Wysłany: 14 Maj 2013, 09:41 Czy jest sens diagnozy serwisowej?
Czy jest sens jechać do serwisu z kupowaną 1,5 roczną kosą aby serwis ocenił jej stan?
Co od ręki może sprawdzić , zdiagnozować serwis i jaki może być tego koszt?
tak zawsze jest sens pojechać do serwisu na diagnozę nie wiem czy teraz któryś serwis zrobi coś od ręki ale na pewno sprawdzą olej filtr powietrza stan układu tnącego ( piasta nóż ) wał korbowy ( krzywy lub prosty ) pełny przegląd z materiałami eksploatacyjnymi (filtr powietrza olej świeca ostrzenie i wyważenie noża ) u mnie kosztuje 150 zł + ewentualny koszt piasty lub nowego noża
Układ jest taki:
Kosa dość nowa, wg sprzedającego kupiona 18 m-cy temu i przepracowała zaledwie kilka godzin.
Sprzedający chce niemałe pieniądze (1000 zł taniej niż nówka) , ale stwarza możliwość sprawdzenia stanu kosy obiektywnie w serwisie Stihla. Do serwisu jest 30-40 km. I tu rodzi się pytanie czy jest sens jechać do serwisu. Bo ja raczej miałem na myśli skróconą serwisową diagnozę silnika i przekładni .... "od ręki", ale czy serwis jest w stanie przy sprzedającym zajrzeć tu i ówdzie, sprawdzić fachowo tłok i cylinder , kompresje itp ... i uspokoić kupującego, że kosa nie jest "przytarta", że przekładnia kątowa nie padnie np. za tydzień i pochodzi nowy nabytek jest wart tych pieniędzy.
Oczywiście myślałem żeby sprawdzić samemu wielokrotnie odpalanie kosy na zimno i na gorąco oraz pokosić 20 minut wysokie zielsko.
Kwestie filterków, świecy ogarniam sam.
A jak serwis sprawdza wał? Inwazyjnie?
przepraszam nie doczytałem chodziło mi o wał kosiarki w przypadku kosy to nawet bym się nie zastanawiał tylko gnał do serwisu sprawdzą szczelność kompresję zużycie układu korbowego ( luzy ) oraz stan przekładni
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 14 Maj 2013, 21:45
We względnie nowej kosie szczelność komory korbowej najłatwiej sprawdzić po rozgrzaniu silnika, wykręcając śrubę S (T). Jeżeli zejdzie do 2000 RPM i będzie stabilnie pracować to na bank jest szczelna. To taki szybki test bez pchania łapek do wnętrza. Przez otwór świecy obejrzysz jak wygląda gładź cylindra od wydechu. Jeżeli nie ma rys i wyraźnych przebarwień to będzie dobrze. Stanu przekładni kątowej tak łatwo nie sprawdzisz. Ale ważne żeby nie hałasowała, nie chrobotała i nie było wycieków smaru.
jak masz vacumpompę ciśnieniomierz i oprzyrządowanie to sam sprawdzisz
Vacupompy - niet
Obrotomierza - niet
Ciśnieniomierz - mam ... lekarski
Mam jeszcze mikrometr, pirometr i narzędzia jak to w domku.
Cytat:
We względnie nowej kosie szczelność komory korbowej najłatwiej sprawdzić po rozgrzaniu silnika, wykręcając śrubę S (T). Jeżeli zejdzie do 2000 RPM i będzie stabilnie pracować to na bank jest szczelna. To taki szybki test bez pchania łapek do wnętrza. Przez otwór świecy obejrzysz jak wygląda gładź cylindra od wydechu. Jeżeli nie ma rys i wyraźnych przebarwień to będzie dobrze. Stanu przekładni kątowej tak łatwo nie sprawdzisz. Ale ważne żeby nie hałasowała, nie chrobotała i nie było wycieków smaru.
Pewnie gość śrubek nie pozwoli deregulować.
Pozostaje luknąć przez dziurkę do świecy, sprawdzić odpalanie na zimno i gorąco oraz dać ognia na 10 minut i uważnie posłuchać przekładni.
Coś jeszcze?
Witam.Drogi kolego, rozgrzej maszynę do temperatury roboczej i zobacz czy nie spadają obroty (na biegu jałowym ,czyli wolne) przechylaj maszynę na boki podczas odpalonego silnika.Jeżeli będzie problem ze szczelnością obroty na biegu jałowym po przechyleniu na jedną czy drugą stronę będą wzrastały.Jeżeli maszyna będzie szczelna obroty jałowe nie ulegną zmianie.Jeżeli chcesz zobaczyć czy nie ma rys na tłoku, zdemontuj tłumik będziesz wszytko dokładnie widział i stan tłoka,pierścieni oraz gładzi cylindra.Z całym szacunkiem dla kolegi Irukarda, ale przez otwór świecy zobaczysz tylko denko tłoka w GMP.Jeżeli chodzi o przekładnie zgadzam się z wypowiedzią kolegów wyżej.
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 15 Maj 2013, 20:55
Henry zakładam że skoro do śrubek regulacyjnych leźć nie można to i tłumika nie pozwolą zdjąć. A stan gładzi od strony wydechu może wiele powiedzieć. Jeżeli było za ciepło, to będzie to widać dokładnie w okolicach okna wydechowego.
Ponadto świeca też może dużo powiedzieć. Jeżeli maszyna pracuje na czerwonym oleju (Stihl, Makita) przy prawidłowo wyregulowanym gaźniku na elektrodzie świecy powinien być zauważalny brązowawy nagar. Nagar jasno szary (prawie biały) to mieszanka zbyt uboga, a to już dość niebezpieczne.
Dzięki irukard, Henry58, jerzyk,
Dzięki wszystkim za rzeczowe informacje i podpowiedzi.
Mam obawy że sprzedający nie pozwoli rozkręcać prawie nowej (18 miesięcznej) kosy.
Sam bym protestował gdyby ktoś chciał zdejmować tłumik, regulował obroty.
Na celownik biorę kosy Stihla FS250, FS350 ... 450 to chyba za duża i za droga jak na moje potrzeby = (kosze okazjonalnie).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum