Wysłany: 12 Maj 2012, 16:54 [Awaria] Briggs&Stratton 500 158 cc
Witam. Po przerwie zimowej wymieniłem olej w kosiarce wyposażonej w ww. silnik - kosiarka odpala bez problemu. Wczoraj chcę wykosić ogród drugi raz, okazuje się, że przy uruchamianiu linka zacina się - silnik uruchamiam dopiero po kilkudziesięciu próbach, niestety zaczął się dymić bardzo intensywnie. Zaniepokojony wyłączyłem silnik, po przyglądnięciu się z zewnątrz okazało się, że przy uruchomieniu silnik "wypluł" znaczną część oleju. Oprócz tego kilka sekund sprawiło, że silnik parzył dłonie nawet przez rękawice. I tu najdziwniejsze - przy pierwszym uruchamianiu po zimie olej został wymieniony ZGODNIE z instrukcją obsługi, a zbiorniczek odpowiednio napełniony. Teraz, gdy silnik zaczął mi tak dymić okazało się, że... mam nadmiar oleju w silniku. Jak to w ogóle możliwe? Skąd wzięło się w nim ten nadmiar oleju, gdy kosiarka nie była używana? Olej wypompowałem przez górny wlew do odpowiedniej ilości i spróbowałem ją uruchomić jeszcze kilka razy czekając na rozwój wypadków. Co prawda silnik pali na raz, i poprzez kilka uruchomień "wypluł" te resztki z nadmiaru oleju, jednak gdy przeczekam kilkanaście sekund, znów zaczyna delikatnie dymić. Że jest dosłownie parzący nie wspomnę.
Cóż więc może być z nim nie tak? Zaznaczam po raz kolejny, że kosiarka jest używana zgodnie z zaleceniami i ogólnie zadbana. Jest niemal nowa, bo kupiłem ją na tamtych wakacjach.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 12 Maj 2012, 17:04
Wyrównaj poziom oleju aby wskazywał pomiędzy min i max następnie odpal i daj jej się wydymić, bardzo możliwe że nie zlałeś całego oleju i nalałeś świeżego ( 0.6L ) i był podwójny stan oleju.
Dziękuję. Mam nadzieję, że to "tylko" to. W poniedziałek dostosuję się do wskazówek, ale gwoli ścisłości (wspomina Pan o podwojonym stanie oleju) - po wymianie oleju dwa tygodnie temu, olej został dolany prawidłowo, według miarki (nie był przelany), a bezpośrednio potem normalnie wykosiłem ogród. A wczoraj, gdy w międzyczasie nic przy niej nie robiłem, okazało się, ze poziom przekracza normę o jakiś niecały centymetr. Jak to możliwe? Czy to sprawka właśnie tego starego oleju że nagle zrobiło mi się ponad stan? Gdy to sprawdziłem, zredukowałem poziom oleju i każde kolejne uruchomienie było już na wyrównanym oleju. Dodam, że kosiarka była przechowana na równym terenie, nie była przechylana.
A tak przy okazji - czy silniki B&S rzeczywiście mają jakąś ogólną wadę jeśli chodzi o wycieki oleju? Bo wydaje mi się, że przy okazji zaznajamiania się z tematem gdzieś ktoś coś takiego napisał, a chciałbym znać opinię fachowca.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
Ostatnio zmieniony przez matt 12 Maj 2012, 21:16, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum