Witam, postanowiłem założyć wątek zbiorowy nt. traktorków tego producenta. Zauważyłem, że sporo użytkowników tego forum posiada Snappery. Więc myślę, że dla nas, użytkowników tej maszyny ten temat bedzie pomocny.
Po sezonie koszenia muszę przyznać, że zakup Snapera elt2246 był dobrą decyzją. Od końca czerwca przepracowałem 40h. Jak na razie żadnej awarii nie uświadczyłem.
Mam pytanie odnośnie konserwacji zespołu tnącego. Podobnie jak kolega kamilos, zauważyłem, że na kosisku w niektórych miejscach zdarła się farba. Czy należy jakoś to zakonserwowac?
Wadą tego kosiska jest to, że ta złączka do mycia, praktycznie go nie myję. Jak zdjąłem kosisko, aż się przeraziłem ile jest tam starej trawy. Prawdopodobnie raz w miesiącu trzeba demontować kosisko i umyć je porządnie ręcznie.
Właśnie otrzymałem zamówiony pług do odśnieżania, jest nieoryginalny, z przystawką robioną pod wymiar. Za całość zapłaciłem 450 zł razem z łańcuchami, więc myślę że to dobra alternatywa dla drogich oryginalnych pługów.
Natomiast jest problem z zamontowaniem tego pługu. Srubki stosowane w tym traktorku są amerykańskie, co za tym idzie jest stosowany gwint calowy, więc nasze europejskie śruby nie pasują, przez co oczywiście mam problem z zamontowaniem pługa. Gdzie można dostać takie śrubki z takim gwintem, ktoś się może oriętuje?
Wymieniłem też właśnie olej na zimowy razem z filtrem. W sumie użytkowanie zimowe to droga sprawa, bo w zimie może przepracuje 2-3h a ponad 100 zł poszło na filtr i olej :)
Ja też mam ten problem z kosiskiem z odpadającą farbą nie dostałem na to żadnej odpowiedzi na forum ale postanowiłem że odłożę to do wiosny planuje to pomalować farbą antykorozyjną do metalu tzw. minią co do mycia to nie myje się idealnie to kosisko przez złączkę to prawda ale należy pamiętać przy myciu że kran odkręcamy na maksa i obroty na maxa i wtedy przez 5minut w miarę się umyje. Powiem szczerze że może się komuś to wydać śmieszne ale oryginalny pług idealnie dopasowany do snappera 2246 dostać jest ciężko mój miał być do mojego a jest od modelu który jest z koszem i musiałem trochę się napracować żeby to wszystko jakoś spasować cały dzień trochę szlifowania i wycinanie w tym adapterze no i zmontowałem za łańcuchy zapłaciłem 130zł na alllegro nie wiem gdzie dostaniesz takie śrubki najlepiej na wzór brać ze sobą i szukać ja miałem razem z pługiem a pług czeski i pasują. Co do oleju to powiem tak nie baw się w takie coś zę jak zimą odśnieżam to zmieniam letni na zimowy i odwrotnie najlepiej wlać wielosezonowy i latem i zimą możesz spokojnie pracować ja wlewam motula 10w30 nawet już sobie go zamówiłem żeby go potem nie szukać.
Zapraszam na mój kanał na you tubie do zobaczenia filmików z moim snapperem http://www.youtube.com/user/MrKamil28/videos
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kamilos 18 Grudzień 2013, 14:58, w całości zmieniany 1 raz
Myjesz kosisko z podłączoną szybkozłączką z wodą i odpalonym snaperem??
Ja przepracowałem od już swoim około 19 godzin
Nie zaglądałem do kosiska od dołu - po prostu włączałem wodę przez szybkozłączkę i tak około minuty na max ciśnieniu się myło (ważne dla mnie było aby akurat nóż był pod szybkozłączką - wtedy nieźle bryzgało)
Ale muszę zajrzeć skoro tak mówicie że może być z tym problem
Na chwilę obecną nie zamierzam używać traktorka w zimę
Czy są jakieś zalecenia co do zimowania takiego sprzętu??
Myjesz kosisko z podłączoną szybkozłączką z wodą i odpalonym snaperem??
Ja przepracowałem od już swoim około 19 godzin
Nie zaglądałem do kosiska od dołu - po prostu włączałem wodę przez szybkozłączkę i tak około minuty na max ciśnieniu się myło (ważne dla mnie było aby akurat nóż był pod szybkozłączką - wtedy nieźle bryzgało)
Ale muszę zajrzeć skoro tak mówicie że może być z tym problem
Na chwilę obecną nie zamierzam używać traktorka w zimę
Czy są jakieś zalecenia co do zimowania takiego sprzętu??
Tak najlepiej wyjmij baterie i wypal wszystko paliwo żeby się nie zestarzało i żeby ci nie zasyfiło gaźnika no i jak chcesz to kapnij przez otwór świec trochę oleju żeby cylindry zabezpieczyć przed koprozją a co do tego kosiska to będziesz miał raczej to samo co my.
Ja nawet myłem kosisko 5 minut, niby trawa wylatywała przez wylot, ale jak się okazało po sezonie na środku tworzy się solidna skorupa, która ciężko odmyć.
Co do zimowego korzystania, to chyba nie będzie mi dane w tym roku odśnieżać. Jeszcze ani razu śnieg nie spadł. Jedyne do czego wykorzystuje w tym momencie, to wożenie drewna.
Halldor [Usunięty]
Wysłany: 3 Styczeń 2014, 12:38
no akurat z tego że nie śniegu to należy się tylko cieszyć, w ogóle oddałbym lewą nerkę za to, żebyśmy mieli to klimat śródziemnomorski
A to już inna kwestia. Ale w naszym klimacie, jeśli zimy są bez śnieżne i bez mroźne źle to wpływa na dalsze miesiące. W tym roku pewnie będziemy mieli miliardy insektów, bakterii i innych tego typu rzeczy.
A co do tempomatu, korzystacie z niego? Dla mnie trochę bezużyteczny bajer, ponieważ można jechać tylko z największą prędkością. Myślałem, że to działa na podobnej zasadzie co w samochodzie, żę można ustawić na dowolnej prędkości.
Witam ponownie.
Jak już wcześniej pisałem, wymieniłem olej na typowo zimowy. Jednak temperatura nie spada poniżej 5 st. Dzisiaj sprawdzilem poziom oleju i sporo brakuje do optymalnej wartości, czyli przy poprzednim użytkowaniu silnik musiał sporo zużyć, bo jakieś 2-3 odpalania temu sprawdzałem poziom i było ok.
Dodatkowo na bagnecie pojawił się ten "majonez"
Nie wiem co mam robić, przeczekać te trochę wyższe temperatury, czy zmienić olej na inny, mimo że na tej wymianie przejeździłem może 20 minut.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 11 Styczeń 2014, 09:59
Uzupełnij olejem wielosezonowym 10w30 i kontroluj stan regularnie .
Majonez to efekt pracy silnika niedogrzanego - za krótko pracuje.
Wiem ze nnie należy używać traktorka jesli temp. jest wyższa niz na skali. Ale jezdzilem nim gdy bylo max 7-8 st. A podobno mozna jeździć nawet gdy jest 10. No nic, mam nauczke zeby lac olej wielosezonowy.
Jestem po odśnieżaniu tym pługiem, zamawianym z allegro po 350 zł. Niestety nie jestem zadowolony i nikomu raczej bym nie polecał takiej opcji. Podnoszenie pługa, jest ciężkie, musiałem przyspawać tą wajche, ponieważ bez tego, nie dała rady podnosić pługa, i jest też za krótka. Dodatkowo gdy mocowanie pługa jest zamontowane, nie można otworzyć maski, trzeba demontować cały pług. Kąty do odśnieżania są za małe, przez co co 10m trzeba wysiadać z traktorka i łopatą wyrzucać śnieg spod pługa. Ogólnie nie polecam.
A kwestia tego oleju, to mamy -10, i dalej są śladowe ilości tego majonezu na bagnecie.
Ja miałem to samo tylko że na oleju letnim sae 30 wymiłem na motula 10w30 i problem zniknął także zmień ten olej z filtrem na http://allegro.pl/motul-g...3820478798.html powinno pomóć
Co do tego pługa zrób zdjęcie i pokaż jak to wygląda wszystko może coś poradzimy żeby to poprawić ja mam oryginalny nie rzemieślniczy no i dobrze się tym odśnieża trzeba trochę było pokombinować ale jest ok tylko na razie nie ma co odśnieżać.
Ostatnio zmieniony przez kamilos 17 Styczeń 2014, 11:14, w całości zmieniany 1 raz
Witam
Szkoda zakładać nowy temat dlatego wtrącę tutaj parę słów zdziwienia co do oleju motul 10w30
Olej ten okropnie gęstnieje z ciekawości dzisiaj złapałem za bańkę z motulem ( bańka 2 litowa nowa fabrycznie zamknięta ) stoi w garażu nie ocieplonym w porównaniu z olejem 5w30 lotos przegrywa kategorycznie :) motul gęsty ledwo się w bańce przelewa a lotos nadal ma konsystencję zbliżona do wody:)
Nie spodziewałem się nawet ze różnica będzie tak dotkliwa:) także jak dla mnie tylko syntetyk do naszych kosiarek na zimę;D i mróz
Witam
Szkoda zakładać nowy temat dlatego wtrącę tutaj parę słów zdziwienia co do oleju motul 10w30
Olej ten okropnie gęstnieje z ciekawości dzisiaj złapałem za bańkę z motulem ( bańka 2 litowa nowa fabrycznie zamknięta ) stoi w garażu nie ocieplonym w porównaniu z olejem 5w30 lotos przegrywa kategorycznie :) motul gęsty ledwo się w bańce przelewa a lotos nadal ma konsystencję zbliżona do wody:)
Nie spodziewałem się nawet ze różnica będzie tak dotkliwa:) także jak dla mnie tylko syntetyk do naszych kosiarek na zimę;D i mróz
Słuchaj po pierwsze w jakiej temp przechowujesz ten olej jeśli zgęstniał mocno to musi być dość niska po drugie nie porównuj półsyntetyka do syntetyka a po trzecie samochody jeżdżą cały rok na podobnym oleju 10w40 i nic się nie dzieje a co do oleju marki lotos to jakoś bym nie ryzykował wlania oleju tej firmy a marka motul to znana i ceniona na całym świecie i oleje nie są rozlewane u nas w kraju jak to jest w przypadku lotosa mobil itp .
troku napisał/a:
oleje są dobre tylko jak pisałem powyżej silnik musi się dogrzać, jak odpalasz na chwilę i gasisz silnik to popełniasz podstawowy błąd w obsłudze, silnik odpalamy i pracujemy maszyną.
Dokładnie ja staram się jak najmniej gasić krótkie odcinki nie są dobre dla żadnego silnika.
Ostatnio zmieniony przez kamilos 27 Styczeń 2014, 16:44, w całości zmieniany 1 raz
Te zimowe oleje to jedna wielka farsa. Mi przy tym 5w30 briggsa robił się taki majonez, że aż przestałem odpalać kosiarkę, i wymienię olej dopiero wiosną. Nie ma sensu inwestować ponownie w olej, ponieważ wydałem już prawie 200 zł.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 27 Styczeń 2014, 14:37
oleje są dobre tylko jak pisałem powyżej silnik musi się dogrzać, jak odpalasz na chwilę i gasisz silnik to popełniasz podstawowy błąd w obsłudze, silnik odpalamy i pracujemy maszyną.
Jeśli mam do zrobienia pracę na 10-15 minut, to nie będę jeździł jak wariat godzinę czy dwie. Tak samo trzeba gasić ten traktorek przy każdym zsiadaniu. To, że jest to zaprojektowane w ten sposób, to już nie moja wina. Nie mam tyle czasu, żeby jeździć bez celu.
No racja z tym jest przerąbane że jak zsiadasz to gaśnie ja mam to zabezpieczenie usunięte i mogę zsiąść i nie gaśnie bo tak to lipa była z tym. W ogóle jak nie masz takich terenów żeby się wywrócić to nie jest to potrzebne.
Aonek [Usunięty]
Wysłany: 31 Styczeń 2014, 13:43
samo jeżdżenie na takim traktorku to niezły relaks
Jak to przed dziećmi nie rozumiem za bardzo ale powinno być tak że jak zaciągam hamulec to nie powinien zgasnąć tak mają inne traktorki nawet kiedyś dzwoniłem do grass i się pytałem o to to powiedzieli że jak się zsiądzie to musi zgasnąć i koniec także nie uważam tego za dobre rozwiązanie poza tym to nie zdrowe dla silnika żeby go częst gasić i odpalać prawda
leszek41 Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Maj 2013 Posty: 193
Wysłany: 31 Styczeń 2014, 21:55
A to że go teraz każdy uruchomi a jak masz czujnik trzeba troche wagi połyżyc na siedzenie . Hehe istnieją różne możliwosci związane z brakiem czujnika kwestia wyobraźni i bezpieczeństwa.
_________________ Najlepszy towar to ten którym się handluje!!!
Ostatnio zmieniony przez leszek41 31 Styczeń 2014, 22:01, w całości zmieniany 2 razy
Witam ponownie.
Mam kolejne pytanie. Na tym zimowym oleju wyjeździłem lekko ponad godzinę. Chcę w najbliższym czasie wymienić olej na wielosezonowy. CZy konieczna jest również wymiana filtra, mimo tak krótkiego czasu eksploatowania filtra? Czy wystarczy go delikatnie przemyć i ponownie zamontować?
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 8 Luty 2014, 13:24
nie musisz go myć zlej z niego tylko olej i będzie dobrze,
swoją drogą lej cały czas wielosezonowy będziesz miał spokój
Witam nie chce zakładać nowego tematu ale mam takie nurtujące mnie pytanie chodzi o filtry oleju są np czarne długie i krótkie i jest żółty czym się one różnią i kiedy jakie się zakłada ?
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 9 Luty 2014, 19:45
Do twojego silnika jest przeznaczony krótki filtr i taki montuj.
Witam,
Przydałoby się zrobić w tym roku wertykulację. Mam już dosyć stary trawnik i dużą powierzchnię do wertykulacji.
Znalazłem taki gadżecik do wertykulacji.
http://www.jula.pl/aerato...do-trawy-707046
Czy to zda egzamin? Czy raczej zamiast wertykulacji, te urządzenie wykona areacje.
Ewentualnie mogę wynająć wertykulator spalinowy pchany za 140 zł za dobe. Jednak powierzchnia do wertykulacji jest duża, a że po zakupie traktorka stałem się leniwy, to szukam innego rozwiązania. :)
Imię: Aleksander Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 281 Skąd: Warszawa
Wysłany: 20 Luty 2014, 10:36
W przyszłości proponuje założyć nowy temat.
Wertykulator nacina nożem glebę i korzenie zwiększając dopływ powietrza do nich, światła i zmuszając je do odbudowy. Wyrzuca zebrany filc dzięki czemu całość lepiej oddycha. poprawia jakość i kondycję trawy.
To co pokazałeś wbija ramiona gwiazdki w ziemię i powoduje płaskie dziurki w kształcie trójkątnej cienkiej blachy.
Proponuję wynająć prawdziwy wertykulator i zrobić dobrą robotę. Co do tego urządzenia z Juli to nie polecam z jednego powodu. Po wykonaniu takich nakłuć warto zrobić posypkę. Do tego polecę takie urządzenie:
http://www.amapoland.pl/i...at=193&prod=636
Nakłucia fajna rzecz ale warto robotę wykonać do końca :)
to jest raczej do zabawy i zbytnio egzaminu nie zdaje,lepiej będzie jednak wypożyczyć spalinowy lub zakupić zaczepiany spalinowy do traktorka ale to już większy wydatek,zresztą gościu z Amy dobrze to ujął
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Ostatnio zmieniony przez janek38 20 Luty 2014, 10:38, w całości zmieniany 1 raz
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 20 Luty 2014, 12:57
tego typu wertykulatory stosuje się z powodzeniem lecz na trawnikach bieżąco uprawianych, do dokładnego wyszczyszczenia tzw. "filcu" lepiej użyć wertykulatora z własnym napędem
Super, dziękuję za odpowiedzi. W takim razie na początek wynajmę spalinowy, a potem już na bieżąco 1-2 razy w roku będę robił tym ciąganym.
To co podał użytkownik Ama, wygląda na solidne, tylko cena 845 zł jest troszkę za wysoka. Taniej wyjdzie kupić osobno taki wertykulator i osobno rozrzutnik nawozu.
Ale bardzo dziękuję za odpowiedzi.
troku, taki zbieracz do trawy już kupiłem, jako że nie mam kosza w traktorku, to był zakup priorytetowy.
Proponuję wydzielić te ostatnie posty i utworzyć nowy wątek, ale to już musi zrobić moderator czy administrator.
Witam mam pytanie odnośnie traktorka zauważyłem że lekko poci się silnik przy korku od spuszczania oleju czy to normalne w traktorkach bo w samochodach jakie widziałem to każdy się tam poci przy misce.
W silnikach 4-suwowych chłodzonych powietrzem jest to typowy objaw przegrzania silnika. Aktualnie pomoże tylko remont. Przegrzany silnik podobnie jak człowiek poci się.
Oczywiście to żart Olej takie drobnostki i nie chuchaj tak na swój traktorek. Twój silnik przy dbaniu o podstawowe czynności serwisowe pochodzi bardzo długo. Co trzecie pytanie na tym forum jest od Ciebie, i to na dodatek o nowy traktorek w którym na siłę próbujesz znaleźć jakieś wady. Fajnie że dbasz o niego, ale nie przesadzaj, jest to tylko sprzęt, który jak jest młody to się praktycznie nie psuje. kamilos,
Po pierwsze dzięki Wszystkim udzielającym się na forum, bo właśnie dzięki wielu opiniom/postom kupiłem Traktorek Snapper elt 2040 zamiast MCCULLOCH M200-107TC i to był strzał w 100 :)
Sprzęt chodzi rewelacyjnie, zupełnie z innej bajki w porównani ze starym Roperem 14KM ;)
Dołożyłem do niego licznik motogodzin i obrotów oraz obłożyłem rurką gumową krawędź maski (zdjęcie postaram się wkleić) żeby nie latała - może komuś przyda się ta informacja.
Właśnie mija 4,5h pracy i zastanawiam się jaki olej użyć.
Proszę o pomoc w doborze.
Czy najlepiej nalać olej 5w30 (może taki http://allegro.pl/motul-7...4197688392.html ewentualnie czy możecie coś polecić)?
...oczywście po 5h "docierania" na standardowym oleju B&S SAE30.
Czy lepiej 10w30 Motula lub Mobila
i drugie pytanie
Jaki filtr zastosować nr 492932 czy żółty (ponoć wydajniejszy) 795890 ?
z tą maską to ja też muszę coś pomyśleć u siebie możesz powidzieć co to za rurka i czy kleiłeś ją czy samo się trzyma? co do oleju to już ci napisałem wcześniej 10w30 np motul ja takiego używam http://allegro.pl/motul-g...4216868221.html a filtr zastosuj taki sam jak masz teraz zamontowany
A to seryjnie nie miałeś licznika? Zamist licznika masz wyjście zapalniczkowe, czy nic?
Co do maski to się zgadzam, słabo wykonana, za elastyczna.
Odnośnie oleju, rok temu miałem zalany sae30 briggsa, w tym roku mam motula. I w poprzednim sezonie miałem niższe zużycie oleju.
Jak macie jakieś pomysły na modyfikacje, czy udoskonalenia, to podzielcie się nimi. Chętnie poczytam.
Kamilos dzięki za podpowiedź w sprawie oleju i filtra, ale jednak dopytam ponieważ po przeczytaniu tego tematu mam mały mętlik w głowie ( http://e-kosiarki.net/top...rkow-vt1263.htm ) chciałbym aby silnik miał najlepsze płyny .
Czy znacie markę i model oleju pełnego syntetyka 5w30 spełniającego wymagania z instrukcji (SF, SG, SH, SJ)
Na maskę weszła gumowa rurka od gazu albo od podciśnienia (jeżeli dobrze pamiętam) fi ok 1cm, grube ścianki, przecięta wzdłuż i nałożona bez kleju (trzyma bardzo dobrze)
Licznik też polecam bo nie zapomni się o wymianach eksploatacyjnych i widać obroty silnika na bieżąco co sprzyja ewentualnej regulacji i obserwacji obciążenia silnika (u mnie bez obciążenia 2700 +- 30, przy koszeniu 2600-2650)
Operator, nie nie miałem licznika (seryjnie jest tylko w najwyższym modelu 2440).
Gniazdo 12V jest przy uchwycie na napoje.
Z dobrych rad wujka Sama: Nie myj agregatu tnącego z zamontowanym koszem
ps. czy ktoś rozłączał/zablokował lub całkowicie wymontował czujnik pod siedzeniem?
Ja mam model bez kosza. ELT2246. Mam licznik motogodzin, ale nie mam gniazdka 12v.
Mycie kosiska tak czy siak nie działa. Radzę raz na miesiąc zdjąć deck i umyć go porządnie od spodu.
Ja się z czujnikiem uporałem bardzo prosto. Wziąłem drucik i obwiązałem czujnik. Działa bez zarzutu. Kilka razy oplotłem i ani razu się nie zsunął.
Mi tam oleju nie ubywa wcale nawet grama na motulu , ja bym tam nie kombinował z żadnym syntetykiem. Z tym myciem decka to jest tak że trzeba opuścic kosisko całkowicie i dopiero myć na maksymalnych obrotach i kran też na maxa to się z grubsza umyje.
mam pytanie
ma ktoś deflektor tylnego wyrzutu?
chyba sobie go kupię tylko nie wiem jak wygląda, nie mogę nigdzie znaleźć
czy to będzie coś takiego do mojego Snappera ELT 1838 RD?
Z dobrych rad wujka Sama: Nie myj agregatu tnącego z zamontowanym koszem
ja zawsze myję z koszem, deck na najniższy poziom, i wszystko super się myje,
bez kosza musisz trzymać wyłącznik bezpieczeństwa a to jest niewygodne i jeszcze możesz kogoś nieźle spryskać
... wynika z tego, że producent jednak zaleca 5w30 pełny syntetyk, stąd moje wahania
Z info o myciu bez kosza, chodziło mi o to że jak go nie zdejmiesz to cały umyty syf leci to środka i zalepia go (czujnik zablokowany płaskim plastikiem). Oczywiście dek na najniższy poziom.
To mycie to prowizorka, po 3 koszeniach deck jest oblepiony mimo mycia.
Kamillos, może ja mam większe zużycie oleju, ponieważ trochę więcej korzystam z traktorka od Ciebie. mam przepracowane ok 67h a mam traktorek sporo krócej od Ciebie, a Ty z tego co mówiłeś masz 45h. Także nie wiesz jak sytyuacja będzie wyglądać po tylu godzinach co ja. Iczywiscie nie ubyło tego oleju o połowe czy coś. Po prostu widać, że jest mniej ;)
Słuchaj przez cały rok nie ubyło mi nic nie dolewam więc z tąd moje stwierdzenie a
Spider co do tego oleju patrz na tabelke http://www.e-kosiarki.net/download.htm?id=182
możesz wlać 5w30 nic się nie stanie tylko nie ma sensu 10w30 w naszym klimacie sprawdza się wystarczjąco ten olej co podał skipper to nadaje się do samochodów ważne by olej spełniał klasę API SJ .
To mycie to prowizorka, po 3 koszeniach deck jest oblepiony mimo mycia.
Niestety operator nie masz racji co do tego mycia dzisiaj zdjąłem deck po 3 koszeniach i co się okazało czysto pod spodem nie ma żadnej skorupy więc albo źle myjesz albo myjesz już zaschniętą trawę
Tak jak mówiłem, jednorazowo mam do koszenia na 3- 3.5 godziny. 4-5 koszeń co miesiąc więc trochę więcej mam tej trawy, więc szybciej tworzy się skorupa.
Zdam relację za 3 tygodnie. Wcześniej miałem trochę słabo naostrzone noże więc to też mogło być powodem szybszego oblepiania się decka.
Tak jak mówiłem, jednorazowo mam do koszenia na 3- 3.5 godziny. 4-5 koszeń co miesiąc więc trochę więcej mam tej trawy, więc szybciej tworzy się skorupa.
Zdam relację za 3 tygodnie. Wcześniej miałem trochę słabo naostrzone noże więc to też mogło być powodem szybszego oblepiania się decka.
ja po sezonie też miałem skorupę trawy ale dlatego że jeszcze nie do końca wiedziałem jak to myć teraz już wiem i jest git
Grass Kraków też poleca 10w30 lub "klasycznie" SAE30 B&S
Dodatkowo zapytałem czy to normalne, że podczas ruszania i później podczas jazdy skrzynia wydaje specyficzny dźwięk/świst
- okazało się że wszytko OK tak ma być (podobno wiele osób zadaje to pytanie więc piszę o tym )
ps. Temat deflektora bardzo mnie interesuje (koszenie łąki z której startuje), sam zastanawiam się czy nie wykonać takiego z arkusza aluminium.
kamilos, dzwoniłem, nie ma w Europie a poza tym kosztuje 600 zł jak już sprowadzą.
Spider77, te co pokazałeś to nie są deflektory do Snappera, ale można dorobić na taki wzór, tylko trzeba by znaleźć jakiegoś majsterkowicza ślusarza...
Ja jak koszę bez kosza to do tyłu mi tylko trawka leci,nawet nie chce mi się coś z tym robić żeby jakiś deflektor dać komuś do dorobienia ale widzę że macie fajne pomysły chłopaki
50zł to nie dużo a pomogło ci to podwyższenie obrotów? długo ci robili ? ciekawa rzecz z tymi obrotami u mnie na ramie traktora i w instrukcji wszędzie jest podawana moc silnika 22hp przy 2800 obr/min
No a jak sprzęgło noży załączasz nie szarpie? może też kiedyś sobie podkręcę obroty już nawet dzwoniłem i się pytałem ale postanowiłem jeszcze potestować
Z uwagi że po wymianach w innych sprzętach co rok zostaje mi ok 2l oleju Motul 5100 10W40 (Motocyklowy) mam do Was kilka pytań:
Aktualnie zalany mam Motul Garden 10w30
1. Czy można stosować na dolewki (b. mało) 5100 10w40?
2. Czy przy następnej wymianie mogę go stosować 5100 zamiast Gardena? Jeżeli tak czy filtr też do wymiany, jeżeli będzie mieć 25h pracy?
3. A teraz może banalne pytanie ale zdania/opinie są podzielone - jak sprawdzacie stan oleju? - wciskacie bagnet do końca trafiając wycięciami w korku czy nie? - jak nie trafisz to różnica w poziomie na miarce między min a max jest ok 70-80%.
4. Możecie opisać jak wyglądała operacja podkręcenia obrotów?
Z uwagi że po wymianach w innych sprzętach co rok zostaje mi ok 2l oleju Motul 5100 10W40 (Motocyklowy) mam do Was kilka pytań:
Aktualnie zalany mam Motul Garden 10w30
1. Czy można stosować na dolewki (b. mało) 5100 10w40?
2. Czy przy następnej wymianie mogę go stosować 5100 zamiast Gardena? Jeżeli tak czy filtr też do wymiany, jeżeli będzie mieć 25h pracy?
3. A teraz może banalne pytanie ale zdania/opinie są podzielone - jak sprawdzacie stan oleju? - wciskacie bagnet do końca trafiając wycięciami w korku czy nie? - jak nie trafisz to różnica w poziomie na miarce między min a max jest ok 70-80%.
4. Możecie opisać jak wyglądała operacja podkręcenia obrotów?
Z góry dzięki za odpowiedz
Pozdrawiam
Ad1. Oleje można mieszać tylko o tych samych parametrach
Ad2. Kłania się instrukcja w której piszę jakie oleje można stosować o oleju 10w30 sae 30 i 5w30 zimowy o oleju 10w40 nie piszą że można więc chyba jasne że nie.
Ad3 .Olej sprawdzasz wciskając bagnet i zakręcając do końca
Ad1. Oleje można mieszać tylko o tych samych parametrach
Ad2. Kłania się instrukcja w której piszę jakie oleje można stosować o oleju 10w30 sae 30 i 5w30 zimowy o oleju 10w40 nie piszą że można więc chyba jasne że nie.
Ad3 .Olej sprawdzasz wciskając bagnet i zakręcając do końca
Ad4. sam chętnie bym się dowiedział
Ad.1 Generalnie znam tą zasadę ale wolałem dopytać.
ad2. Znam instrukcję ale chciałem dowiedzieć się od "doświadczonego" użytkownika/mechanika czy było by to niepożądane - zalanie takim olejem.
Ad3. Osobiście wciskam do końca ale lepiej zapytać i upewnić się ... a może komuś przyda się ta informacja
Witam,
A zdarzyło się Wam rozładować całkowicie akumulatorek?
Sytuacja była taka:
Świeżo odebrany ELT1838RDF.
Na początku odpalał bez zastrzeżeń.
Potem chwilę postał.
Potem, prawdopodobnie na skutek niepotrzebnego posługiwania się ssaniem został nieco "zalany" i była potrzeba trochę dłuższego pokręcenia rozrusznikiem.
No i po kilku takich pokręceniach akumulatorek wyczerpał się całkowicie.
Udało się uruchomić podłączając napięcie z samochodu, a po koszeniu został podłączony do ładowania.
Dzięki, pozdrawiam
Paweł
Ja miałem rok temu problem z akumulatorem traktor nowy a akumulator wyczerpywał się gdy postał 2 tygodnie i trzeba było ładować był uszkodzony wymiana na nowy rozwiązała problem musisz po prostu obserwować jak nie będzie trzymał to wyśłać do grass i na gwarancji ci wymienią bez problemu
jeśli chodzi o podkręcanie obrotów to trzeba mieć obrotomierz, gościu kręcił coś śrubokrętem z przodu silnika u dołu, nie patrzyłem dokładnie ale jutro sprawdzę co tam można kręcić
w sprawie akumulatora, ja też o mało go nie rozładowałem przy pierwszym odpalaniu zaraz po zakupie, wszystko właśnie przez nieprawidłowe obsługiwanie ssania...
włączyłem ssanie i palę, załapał ale zaraz zgasł, no to kręcę znowu ale nie odpala (cały czas na ssaniu) po kilku razach wyłączyłem ssanie i dopiero zapalił,
od tego czasu wiem że ssanie trzeba zaraz po odpaleniu wyłączyć... bo inaczej to zaleje się silnik,
trochę inaczej niż w ręcznych kosiarkach czy "maluchu" gdzie chwilę silnik musiał na ssaniu pochodzić aż się zagrzeje...
Z tego co zauważyłem to elt1838 i elt 2040 mają osobne dźwignie do obrotów i do ssania u mnie jest ssanie na końcu regulatora obrotów jak silnik zacznie nierówno pracować przesuwam na dół dźwignie na niskie obroty także nie ma z tym problemu
Podobno tego akumulatorka w traktorku nie należy ładować zwykłym prostownikiem,
tylko ładowarką do akumulatorów żelowych.
Czy używaliście może takich ładowarek i możecie polecić
jakiś konkretny model?
Dziękuję.
Podobno tego akumulatorka w traktorku nie należy ładować zwykłym prostownikiem,
tylko ładowarką do akumulatorów żelowych.
Czy używaliście może takich ładowarek i możecie polecić
jakiś konkretny model?
Dziękuję.
Jesteś pewien że masz akumulator żelowy? szczerze wątpię ja miałem kwasowy zwykły co do żelowych to faktycznie potrzebna jest specjalna ładowarka ale upewnij się czy na pewno masz żelowy.
Leży.
Aczkolwiek mam dalej wątpliwości.
Znalazłem w końcu stronkę z nimi (http://www.sigmasbattery.com)
I na tej stronce model SP 12-18 jest opisany jako "Valve Regulated Lead-Acid Battery",
czyli ewidentnie kwasowo-ołowiowy.
Natomiast grupa żelowych zaczyna się liter SPG.
Tyle, że napisy i kolorystyka na tym oryginalnym są nieco inne niż na moim.
Więc pewnie faktycznie - Chińczyk - jak Kolega napisał.
Dziwna sprawa a gdzie kupiłeś ten traktorek? najlepiej było by gdybyś zapytał sprzedawcę który ci go sprzedał lub zadzwoń do serwisu grass tel. (12) 258 30 08 żeby się upewnić ale jeśli leży to będzie raczej żelowy bo kwasowe mogą być tylko w pozycji stojącej.
Za nie duże pieniądze była niedawno (może niedługo znowu będzie albo poszukaj może gdzieś jeszcze została - ewentualnie tel. na infolinie) ładowarka z Lidla za ok. 60 zł (wyświetla aktualny stan w V). Można nią ładować akumulatory: tzw "mokre" (wiadomo), "żelowe" (żelowy elektrolit) oraz "AGM" (elektrolit w separatorach z włókna szklanego) - czyli do wszystkich sprzętów w domu.
Witam wszystkich forumowiczów.
Z ciekawoscią przeczytałem Wasze zagadnienia dotyczace kosiarek Snapper i tez chciałbym sie z Wami podzielic doswiadczeniami odnosnie ich eksploatacji. Od zeszłego sezonu jestem posiadaczem Traktorka LT200RD i jestem z niego bardzo zadowolony. Usterka jaka mi sie przytrafiła do głosna praca rolek posrednich napedu hydrostatu (znajdujace sie na ramie traktorka) ale to z mojej winy bo podczas mycia lałem po nich wodą. Po wymianie łożysk 6203 ok. Oryginalne łożyska to była jakas chinszczyzna .Zamontowałem łożyska SKF. W okresie zimowym dokonałem wymiany oleju w przkładni hydrostatycznej na olej zalecany przez producenta Tuff Torq z 10W30 na Mobil 5W50. W silniku wymieniłem olej z SAE30 na 5W40 Shell Helix. Praca silnika wydaje sie bardziej łagodna ( cichsza) ale to moze byc tylko moje odczucie. Dokonałem tez drobnych modynikacji przy silniku.
- wymieniłem zaworek spustowy oleju na zawór kulowy 3/8" oryginalny podczas wymiany oleju przeciekał i olej kapał po ramie traktorka
- regulator napiecia przemontowałem na radiator ze wzgledu na wysoka temperature od osłony cylindra (powinno wydłuzyc jego żywotność)
-zamontowałem czujnik temp. oleju z adapterem filtra oleju 3/4".
-przed zamontowaniem czujnika temperatury sprawdziłem jego wiarygodnosc w czajniku bezprzewodowym z wodą - wskazania przy wrzeniu 100 st. czyli w miare wiarygodny.
Podczas pracy przy temperaturze zewnetrznej w słoncu 20-25 st. temperatura oleju 5w40 oscyluje na poziomie 95 st. Podczas pracy w temp. zew. 32 st w słoncu temperatura oleju osiagneła 110 st. a po zejsciu silnika na wolne obroty dochodzila do 120 st.
Ciekawe jak by sie kształtowaly temperatury na oleju SAE30 ale do tego oleju juz nie chce wracac bo jego opinie tutaj i moje zreszta nie sa za dobre.
Przesylam pare fotek pogladowych i jestem otwarty na uwagi i spostrzezenia.
Bardzo fajne modyfikacje poczyniłeś jednak zdajesz sobie sprawę że jeśli miałeś gwarancje na 2 lata to już jej automatycznie nie masz ale to są dobre maszyny gwarancja rzadko jest potrzebna ciekawi mnie ten czujnik temp oleju skąd dostałeś ten adapter? i czy filtr oleju masz oryginalny briggsa czy inny? ja w sumie zastanawiam się co do tego oleju jeszcze czy właśnie syntetyk od samochodu nie będzie lepszy od 10w30 mówię tu w perspektywie ewentualnego odśnieżania zimą
Witaj.
Co do utraty gwarancji to zdawalem sobie z tego doskonale sprawe. W praktyce i tak to pozniej roznie bywa z ta gwarancja! Adaptery filtra oleju mozna dostac w sprzedazy internetowej a ja go kupilem w sklepie motoryzacyjnym. Filtr oleju jest dobrym zamiennikiem. Oryginalny filter kosztuje u mnie 50 zl. Co ciekawe zamiennik posiada w srodku widoczne zabezpieczenie na wypadek wzrostu cisnienia oleju w filtrze. Oryginał tego nie posiadał no chyba ze miał je wykonane w inny sposób i w innym nie widocznym miejscu. No i temat rzeka czyli jaki olej zastosowac do silnika ? Mysle ze jak by na to nie patrzec "pełny" syntetyk i tak przewyzsza własciwosciami olej SAE30 i zerwanie filmu olejowego w syntetyku bedzie nastepowało w duzo bardziej extremalnych warunkach. Wysłałem zapytanie do kierownika serwisu olejów firmy Lotos odnosnie zastosowania syntetyku do Briggsa (5W30 - 5W40) i stwierdził ze 5W40 jak najbardziej sie nadaje z tym ze moze sie to wiązac z wyzszym spalaniem ze wzgledu na wieksza lepkosc oleju. Ja tego specjalnie nie zauwazyłam . Spalanie mi oscyluje na poziomie 2,5 l/godz. (wiekszosc koszenia z zdemontowanym koszem)
Witam u mnie spalanie jest takie samo czyli ok 2.5l /godz silnik mam trochę większy bo 22km a z tego co zauważyłem to masz 18km ale mniejsza z tym co do oleju to wiadomo że sae 30 to jest niskiej jakości olej do tych silników można by porównać sae30 do superola który stosuje się w ciągnikach ja stosuje motula 10w30 półsyntetyk wszyscy zalecają 10w30 i powiem szczerze że dobrze pracuje na tym oleju ale w zimie przy dużym mrozie syntetyk byłby pewnie lepszy przy rozruchu silnika powiedz jeszcze ile masz godzin przepracowanych, a jeszcze jedno jak zamontowałeś ten kranik jak go montowałeś wkręciłeś go na ten gwint co jest po tym korku ? co do przekładni hydro nie bardzo rozumiem dlaczego wymieniłeś olej i to na 5w50 ta skrzynia jest bezobsługowa i oleju się nie wymienia więc nie trzeba tam nic robić a olej powinien być 10w30 tak jest napisane w specyfikacjach.
Przepracowanych motogodzin mam 23 Mth. W pierwszym sezonie zrobiłem 16. Kranik ma dorobiona przedłuzke ktora jest wkrecona w blok silnika w miejsce oryginalnego. Z tego co pamietam w bloku silnika otwor ma nietypowy gwint. Kolega w pracy mi go dorabiał na tokarce. Dla pewnosci zawór kulowy zabezpieczyłem jeszcze zaslepka na koncu. Co do oleju w skrzyni to wejdz sobie na stronke Tuff Torq Parts nastepnie zakładka Tech Info/Fluids,Lubricants&Oils/Fluids and Lubrcants. Tam jest tabela wszystkich skrzyn hydro z jakim olejem i jaki olej sugerują na wymiane. Dodam tylko ze po 16 godzinach pracy olej po spuszczeniu miał lekko metaliczny połysk z opiłków. Wiadomo ze czesci są nowe i spasowane i muszą sie dotrzec. Według producenta pierwsza wymiana oleju po 50 Mth a nastepna po 200 Mth. Tak ze z tą bezobsługowoscia nie jest tak do konca prawda.
eksperci na tym forum zgodnie stwierdzili że skrzynia jest bezobsługowa i oleju się nie wymienia co do tej wymiany to współczuje trzeba odkręcić skrzynie od traktora i zdemontować różne duperele jak wiatrak i inne rzeczy myślałem że to ja przesadzam trochę z dbałością o sprzęt jednak się myliłem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum