Znalezionych wyników: 452

Najłatwiej wyprostować wał nie wyjęty z silnika. Ot co.

Teoretycznie da się to zrobić. Za oryginalnym tłumikiem dokładamy przewód i drugi tłumik przelotowy. Tak aby nie zaburzyć parametrów komory rezonansowej, a rozproszyć falę akustyczną. Nie chcemy wszak zbyt bardzo modyfikować przepustowości gazów. Wiem że w przypadku silników 4T w agregatach, dokłada się drugi tłumik. Jak się to sprawdzi w 2T? Nigdy nie próbowałem.

Moja kosa ma "tryb cichej pracy". Ma taki przełącznik. Przełączam i nagle... 0 dB. Świetny patent. Twoja nie ma?

Gwint prawy. Nie widziałem świec z lewym gwintem. Najczęściej stosowana świeca do skuterów 4T chłodzonych powietrzem to NGK C7HSA.

Panie Janku... ale wlał pan olej do paliwa? Prawda?

Jak-Met Classic 1300W. 13,9 kg. Koła na łożyskach kulkowych. Silnik indukcyjny - bez szczotkowy. Szerokość robocza 38,5cm. Produkt Polski. Kosiarka zbudowana wedle "starej szkoły budowania maszyn".

Niestety nie wiem czy da się pogodzić moc, silnik indukcyjny, zadaną szerokość z wagą poniżej 10kg.

Przez "nie podaje paliwa" rozumiesz, że jak wciśniesz pompkę to zostaje ona w pozycji wciśniętej, czy po prostu ciskasz, ciskasz i nic nie wtryskuje do kolektora ssącego?

Właściwie grafit to alotropowa odmiana węgla. Mój błąd... ktoś mógłby pomyśleć, że szczotki są zrobione z diamentu, lub co gorsza fulerytu.

Przepraszam, że użyłem sformułowania "silnik szczotkowy". To takie nieprofesjonalne, ktoś mógłby pomyśleć że są w nim szczotki węglowe...

Przepraszam moją ignorancję... ale co to ta VEGA?

Oto i informacje: http://www.smallenginesup...Information.pdf

Alianci potrafili zbudować most powietrzny do Berlina Zachodniego, a ty się o części martwisz?

A tak na serio. Bardzo często się zdarza, że czegoś w Europie nie było, nie ma i nie będzie. I później na części czeka się po kilka tygodni.

Na dobrą sprawę to powinniśmy każdą kosiarkę przepuszczać przez hamownię, wystawiać dokument potwierdzający osiągniętą moc i moment obrotowy. Tak, gdzie ja miałem hamownię do kosiarek. Była gdzieś na strychu. Kurde, a co z oporami powietrza? Litości. Papier wytrzyma wszystko. Jeżeli myślicie, że ktoś moc tego silnika w fabryce sprawdza, to się grubo mylicie.

I teraz powiem coś kontrowersyjnego. To nie przemysł samochodowy. Na marginesie, oni też mają niezły burdel. W kosiarkowym świecie nie istnieje spójny system oznaczania i podawania mocy kosiarek. Podwaliny pod to próbował zrobić B&S podając moment obrotowy. Ale sam jest niekonsekwentny z silnikami DOV. Nie widziałem też żadnego organu certyfikującego, który by sprawdzał moc takich silników. Każdy producent silników robi to na własny sposób, a producenci kosiarek podają... no właśnie "cokolwiek".

Co do silnika K800.
Loncin dla LC1P70FA podaje:
Moc maksymalna: 3.6KW (6.5Hp) /3600rpm
Max. moment obrotowy 10.5 N.m(7.7 lbf. ft)/2500rpm
http://www.loncin.com.pl/...sy/lc1p70fa.jpg

6.5Hp jest mocą teoretyczną. Bardzo teoretyczną. Oj bardzo. 3,6KW to 4,9KM.
Ale... moc można przedstawić na pierdyliard sposobów. Po więcej wystarczy się udać do wikipedii: http://en.wikipedia.org/wiki/Horsepower
Producenci lubią podawać ihp zapisane jako HP (indicated horse power) oznaczające teoretyczną moc silnika, nie uwzględniającą oporów ruchu samego silnika.

TL;DR:
K800 ma większą moc niż B&S 675. Nieważne jak by na to nie patrzeć. Ma większą pojemność i jest górnozaworowy.

Bo logo Oleo-Mac dodaje mocy.
Silnik jest dokładnie ten sam. Ma taką samą pojemność. Te same obroty robocze. Ten sam nóż. Więc to na pewno sprawa koloru obudowy - grafitowa farba skupia energię kosmiczną, no i logo. To pewnie jakiś magiczny znak prastarych bogów.

Narzekamy, bo w sezonie mamy pracy od groma, a poza sezonem jest luz. I żeby w sezonie to wszystko bezstresowo ogarnąć musisz mieć 2-3 ludzi do pomocy na serwisie. A z ekonomicznego punktu widzenia nie jesteś w stanie sobie na to pozwolić, bo ich utrzymanie przez cały rok, poza sezonem jest zbyt kosztowne.

Wszystkie kosiarki Jak-Met mają silniki indukcyjne. A usmażyć można każdą kosiarkę. Wystarczy kiepski przedłużacz. Im większa moc tym grubszy przekrój przedłużacza należy zastosować, aby uniknąć spadków napięć.

Classic 1300 to nasza podstawowa kosiarka Jak-Met w sprzedaży.
Sprzedajemy też model CR 1500. Większych jak 1500W nie sprzedajemy. Bo 1500W przy tej szerokości obudowy to w zupełności wystarczająca moc.

Krokodyl, krokodyl... aż się łezka w oku zakręciła :)

Czy traktorek ciągał przyczepy lub był używany do odśnieżania?

Jeżeli tak to może być zużyty frez na kole pasowym przekładni hydrostatycznej. To bardzo rzadka sytuacja, ale nie da się jej wykluczyć.

Classic 1300 to koszt około 440-480 zł.
Masz 2 lata gwarancji na kosiarkę i 5 lat na korpus.

Wszystkie Jak-Mety mają 38,5 cm szerokości. Korpus wykonany z Polipropylenu udarowego.
Stosują włączniki Tripus - w zasadzie bezawaryjne. Kondensatory INCO. Części bardzo tanie.
Model Classic w stosunku do Standard jest bogatszy o 8 łożysk (po 2 łożyska kulkowe na koło) i podwójnie składany uchwyt. Coś za co warto dołożyć parę złotych.
Osie kół są wylotne - przez całą szerokość kosiarki, dodatkowo poprawia to stabilność. Ponadto mają bardzo ciekawy system przestawiania wysokości.

Jak-Met jest produkowany w Polsce. I to jest chyba najważniejszy argument.

AL-KO CLASSIC 3.82 SE 1400W - to szczotkowy silnik. Odradzam. Awaryjne.
AL-KO Classic 3.8 E - zdecydowanie lepszy wybór.

Jeżeli zapowiada się więcej koszenia, to wybierz model który ma silnik na górze. Dzięki temu trawa nie zalepi Ci otworów chłodzących silnika, a tym samym nie usmażysz kosy.

Moc min 600W. Na rynku jest sporo dobrych sprzętów. Oleo-Mac, AL-KO.

OLEO-MAC TR 61E - 369 zł (600W)
AL-KO BC 1000 E - 332 zł (1000W)
AL-KO BC 1200 E - 399 zł (1200W) możliwość założenia noża

Jeżeli koszenia nie jest dużo (10-15 minut pracy) to z powodzeniem starczy Ci podkaszarka 350-450W. Z tego co widzę godne polecenia jest Flexo-Trim i AL-KO. Nie wiem jak u konkurencji. Wszystko powyżej 500W to już w zasadzie przesada, jeżeli chodzi o podkaszanie.

Z ładnie wykonanych podkaszarek, których dużo sprzedajemy:
AL-KO GTE 350 Classic - 168 zł (350W)
AL-KO GTE 450 Comfort - 210 zł (450W dodatkowa szpulka z żyłką w zestawie)

Niestety Jak-Met Classic 1300W będzie nieco droższy. A to bym z pewnością polecił.

AL-KO 3.82 SE (1400W) odradzam. To silnik szczotkowy plus przekładnia pasowa. Awaryjne to.

Stiga Collector 40 E (1400W) - nigdzie nie piszą czy silnik szczotkowy czy indukcyjny. Niestety nie sprzedaję Stigi więc nie potrafię doradzić.

I znowu Pan Jakóbczyk się ucieszy :)

Ciekawe jak by wyglądały kosiarki spalinowe gdyby Jak-Met je robił? Blacha INOX 2mm na obudowie?

Bo buda Victusa jest wystrugana w Europie. A przekładnia to General Transmision. A EMAK K800 to właśnie ten Loncin 196ccm. Podsumowując... mamy dobre materiały, ładne wykonanie i ten sam silnik. Chyba zapomniałem o niższej cenie...

Ja również proponuję Victusa. Sprzedaję go, serwisuję, więc jestem stronniczy. Zaraz pewnie przyjdzie Janek i powie że lepiej Faworyta :) Patrz zatem gdzie bliżej serwis, żeby było gdzie noże, piasty i paski kupić. Ot co.

Janeczku... Kosiarki z silnikami Emak sprzedajemy od samego początku jak się pokazały. To już 6-7 lat. Jedno prostowanie wału, czyszczenia gaźników, wymiany linek rozrusznika. I tyle. Poza tym cały czas porównujesz konstrukcję dolnozaworową do górnozaworowej. Gdyby faktycznie ta pierwsza była lepsza, to dzisiaj wszystkie samochody miałyby silniki dolnozaworowe.

doc, że tak zapytam. A jaki masz przedłużacz? Interesuje mnie długość i przekrój.

Nic tylko rozebrać nową na części. :)

Co się z maszyną stało? Zatarta?

Jakie widełki cenowe mamy?

Do 1000 zł?

Z naszej oferty godne polecenia to w zasadzie:
-Oleo-Mac G48PK - 899zł - 46cm robocza
-AL-KO Silver 42 B-A - 949zł - 42cm robocza

Może konkurencja ma coś ciekawego w tej cenie.

Działka marzenie :)

Wszystko będzie koszone z koszem czy raczej mulczowanie/boczny wyrzut?
Czy już wiadomo co się będzie robiło ze skoszoną trawą? Bo z 10arów trochę tej trawy będzie.

Bardzo wiele sklepów ma ją w cenie 1299, a to z uwagi, że klienci bardzo lubią negocjować ceny. A i tak kończy się na 1199. A cena jest już tak wyżyłowana, że po prostu nie ma z czego schodzić.

A z której chińskiej fabryki Briggs'a ten silnik pochodzi?

Witamy Państwa w dziale pomocy!

Kilka słów wyjaśnienia tytułem
"Co zrobić aby uzyskać adekwatną i fachową pomoc?".

Typowa kosiarka składa się z dwóch zasadniczych komponentów, najczęściej produkowanych przez różne firmy.
Są to SILNIK i KORPUS z osprzętem, czyli zasadniczo cała reszta. Należy sobie uświadomić, że jeżeli problem dotyczy kosiarki jako całości, samo oznaczenie z silnika niewiele nam pomoże. Tak więc:

Jeżeli problem dotyczy silnika prosimy podać:

- PRODUCENTA SILNIKA

- OZNACZENIE SILNIKA

- OPIS DOLEGLIWOŚCI

Jeżeli problem dotyczy całej kosiarki, podajemy:

- PRODUCENTA KOSIARKI

- MODEL KOSIARKI

- OPIS DOLEGLIWOŚCI

I na koniec miejcie Państwo na względzie, że nie jesteśmy jasnowidzami. Służymy radą, doświadczeniem i pomocą nie otrzymując za to wynagrodzenia. A nasz czas jest bardzo cenny i nie lubimy go marnować. Więc im więcej wykonają Państwo pracy przygotowawczej - rozpoznanie, dokładny opis, itp. tym łatwiej będzie nam pomóc.

Jeżeli któraś z rad się Państwu przyda, rozwiąże problem czy znacząco się przysłuży sprawie, nie wahajcie się Państwo wynagrodzić takiej osoby klikając przycisk "POMÓGŁ".

Wszelkie komentarze pod postem i sugestie mile widziane.

Z kosiarkami samojezdnym jest ten problem, że jest to duże i waży sporo. Zajmuje dużo miejsca, wymaga specjalnego traktowania. My w sezonie do naprawy przyjmujemy tylko traktorki marek które sprzedajemy. Inne możemy robić poza sezonem. Zajmuje to dużo czasu, wymaga ogromnej wiedzy, masy dokumentacji technicznej, a i tak klient będzie marudził że drogo. Powie... co? pasek za 150 zł? Przecież ja mogę sobie za 30 zł założyć. Problem polega na tym, że w sezonie jeden przegląd traktorka robi się tyle czasu co naprawia 4-5 kosiarek. Więc w sezonie jest to z goła nieopłacalne. Pewnie stąd też niechęć serwisantów.

Pozwolicie Panowie że dorzucę 3 kopiejki? Po pierwsze Tecumseha naprawdę ciężko jest uśmiercić. To są cholernie odporne silniki, nawet na niewłaściwe traktowanie. Bo ile dzisiejszych silników ma pompkę oleju i wymuszone smarowanie? Nie mówię o silnikach do minitraktorów. Moje pytanie jest zatem takie:

Jak tam grzebaliście w piętnastu, czyściliście to i owo, czy wpadliście na pomysł, aby zakładać nowe uszczelki, czy wszystko na starych śmiga?

Jeżeli silnik nie ma progu na cylindrze (znacznego), jeżeli nie dymi na niebiesko... to Tecumseh będzie chodził. Ratowaliśmy niejednego "trupa" i naprawdę nie wychodzi aż tak drogo.

Jeżeli chlapie olejem to warto sprawdzić trzy miejsca:
1. Odma - odpowietrznik komory silnika, wspomniane już prostokątne okienko. Jest tam zawór membranowy który może być zasyfiony. Szczególnie że użytkownik przez 5 lat nie wpadł na pomysł wymiany oleju.
2. Uszczelka misy oleju. Często w starych kosiarkach luzują się śruby misy i dochodzi do wycieków właśnie tam.
3. Góry uszczelniacz wału silnika.

Piękne Panie i zacni Panowie.

Zmykam z tego forum, bo najzwyczajniej w świecie przestało mi się tu podobać. Odkąd nie mogę mieć podpisu, w którym będę pracował na wizerunek swój i firmy w której pracuje, najzwyczajniej przestało mnie to bawić. Jest wiele miejsc gdzie za okazane wsparcie i pracę wykonaną na rzecz serwisu otrzymasz przynajmniej możliwość posiadania stopki pod postem. Zatem, co następuje. Jeżeli ktoś czegoś bardzo potrzebuje, proszę o kontakt na maila. Tego który był w podpisie. Nie jest to żaden dziecinny "foch". 24 kwietnia z rana poprosiłem administratora o przywrócenie podpisów. Do dziś nie otrzymałem odpowiedzi. Zatem taka postawa jest dla mnie jednoznaczna.

Nadal można mnie złapać na forum pilarzy.

Trzymajcie się i bawcie się dobrze.

Są dni gdy wychodzisz z pracy o 22. To nie są lekkie dni. I jak muszę powtarzać po kilka razy to samo, to zaczyna mnie to nużyć. Bo oczywiście o kosiarkach wszyscy przypominają sobie na wiosnę, wychodząc z założenia, że serwis nic nie robi i tylko czeka na ich kosiarkę. Tak było zawsze i będzie.

Co do paska. Taka informacja jest w dokumentacji serwisowej AL-KO. Jest to informacja pewna na 96,375%. Przy pomiarze niepewności uwzględniłem popęd seksualny gołębi i brudną matrycę monitora. Co do dokumentacji - niezmiernie rzadko zdarzają się w niej pomyłki. Poza tym AL-KO przy większości bud z nożem 51cm stosuje paski XPZ 825. Zaś przy budach 46cm stosuje paski XPZ 762. Można je zamienić na paski nieuzębione SPZ, ale XPZ'tki lepiej się układają na kółkach pasowych.

Najlepszy silnik w kosiarce to... niezatarty i sprawny

Swoją drogą, wyjściem też jest kupno podwozia w dobrym stanie i wymiana silnika na Loncina jedno lub dwu cylindrowego. Nie są drogie, a bardzo kulturalnie pracują. Ja osobiście nie lubię Kohlerów, bo za długo na części czekam. Z "Brysiem" nigdy nie było problemu z zaopatrzeniem w części.

Ja na 1500m2 mam AL-KO Robolinho 3000. Polecam. Sprawdza się. Cena 7800 zł. Rok temu w marcu byłem bardzo sceptyczny. Po roku, jestem wielkim fanem. Trawnik wygląda o niebo lepiej. Rozkrzewił się, jest bardzo gęsty - zrobiła się z niego ładna szczotka.

Zdefiniuj jak stroma jest to górka.

Nie musimy dyskutować o jakości ciągników MTD. To są maszyny w których psuje się wszystko. Nawet pedał regulacji prędkości jazdy. Pomijam już fakt że po 2 sezonach układ kierowniczy jest tak dobity, że bez spawarki i ogromnego młotka nie podchodź.

skipper daj namiar na PW do dystrybutora tego oleju. Bo parametry wskazują na pełen syntetyk. Zastanawiam się czy nie lać tego naszym ludzikom od zieleni miejskiej.

Nóż odwrotnie +1

Cieszę się że mogłem pomóc. Aczkolwiek to pfp76 jako pierwszy wskazał luzy zaworowe.

Tak jak Andrzej słusznie zauważył, w korku jest odpowietrznik, a rozlewanie paliwa nie jest ani fajne, ani mądre. Zatem - weź kawałek folii spożywczej, odkręć korek, załóż folię na wlew, zakręć korek i już. Teraz się nie wyleje. To nie mój pomysł, ale samego Briggsa z filmu instruktażowego.

W opisie jest błąd. Silnik nie Turbo-Power tylko Turbo-Power-Super-Boost-Plus-II. A to duża różnica - ma już plastikowe, a nie drewniane kulki w łożyskach.

Nam to zajmuje 5 sekund albo 5 minut. Jak nie chce puścić od razu, to trzeba ją lekko podgrzać i wtedy odkręcić. Tylko nie przeginajcie z tym podgrzewaniem, bo ugotujecie magnesy. Opalarka ustawiona na 500-600 stopni to z reguły bezpieczny wybór. Można też palnikiem propanowym. Pamiętajcie, że po przekroczeniu punktu curie magnesy przestaną być magnesami. A tego byśmy nie chcieli, prawda?

Schody zaczynają się później. Do zdjęcia koła magnesowego potrzebny jest ściągacz. A koła potrafią mocno siedzieć. Nie wolno używać ściągaczy które chwytają koło za boki - murowane pęknięcie koła. Musi to być ściągacz który się wkręca w 2 otwory w kole i opiera o wał. Na samym jego środku. Czasami siła potrzebna do zdjęcia koła potrafi wygiąć śrubę fi 8mm, markowaną 8.8, w pałąk na długości 4cm. Czyli jednym słowem jest grubo. Ogólnie zaleca się stosowanie oryginalnego ściągacza firmy B&S - z tego co pamiętam numer katalogowy 19203.

Tak, z Bitcoin'a. I zawsze mnie zastanawia po kiego wymyślać miliard kryptowalut. O sile waluty decyduje tylko jeden czynnik - to jak wiele osób ją akceptuje. Dzięki temu jest wymienialna na inne dobra. W przeciwnym razie to tylko blok tekstu rozproszony w sieci P2P bez większego znaczenia dla społeczeństwa.

Można zamówić u nas. W zestawie nie ma podkładek talerzowych. Wystarczy mail na biuro@lasdomogrod.pl

Po pierwsze, wolałbym żebyś nie robił tego sam.

Po drugie, zawory reguluje się tak jak wszędzie - szczelinomierz jest wymagany. Mechanizm dekompresujący jest umieszczony na krzywce wałka rozrządu. Przy niskich prędkościach obrotowych wału, w trakcie cyklu sprężania, powoduje że na chwilę zawór wydechowy się podnosi - bardzo delikatnie.

Jeżeli chcesz wiedzieć jakie powinieneś mieć luzy zaworowe prosimy o podanie oznaczenia z silnika MODEL TYPE CODE. Nastaw się na to że to silnik z hAmeryki. Śruby calowe.

Olej od sprzedawcy na pierwszą wymianę to miły gest. Nie zawsze sprzedawcy się na to porywają.

Odpalasz na ssaniu, po czym należy lekko cofnąć manetkę. Tak aby wyłączyć ssanie. Gasić można w położeniu maksymalnym, powoli puszczając dźwignię. Z plusów jeszcze 3 letnia gwarancja :)

Nawet zbiornik już poprawili :) Ogólnie najwięcej się sprzedaje MTL51. Fajny sprzęt, tanie wiertła.

A właściwie to po co nam kolejna kryptowaluta?

Kozę bym kupił. Tylko żeby płotu nie zjadła.

A tak na serio to poszukałbym czegoś z bocznym wyrzutem, na jakimś solidnym Loncin'ie 196ccm.

Niech no mój przedstawiciel Makity zobaczy jak ochoczo ją tu polecacie, to nie będzie miał wyjścia. Będzie musiał postawić browar na stół

Victus rzecz jasna. Bo masz lepszy zestaw w lepszej cenie z dokładnie tej samej fabryki. Chyba że pomarańczowa farba jest dla Ciebie aż tyle warta :)

Hqv ma rację. Moim zdaniem również szwankuje system Oil Guard. Można by go pominąć i sprawdzić czy będzie działać ok. Na silniki Vanguard jest 3 letnia gwarancja. A agregatów FOGO nie wozi się do serwisów tylko gwarancja sprawowana jest w trybie DOOR TO DOOR. To tyle.

Pneumatyczny klucz udarowy. Żadnego blokowania.

Kup Dolmara, ma ładniejszy kolor

Jeszcze jak nam podniosą próg bio-badziewia w paliwie to zupełnie nie będzie się to nadawać do dwusuwów. Czeka nas to co mają nasi zachodni sąsiedzi. Aspen Alkylate Petrol. Drogie, ekologiczne, paliwko - bez etanolu.

Pewnie zlecili wykonanie Jak-Met'owi. Oni są w stanie prawie każdy nóż wystrugać.

Fakt, tecumseha ciężko było zabić. Pewnie przez pompkę oleju. Aby trochę było w misie to już smarował.

Co do oleju spożywczego w silniku to akurat wiem jaki będzie efekt. Klient zatarł kosiarkę na oleju do placków z biedronki. To nie zadziała. Przynajmniej nie na słonecznikowym/rzepakowym.

W Dolmarach 109, 110, 111, 115 uszczelniacz puszcza dopiero kiedy łożysko ma luzy. Natomiast w DCS5030, z uwagi na fakt stosowania łożyska i integralnym uszczelniaczem, uszczelniacz puści pierwszy.