powierzchni pracy łoż. igiełkowego). następnie duża i dość gruba podkładka i docisk w postaci grubej blachy (różny kształt - na foto 2 z posta jest taki podłużny z owalami na bokach a foto 1 – [konkretnie mój] to forma prostokąta z małymi wycięciami na krawędziach)z dwoma wytłoczeniami w kierunku grubej podkładki. docisk ten ma w swoim środku elipsoidalny otwór żeby nie miał zbyt dużego kontaktu z osią napędową.
Ostatnio zmieniony przez pioko2 13 Wrzesień 2012, 20:39, w całości zmieniany 1 raz
jeśli tokarz który ją robił nie pomylił się w podziałce to będzie pracować jak długo wytrzyma to zależy od rodzaju brązu z którego została zrobiona pozdrawiam
na 70 % mam gdzieś taką urzywaną przekłandnie sprawną
pioko2
Imię: Piotr
Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 12
Wysłany: 17 Wrzesień 2012, 07:34
Witam - jak się okazuje w praniu moja ma taki opór, że nie mogę odpalić silnika, miałem nadzieje że jak trochę popracuje to się dopasuje ale nie będzie to takie proste. więc może powinienem zainteresować się opcją zdobycia używanej.
Pytanie i prośba więc do "jerzyk'a" dałoby radę sprawdzić co z tą przekładnią a jak byłaby właściwa i sprawna to za ile mógłbym ją odkupić...?
a ja mam pytanko dotyczące przekładni -na zdjęciu 6816 (taką zakupiłem używaną ] -'pokazana zębatka ma inny skręt niż ta na zdjęciu 6813 -czy to oznacza że ciągną w innych kierunkach,bo ta co kupiłem ;dostała wstecznego biegu",nawet po przełożeniu kół zębatych nic jej nie pomaga-da się coś z tym zrobić ?
_________________ BOLS
pioko2
Imię: Piotr
Dołączył: 20 Sie 2012 Posty: 12
Wysłany: 6 Lipiec 2015, 10:29
bols13 z tego co pamiętam też miałem kłopot przy składaniu z kierunkiem jazdy - był wsteczny - ale nie chodzi o samą zębatkę bo po jej przekręceniu będzie tak samo
tam trzeba coś przy składaniu poprzekręcać przy kołach czy wałku.... nie pamiętam dokładnie ale coś było....
moja kosiarka finałowo się skończyła i kupiłem nowy sam wózek z napędem i uchwytami. (stary leży) przełożyłem silnik, dopasowałem linki i śmiga jak nowa. miałem wiele szczęścia bo zapłaciłem niewiele
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 10 Lipiec 2015, 21:24
Pieski w zębatkach kól. muszą w dobrą stronę blokować (załazzać napęd) Zamiana zebatki z lewej na prawą (i vice wersa) daje brak napędu do przodu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum