Kupiłem rok temu kose spalinową FS 87 stihla. Jestem praktycznie zadowolony. Jest jeden mały szkopuł, na pełnych obrotach przy głowicy tnącej powstają niewielkie wibracje. Przy dłuższym koszeniu świerzbią ręce. Jest tak niemiłe uczucie,że się nie chce już jej dalej używać. Miał ktoś podobny problem?
Zobaczę jeszcze głowicę. Żyłkę źle nawijam? Mogę ostrze tnące założyć i zrobić porównanie,
Ostatnio zmieniony przez kabza24 23 Wrzesień 2011, 20:46, w całości zmieniany 1 raz
Miałem podobny problem w Sparcie. Czy przy koszeniu trójzębem lub tarczą drgania są mniejsze?Jesli tak to przyczyna leży w głowicy. Wersja optymicztyczna to: źle nawinięta żyłka, zabrudzona w środku głowica (nawet małe dociążenie w jednym miejscu powoduje drgania), uszkodzona głowica.Wersja pesymistyczna to uszkodzenie przekładni lub wału no ale w Stihlu to chyba trzeba się postarac aby uszkodzić te częsci. Nie zaszkodzi też nasmarować przekładnię.
_________________ Dziki kapitalizm - sprzedać jak najdrożej jak najtańsze g. kłamiąc przy tym bez zająknięcia
Jeśli nowa kosa, nie ma co przesadzać ze smarowaniem przekładni, będzie się tylko bardziej grzała.
U mnie normalne, że gdy trawa przerośnie możliwości kosiarki i muszę wyciągnąć kosę, mam mrowienie w rękach (skoszenie ok 17ar) Widziałem gdzieś rękawice, tłumiące większość drgań, więc możesz ich spróbować. Ja mam jakieś przeznaczone dla mechaników i jest lepiej, niż gdy koszę w gołych rękach.
_________________ ASFALT to rodzaj nawierzchni. W Polsce rzadko występujący i w niewielkiej ilości, głównie między dziurami w drodze.
Dzisiaj kosiłem chaszcze (pokrzywy+jakieś chaszcze gr.do 1cm) kosą stihl fs 350. Jaka powierzchnia ... trudno powiedzieć, ale spaliłem dwa zbiorniki. Po koszeniu odczuwałem mały dyskomfort, nie było to mrowienie, ani "świerzbienie" ... po prostu takie zmęczenie z nadpobudliwością mięśniów.
Ale wracając do rzeczy, wydaje mi się, że to normalna reakcja organizmu u człowieka, który normalnie nie wykonuje zawodu kosiarza.
Tak więc, porównując sprzęt (bez urazy dla autora wątku) nie ma co się zniechęcać, tylko kosić dalej
Oczywiście czarną robotę robił TRÓJZĄB.
Ostatnio zmieniony przez Krasnolud 17 Październik 2011, 21:42, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum