Znalezionych wyników: 4

Mógł ci sie zawiesić pływak w gaźniku, podpompujesz paliwa, spali tyle ile ma w gaźniku napompowane ale dalej nie podaje, rozbierz gaźnik i poruszaj nieco pływakiem, problem powinien wtedy ustąpić, jeśli nie rozkręć cały gaźnik wcześniej spuszczając paliwo i go wyczyść, może jakiś brud go zasyfił.

Czasami na zawieszony pływak działa stuknięcie go z wyczuciem młotkiem lub samym kluczem. Konkretnie uderz go z wyczuciem w komore pływakową, zaznaczyłem tutaj gdzie się to znajduje, jak i sam pływak.

Stan oleju teraz może być za niski, zobacz teraz jak sie olej ustał ile jest na bagnecie, czasami silnik potrzebuje chwili żeby cały olej dobrze rozsmarować i takie objawy jak dymienie są normalne, wątpie żeby od tak po wymianie oleju czy nawet przy niskim stanie oleju gdy silnik pracuje dosłownie chwile zacierał ci się silnik. Wlej powoli olej tyle ile powinno być i wtedy zobacz.

Niepotrzebnie od razu sprawdzałeś olej, zawsze olej musi troche czasu spłynąć z wlewu żeby można było odczytać poprawny wynik, zawsze przecież gdy troche sie wleje na miarce pokazuje jakby było za dużo.

Cześć, specjalnie do tego problemu założyłem tutaj konto, mam pilny problem właśnie z napędem w tej kosiarce. Otóż:

Najpierw zerwał się pasek klinowy, przy okazji przesuwając całą tą ,,skrzynie biegów'' w dół, dodatkowo dzięki temu zerwała mi się sprężynka z haczykiem od linki napędu.

Pojechałem po części zakupiłem nową linke ze sprężynką jak i nowy pasek, wszystko ładnie założyłem jednak cóż, pasek mi spaduje przez to że cała skrzynia oblatuje w dół, nie wiem co ją w pionie trzymało i nie wiem też jak temu mam zaradzić, niby jest tam jakaś dziurka ale nie wiem.. czy mógłby mi ktoś pomóc? :( . Poniżej wysyłam zdjęcia...

P.s, gdy spacerowałem tam gdzie kosiłem i znalazłem pewną sprężyne, zaczepiłem ją w te dziurke i dalej do dziury w obudowie, tylko nie wiem czy prawidłowo ją zaczepiłem.

P.s 2. Podczas prób na biegu ,,jałowym'' pasek się trzyma ale lata na boki jak galareta, gdy wrzucę ,,bieg'' od razu spaduje....