Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 

Partnerzy: Budownictwo | Blog o pompach | Blog o pompach zatapialnych | centrumpomp.pl | e-artykuly.com |

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy jest sens diagnozy serwisowej?
Autor Wiadomość
Dedal 
Dadal

Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 141
Wysłany: 14 Maj 2013, 09:41   Czy jest sens diagnozy serwisowej?

Czy jest sens jechać do serwisu z kupowaną 1,5 roczną kosą aby serwis ocenił jej stan?
Co od ręki może sprawdzić , zdiagnozować serwis i jaki może być tego koszt?
 
jerzyk 
jerzyk

Pomógł: 76 razy
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 1670
Skąd: kowary
Wysłany: 14 Maj 2013, 09:52   

tak zawsze jest sens pojechać do serwisu na diagnozę nie wiem czy teraz któryś serwis zrobi coś od ręki ale na pewno sprawdzą olej filtr powietrza stan układu tnącego ( piasta nóż ) wał korbowy ( krzywy lub prosty ) pełny przegląd z materiałami eksploatacyjnymi (filtr powietrza olej świeca ostrzenie i wyważenie noża ) u mnie kosztuje 150 zł + ewentualny koszt piasty lub nowego noża
 
Dedal 
Dadal

Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 141
Wysłany: 14 Maj 2013, 11:01   

Układ jest taki:
Kosa dość nowa, wg sprzedającego kupiona 18 m-cy temu i przepracowała zaledwie kilka godzin.
Sprzedający chce niemałe pieniądze (1000 zł taniej niż nówka) , ale stwarza możliwość sprawdzenia stanu kosy obiektywnie w serwisie Stihla. Do serwisu jest 30-40 km. I tu rodzi się pytanie czy jest sens jechać do serwisu. Bo ja raczej miałem na myśli skróconą serwisową diagnozę silnika i przekładni .... "od ręki", ale czy serwis jest w stanie przy sprzedającym zajrzeć tu i ówdzie, sprawdzić fachowo tłok i cylinder , kompresje itp ... i uspokoić kupującego, że kosa nie jest "przytarta", że przekładnia kątowa nie padnie np. za tydzień i pochodzi nowy nabytek jest wart tych pieniędzy.

Oczywiście myślałem żeby sprawdzić samemu wielokrotnie odpalanie kosy na zimno i na gorąco oraz pokosić 20 minut wysokie zielsko.

Kwestie filterków, świecy ogarniam sam.
A jak serwis sprawdza wał? Inwazyjnie?

Co możecie poradzić w temacie?
 
jerzyk 
jerzyk

Pomógł: 76 razy
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 1670
Skąd: kowary
Wysłany: 14 Maj 2013, 12:16   

przepraszam nie doczytałem chodziło mi o wał kosiarki w przypadku kosy to nawet bym się nie zastanawiał tylko gnał do serwisu sprawdzą szczelność kompresję zużycie układu korbowego ( luzy ) oraz stan przekładni
 
Dedal 
Dadal

Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 141
Wysłany: 14 Maj 2013, 12:23   

Dzięki za info.

Ile to może kosztować i czy jest szansa, że zrobią na poczekaniu (tj. "od ręki") taką diagnozę ?
 
jerzyk 
jerzyk

Pomógł: 76 razy
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 1670
Skąd: kowary
Wysłany: 14 Maj 2013, 14:46   

w sezonie raczej nie zrobią od ręki koszt diagnozy strzelam od 30 do 100 zł
 
Dedal 
Dadal

Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 141
Wysłany: 14 Maj 2013, 18:05   

Dzięki za odp.

Zatem na opcję z serwisem przestaję liczyc.
Jak samemu sprawdzic prawie nową kosę.
Na co zwrócic szczególnie uwagę?
 
jerzyk 
jerzyk

Pomógł: 76 razy
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 1670
Skąd: kowary
Wysłany: 14 Maj 2013, 21:18   

jak masz vacumpompę ciśnieniomierz i oprzyrządowanie to sam sprawdzisz
 
irukard 
Serwisant


Imię: Krzysztof
Pomógł: 24 razy
Wiek: 39
Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 466
Skąd: Sokółka
Wysłany: 14 Maj 2013, 21:45   

We względnie nowej kosie szczelność komory korbowej najłatwiej sprawdzić po rozgrzaniu silnika, wykręcając śrubę S (T). Jeżeli zejdzie do 2000 RPM i będzie stabilnie pracować to na bank jest szczelna. To taki szybki test bez pchania łapek do wnętrza. Przez otwór świecy obejrzysz jak wygląda gładź cylindra od wydechu. Jeżeli nie ma rys i wyraźnych przebarwień to będzie dobrze. Stanu przekładni kątowej tak łatwo nie sprawdzisz. Ale ważne żeby nie hałasowała, nie chrobotała i nie było wycieków smaru.
_________________
krzysztof@lasdomogrod.pl | Las Dom Ogród
Autoryzowany serwis AL-KO, Dolmar, Echo, Makita, Oleo-Mac, Shindaiwa, Victus
 
Dedal 
Dadal

Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 141
Wysłany: 15 Maj 2013, 08:56   

jerzyk napisał/a:
jak masz vacumpompę ciśnieniomierz i oprzyrządowanie to sam sprawdzisz


Vacupompy - niet
Obrotomierza - niet
Ciśnieniomierz - mam ... lekarski
Mam jeszcze mikrometr, pirometr i narzędzia jak to w domku.

Cytat:
We względnie nowej kosie szczelność komory korbowej najłatwiej sprawdzić po rozgrzaniu silnika, wykręcając śrubę S (T). Jeżeli zejdzie do 2000 RPM i będzie stabilnie pracować to na bank jest szczelna. To taki szybki test bez pchania łapek do wnętrza. Przez otwór świecy obejrzysz jak wygląda gładź cylindra od wydechu. Jeżeli nie ma rys i wyraźnych przebarwień to będzie dobrze. Stanu przekładni kątowej tak łatwo nie sprawdzisz. Ale ważne żeby nie hałasowała, nie chrobotała i nie było wycieków smaru.


Pewnie gość śrubek nie pozwoli deregulować.
Pozostaje luknąć przez dziurkę do świecy, sprawdzić odpalanie na zimno i gorąco oraz dać ognia na 10 minut i uważnie posłuchać przekładni.
Coś jeszcze?
 
Henry58 
serwisant

Pomógł: 23 razy
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 555
Skąd: skandynawia
Wysłany: 15 Maj 2013, 17:57   

Witam.Drogi kolego, rozgrzej maszynę do temperatury roboczej i zobacz czy nie spadają obroty (na biegu jałowym ,czyli wolne) przechylaj maszynę na boki podczas odpalonego silnika.Jeżeli będzie problem ze szczelnością obroty na biegu jałowym po przechyleniu na jedną czy drugą stronę będą wzrastały.Jeżeli maszyna będzie szczelna obroty jałowe nie ulegną zmianie.Jeżeli chcesz zobaczyć czy nie ma rys na tłoku, zdemontuj tłumik będziesz wszytko dokładnie widział i stan tłoka,pierścieni oraz gładzi cylindra.Z całym szacunkiem dla kolegi Irukarda, ale przez otwór świecy zobaczysz tylko denko tłoka w GMP.Jeżeli chodzi o przekładnie zgadzam się z wypowiedzią kolegów wyżej. :->
_________________
Henry58
 
irukard 
Serwisant


Imię: Krzysztof
Pomógł: 24 razy
Wiek: 39
Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 466
Skąd: Sokółka
Wysłany: 15 Maj 2013, 20:55   

Henry zakładam że skoro do śrubek regulacyjnych leźć nie można to i tłumika nie pozwolą zdjąć. A stan gładzi od strony wydechu może wiele powiedzieć. Jeżeli było za ciepło, to będzie to widać dokładnie w okolicach okna wydechowego.

Ponadto świeca też może dużo powiedzieć. Jeżeli maszyna pracuje na czerwonym oleju (Stihl, Makita) przy prawidłowo wyregulowanym gaźniku na elektrodzie świecy powinien być zauważalny brązowawy nagar. Nagar jasno szary (prawie biały) to mieszanka zbyt uboga, a to już dość niebezpieczne.
_________________
krzysztof@lasdomogrod.pl | Las Dom Ogród
Autoryzowany serwis AL-KO, Dolmar, Echo, Makita, Oleo-Mac, Shindaiwa, Victus
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 16 Maj 2013, 05:59   

DEDAL jakiej marki jest ta kosa?
 
Dedal 
Dadal

Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 141
Wysłany: 16 Maj 2013, 10:01   

Dzięki irukard, Henry58, jerzyk,
Dzięki wszystkim za rzeczowe informacje i podpowiedzi.

Mam obawy że sprzedający nie pozwoli rozkręcać prawie nowej (18 miesięcznej) kosy.
Sam bym protestował gdyby ktoś chciał zdejmować tłumik, regulował obroty.

Na celownik biorę kosy Stihla FS250, FS350 ... 450 to chyba za duża i za droga jak na moje potrzeby = (kosze okazjonalnie).
 
Google

Wysłany:    Reklama Google


 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - opowiadania - Mapa Forum