faworyt jest przyzwoitą chińską kosą tak samo garland resztę kos z wykazu bym omijał
Właśnie głównie zastanawiałem się nad kosami, które sprzedaje firma Krysiak. Fajnie, że coś w tej cenie można znaleźć.
Z tych od Krysiaka która lepiej wybrać?
No tak ale szybko oddasz tą stówę w serwisie na wałki, twój wybór ale Jerzy dobrze doradzał.
Z tego co zrozumiałem z wypowiedzi Jerzyka to stwierdził, że obie kosiarki mają porównywalną jakość. W jednej lepszy gaźnik, w drugiej ssanie. Dlatego zdecydowałem się na tańszą. Jeśli jest różnica w jakości to mogę też wziąć tę droższą. Jeszcze nie zamówiłem więc sprawa jest otwarta.
może troku coś wie ja sprzedałem parę favorytów i pare garlandów i reklamacji nie miałem ale co innego jak klient kupuje w serwisie a co innego jak w internecie w internecie brak obsługi w serwisie masz przegląd zerowy wszystko sprawdzone nasmarowane dokręcone w internecie kupujesz karton
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 8 Maj 2013, 17:04
No niedopowiedziałem pisałem o liderze z dzieloną rurą.
Witam, stoję przed podobnym dylematem, więc postanowiłem nie tworzyć nowego wątku. Tym bardziej, że tu znalazłem parę cennych uwag na starcie.
Mam do koszenia działkę 300m2, trawa dosyć gęsta. Budżet 400 zł (już naciągnięty).
Po lekturze forum i tego wątku, mam na oku 2 kosy:
http://megastore.pl/74656...RYT-YL-430.html (polecana przez Was, niestety, kupno takiej kosy wysyłkowo mija się z celem, w tym sklepie za transport w obie strony płaci klient a to pewnie będzie koszt porównywalny z większością napraw. W swojej okolicy szukam, ale jeszcze nie znalazłem).
- NAC 520b - mam niedrogo i pod ręką, przynajmniej przez rok problemy z gwarancją z głowy, biorę, zawożę do sklepu.
Tu mam prośbę do Was - wiem, że odradzaliście tą drugą kosę. Możecie mi napisać trochę więcej, dlaczego ? Czy między nią a Favorit jest duża różnica w wykonaniu / jakości ?
Wreszcie trzecia opcja, ewentualnie mieszcząca się w zakresie cenowym to STIGA ST 26 http://slet.pl/kosa-spali...ym-walkiem.html - niestety dzielony wałek, mała moc i wałek nie jest sztywny.
Póki co, dalej szukam kosy Faworyt - ale będę wdzięczny za krótką informację co tracę, decydując się na NAC, ew. uwagi dot. Stigi.
Pozdrawiam,
Michał.
Ostatnio zmieniony przez dr_Fell 10 Maj 2013, 17:28, w całości zmieniany 1 raz
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 10 Maj 2013, 18:22
Na twój areał i budżet proponuję BC 52 moc i i cena brak wo dotrysków i Jacuzi ale podoła
Hmm, zapytam jeszcze tutaj - czy orientujecie się może, jak jest z serwisem Krysiaka ? Ma dużo punktów serwisowych w całej Polsce. Czy mogę po prostu zanieść kupiony gdzie indziej sprzęt do jednego z tych punktów i naprawią mi go bezpłatnie w ramach gwarancji ?
EDIT: Agroma BC-52 ? Niestety przekracza budżet o ponad 150 zł...
EDIT - a z tych które podałem, ew. w tym samym budżecie ? Krysiaka można chyba serwisować gdziekolwiek w jego serwisie, więc argument dot. problemów z serwisem traci na ważności.
Ostatnio zmieniony przez dr_Fell 10 Maj 2013, 18:43, w całości zmieniany 2 razy
nie ma problemów jeżeli chodzi o serwis krysiaka a kosy nac lepiej odpuść
No, tak właśnie się dowiedziałem, że w tym sklepie (Megastore) towar ma też gwarancję producenta (czy importera w tym wypadku). Czyli powinienem móc z nią do najbliższego serwisu Krysiaka podjechać w razie problemów.
Zresztą chyba to jest internetowy pasaż i sam Krysiak to sprzedaje za ich pośrednictwem - więc tym bardziej. Dziwi tylko cena, niższa niż na stronie Krysiaka.
Idąc za radą, odpuszczam sobie kosy NAC, w takim razie nic lepszego nie znam w tym limicie i zdecyduję się na FAWORYT YL 430. Jeśli nawet moc będzie trochę za mała, zawsze mogę rozłożyć koszenie na raty.
Kosę NAC odpuszczam sobie w takim razie, dzięki.
EDIT: Chyba, że tą wspomnianą wcześniej BC można dostać blisko 400 zł ? Ja tylko od 550 wzwyż znalazłem...
Ostatnio zmieniony przez dr_Fell 11 Maj 2013, 12:45, w całości zmieniany 1 raz
A co macie do NAC-a?
Ja myślę o kupnie najmocniejszego NAC-a w Macro lub Castoramie? ....... za ok 350 zł.
Jakby "cóś" to do nich podrzucam do naprawy..... jak totalna kicha to można wykłócac się o zwrot.
Chińczyka przez internet nie zdecyduje się kupic.
Wg mnie NAC to najpewniejszy chińczyk.
A Wy jakie macie doświadczenia?
A co macie do NAC-a?
Ja myślę o kupnie najmocniejszego NAC-a w Macro lub Castoramie? ....... za ok 350 zł.
Jakby "cóś" to do nich podrzucam do naprawy..... jak totalna kicha to można wykłócac się o zwrot.
Chińczyka przez internet nie zdecyduje się kupic.
Wg mnie NAC to najpewniejszy chińczyk.
A Wy jakie macie doświadczenia?
Ok, kosa dotarła (Faworyt). Powiem szczerze, że mam mieszane uczucia. Po pierwsze brakuje jednego uchwytu trzymającego kabel przy wale kosy (tzw. zacisku kablowego) - na wszystkich zdjęciach w necie i w instrukcji są dwa, ja mam jeden.
Czarne metalowe połączenie pomiędzy silnikiem a wałem jest w kilku miejscach nieco zarysowane (zastanawia mnie to, czy kosa nie jest sprzętem poserwisowym), są też małe kropelki jakiejś cieczy w przewodzie paliwowym (ponownie, świadczy to chyba o używaniu kosy ?)
Jeszcze jedno - śruba na samej górze silnika (otoczona czarnym plastikowym kołnierzem) jest przerdzewiała widocznie.
Czy ktoś z osób zajmujących się serwisowaniem może powiedzieć, co o tym sądzi ?
Ostatnio zmieniony przez dr_Fell 16 Maj 2013, 18:07, w całości zmieniany 1 raz
zarysownia mogły powstać przy pakowaniu zdarza się żadko zaciski bym wyżucił od razu tylko przeszkadzają w pracy silnika a jak masz kropelki cieczy to się ciesz bo to oznacza że ta sztuka była testowana w fabryce ( tzw. próbne odpalenie ok 1 min.) i jest ok. miłego użytkowania
Dzięki :) Zarysowania tego lakieru na metalu są głębokie, to nie takie otarcia - ale skoro mówisz, że przy pakowaniu, to ok
Martwi mnie tylko ta śruba zardzewiała (inne elementy nie mają ani śladu rdzy). Raz, że zastanawiam się ile ta kosiarka i gdzie leżała - i w jakim stanie jest wnętrze. Dwa, że boję się, że w razie naprawy gwarancyjnej, w serwisie mi powiedzą, że ją do stawu wrzuciłem
Ostatnio zmieniony przez dr_Fell 17 Maj 2013, 12:56, w całości zmieniany 1 raz
Dzięki Wam obu, szczególnie Tobie Jurek. Aż żałuję, że nie mogę się jakoś zrewanżować, na tym forum nie ma raczej na to szans, bo na sprzęcie ogrodowym tyle się znam, ile tu przeczytam :)
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 17 Maj 2013, 17:52
Nie bądź taki skromny Jurek, takich mechaników jak ty to znam niewielu, znasz się na tym i się nie wymiguj mi tu
Witam,
Również stoję przed wyborem jakiejś nie drogiej kosy spalinowej. Potrzebna będzie do skoszenia może 100m2 raz w tygodniu, ale na lekkiej skarpie, dlatego szukam spalinowej. Mam pytanie odnośnie kosy z pierwszego postu MTD MTD52CC. Czy to jest ta sama firma MTD co robi sprzęt do ogrodu czy jakiś chiński klon? Bo jak do tej pory miałem już kosiarkę elektryczną MTD i służyła 15 lat. Teraz kupiłem inną, większą też MTD i jestem bardzo zadowolony. Moje MTD były czerwone. Ta jest zielona i dlatego pytam czy to jest to samo. Również chciałbym zapytać o dostępność tej kosy, są one dostępne chyba tylko castoramie. Z kolei na stronie MTD znalazłem taką kosę http://mtdsklep.pl/szczeg...ml#.UZpLP7XWOkF . Czy to jest zupełnie inny produkt niż dostępny w castoramie, widzę, że inna moc, silnik ale czy to jest coś zupełnie innego/lepszego/gorszego niż ta w castoramie. No i jeszcze miałbym prośbę o wyjaśnienie co z tym wspólnego ma Master Cut bo na allegro przy szukaniu kosy MTD takie oto logo jest na silniku oraz czy wymienione przeze mnie kosy mają dzielony wałek? Trochę się rozpisałem ale liczę na trafne podpowiedzi.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Witam,
Nie będę zakładał nowego tematu gdyż odnosi się on do zakupionej przez użytkownika Dr_Fell kosy Faworyt.
Mianowicie mam problem z głowicą szpuli. Przy pierwszym uruchomieniu i lekkim podkoszeniu niewielkiego skrawka trawy szpula ta pękła. Postanowiłem zakupić nową jednak po kolejnym lekkim podkoszeniu i ta pękła (drugą kupioną na miejscu zareklamowałem).
Jeżeli macie Państwo jakieś wskazówki, czy są to błędy ustawienia kosy czy mam po prostu pecha prosiłbym o fachową poradę.
Z góry dziękuję
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 27 Czerwiec 2013, 20:43
Kupuj tylko głowice renomowanych firm, poza tym jak trafisz każda z nich na twardą przeszkodę to może się uszkodzić również,
Jaką proponujecie kosę do 330 złotych niestety nie mam większych funduszy a musze na duch wykosić trawe na działce która już jest przerośnięta i to mocno
agroma bizon 23c, dobra cena, lekka mocny silnik 2 lata door to door, mam ja od zeszlego roku radzi sobie....oprocz regulacji w zasadzie nie mam z nia problemow
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum