W maju kupiłem wertykulator spalinowy vikinga z silnikiem kohlera.
Na początku trochę nim pracowałem, ale potem stał z parę tygodni.
W piątek i sobotę pracował dłużej.
Za każdym razem, po oprużnieniu kosza, gdy opalałem
na przemian wylatywał dym czarny i siwy. Po czasie nie chciał zapalić.
Po odczekaniu odpalił.
Niektórzy mówią że to normalne bo nowe. Mnie to trochę męczy więc się tu pytam.
Kupiłem w maju.
Na drugi dzień odpaliłem, popracował normalnie. Wyłączyłem. Po czasie
odkręciłem korek paliwa, zajrzałem, zakręciłem.
Podniosłem za przednie koła by wyczyścić od spodu. Postawiłem. Okazało się że chyba źle zakręciłem korek bo wyciekło trochę paliwa.
Po miesiącu, czyli miniony weekend. Odpalam i zachowanie takie jak opisane w pierwszym poście.
Ten czarny dym wylatywał tylko przy odpalaniu. Po czasie jak by się zalał. Poczekałem i mogłem dalej pracować.
Wertykulator nie był przechylany na boki.
Nie zwróciłem uwagi czy dalej tak było. Jak będę miał do niego dostęp to sprawdze.
Imię: Aleksander Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 281 Skąd: Warszawa
Wysłany: 1 Lipiec 2014, 10:40
Może przy czyszczeniu podeszło trochę oleju i przez to podymił. Dlaczego się zalał, nie mam pojęcia. Sprawdź stan oleju i pracuj. Jak się będzie powtarzać to podjedź do serwisu niech rzucą okiem.
Powodzenia! :)
tak przy okazji, mam do zwetrykulowania prawie 1 ha łąki, kolega ma wertykulator i mogę pożyczyć, też vikinga 40cm, czy to co wyciągnie zbierze mi traktorek, tzn nożami?
Myślę że tak. Może nie wszystko.
Ja tak robiłem z kosiarką.
Skosiłem nią, ale zostawiała mi trochę trawy.
To za miast się męczyć z grabieniem przeleciałem kosiarką. I większość zebrało.
Zadziałało jak odkurzacz.
http://images.okazje.info...ka-90053033.jpg
A to mój wertykulator. Polecam bardzo serdecznie. Bylem zdziwiony ile tego filcu wygrabilo te urzadzenie. Kilkanascie przyczepek trawy mchu itp. Efekt tych grabi jest taki sam jak wertykulatora elektrycznego. Spalinowy nie wiem jak dziala, bo nie mialem z nim do czynienia. Ale te grabie bardzo dobrze spelniaja swoje zadanie. Na pewno lepiej, niz te inne akcesoria do traktorka, ktore sa opisywane jako wertykulator-areator.
Nie mam traktorka. Zresztą w niektórych miejscach u siebie bym nie wjechał.
Tym moim pracuje się dobrze.
Pracuje z koszem więc mam mniej do zgrabienia jeśli trzeba.
_________________
domelli
Imię: domelli
Dołączył: 30 Maj 2012 Posty: 17
Wysłany: 27 Sierpień 2014, 14:06
A ja także się zastanawiam nad takim urządzeniem, i przy okazji mam kilka pytań
- dlaczego nie ma urządzeń spalinowych 2w1 (wertykulator i areator), tak jak to ma miejsce przy elektrycznych
- jako, ze planuje takze kupno glebogryzarki, to czy dobrym rozwiązaniem jest dokupienie wałka areacyjnego i wertykulacyjnego w miejsce motyk, czy może dokupić przystawke wertykulujacą do traktorka.
Ostatnie rozwiązanie pod wzgledem ekonomicznym najlepsze, ale nie wiem jak to się sprawuje w praktyce cos takiego:
areator
Andrzej
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 27 Sierpień 2014, 17:03
Jako przystawka do glebogryzarki sprawdza się tylko aerator - maszyny texas mają taki osprzęt, pracowałem tym i spisywał się nieźle
Witajcie po czasie :)
Przez ostatnie trzy dni wertykulowałem swój trawnik
Wywiozłem z 6 taczek.
Jestem zadowolony. Poczekamy pare tygodni i zobaczymy co wyjdzie.
Za parę dni chcę posypać trawnik antymechem. Gdzie niegdzie jest.
Zakupiłem siewnik gardeny 53 cm szerokości :)
Zastanawiam się jak skorzystać z tego siewnika.
Na opakowaniu antymechu pisze by posypać 80g/1m^2.
Jak go ustawić?
Nie wiem czy to dobry czas, aby stosować nawóz z azotem. Zobacz jaki ma skład, jeśli dużo azotu to odpuść, i posyp ewentualnie nawozem jesiennym. Na nawożenie azotem jest za późno. Swoją drogą, wertykulacje jesienną powinno przeprowadzać się w połowie września.
A ja ma pytanie dot wertykulatora: Viking LB 540 czy Stigi SVP 40 B polecacie - albo inny w podobnej cenie
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 6 Wrzesień 2014, 12:02
Oba polecam. Wykonują zupełnie inną pracę, ale oba wykonują ją świetnie.
Stiga wertykuluje do 0.5 cm i dokładniej oczyszcza trawnik. Posiada 32 noże. Nadaje się do trawników, gdzie trawa nie jest perfekcyjna. Świetny do oczyszczania z mchu, zeschniętej trawy.
Viking robi głębszą wertykulację, ale posiada mniejszą ilość noży. Idelany do zadbanych trawników, których nie potrzeba oczyszczać z mchu, a jedynie napowietrzyć korzenie trawy.
Oba polecam. Wykonują zupełnie inną pracę, ale oba wykonują ją świetnie.
Stiga wertykuluje do 0.5 cm i dokładniej oczyszcza trawnik. Posiada 32 noże. Nadaje się do trawników, gdzie trawa nie jest perfekcyjna. Świetny do oczyszczania z mchu, zeschniętej trawy.
Viking robi głębszą wertykulację, ale posiada mniejszą ilość noży. Idelany do zadbanych trawników, których nie potrzeba oczyszczać z mchu, a jedynie napowietrzyć korzenie trawy.
Dziękuję za odpowiedź. Kolejny sprzęt mam wybrany :)
Mam jeszcze pytanie odnośnie wertykulatora Castel Garden Sc 42 B - polecano mi zamiast Stigi. A jakie Wasze zdanie?
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 17 Wrzesień 2014, 14:29
Ten wertykulator to żart. Nie można go porównać ze Stigą, choć to z jednej firmy wychodzi. Jest za lekki, zbyt delikatny do wertykulacji. Nie zawracaj sobie nim głowy. Stiga ma cały czas w sprzedaży modele SVP 40 B.
Jeśli sklep w którym byłeś nie chce Ci sprowadzić SVP 40 B, napisz do mnie pw.
Ten wertykulator to żart. Nie można go porównać ze Stigą, choć to z jednej firmy wychodzi. Jest za lekki, zbyt delikatny do wertykulacji. Nie zawracaj sobie nim głowy. Stiga ma cały czas w sprzedaży modele SVP 40 B.
Jeśli sklep w którym byłeś nie chce Ci sprowadzić SVP 40 B, napisz do mnie pw.
Panowie , jaki wertykulator polecicie na trawnik 3000 m2 , ziemia ciężka gliniasta .
Pożyczyłem John Deere D38R , trochę dobity , ale robotę zrobił - trawnik zakładany rok temu mam problem z grubą badziewną trawą , po wertykulacji fajnie się wyrównał i wygląda dużo lepiej.
Najchętniej wydał bym do 2500 zł , max 3500 zł - jest jeszcze dużo potrzeb i nie wiem czy jest sens dopłacać .
W mojej lokalizacji jest Viking , Stiga , Solo , Ole-mac , HV itp.
Temat bardziej na wrzesień , muszę przygotować się finansowo .....
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 23 Kwiecień 2015, 09:34
Te wszystkie urządzenia są bardzo dobrej jakości. Różnica w typie wałka, a co za tym idzie w intensywności wertykulacji.
Viking, Oleo-Mac posiadają wałki ze stałymi nożami, co pozwala na nieco głębszą wertykualcję, ale żeby ją dobrze wykonać na gęstych trawnikach, dobrze jest zrobić ją "na krzyż". Ten wertykulator polecany jest przy bardzo gęstej trawie.
Stiga posiada wałek z nożami wahliwymi, noży jest niemal trzykrotnie więcej, dlatego wystarczy jeden przejazd, a wertykulacja jest zrobiona naprawdę porządnie. Ten wertykulator jest polecany przy większości trawników, czyści mocno i agresywnie, dokładnie usuwając mech i suchą trawę z trawnika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum