Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 

Partnerzy: Budownictwo | Blog o pompach | Blog o pompach zatapialnych | centrumpomp.pl | e-artykuly.com |

Poprzedni temat :: Następny temat
Kosa spalinowa McCulloch problem... Pomocy
Autor Wiadomość
goomis93 

Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 5
  Wysłany: 19 Maj 2010, 22:24   Kosa spalinowa McCulloch problem... Pomocy

Witam serdecznie wszystkich użytkowników forumowiczów :D

Pisząc ten temat wierzę że przeczyta go ktoś kto jest w stanie mi doradzić, pomóc.
Ale do sedna. Otóż jestem szczęśliwym posiadaczem jak i użytkownikiem kosy McCulloch Elite 4330
PRO (2,2 km). Kosie idzie teraz 7 sezon. jestem z niej bardzo zadowolony, bo do koszenia mam naprawdę dużo a kosa wcale nie jest oszczędzana. Nie było z nią jeszcze żadnych problemów. W kosie jest montowany chiński gaźnik (z tego co czytałem i szukałem po necie, to firmy WALLBRO) montowany również w kosach typu NAC DEMON VICTUS BASS GUDE EUROCRAFT MAGNUM.
Mój problem polega na tym, że gdy kosiarka jest zimna, jest mocna zrywna, idzie jak burza. Gdy się jednak nagrzeje w ogóle nie ciągnie paliwa z baku, wysysa paliwo do sucha z tej pompki zasilającej i kosa gaśnie. Gdy podpąpuję paliwo, kosa chwile chodzi i dalej gaśnie. Kupiłem nowy gaźnik, ssawę i wężyki. Wymieniłem i problem nadal występuje.. <_<

Proszę o pomoc. Z góry dzięki wielkie :P
Pozdrawiam :)
 
Henry58 
serwisant

Pomógł: 23 razy
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 555
Skąd: skandynawia
Wysłany: 21 Maj 2010, 18:58   

Witam.Jak rozumiem dokonałeś zakupu nowego gażnika ale, czy Dokonałeś regulacji? Czy paliwo nadal jest wysysane z pompki paliwa?
_________________
Henry58
 
goomis93 

Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 5
Wysłany: 21 Maj 2010, 21:05   

Tak, dokonałem zakupy nowego gaźnika i jego wymiany. Regulacja w tamtym gaźniku odbywa się poprzez dwie śruby 1- od uchylenia przepustnicy 2-bezpośrednio reguluje wysokość iglicy w przepustnicy. Moim zdaniem regulacja gaźnika nie była potrzebna. Kosa miała odpowiednia moc, zryw i nalot na świecy też był odpowiedni. Paliwo nadal jest wysysane z pompki..
Ostatnio zmieniony przez goomis93 21 Maj 2010, 21:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
Henry58 
serwisant

Pomógł: 23 razy
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 555
Skąd: skandynawia
Wysłany: 22 Maj 2010, 21:30   

Witam.Mam jeszcze jedno pytanie ,czy maszyna pracuje równo na wolnych obrotach?
_________________
Henry58
 
goomis93 

Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 5
Wysłany: 22 Maj 2010, 23:45   

Gdy paliwo jeszcze znajduje się w pompce to kosa pracuje ładnie i równo na biegu jałowym. tz wolnych obr, jest zrywna, płynnie wkręca się na obroty. a gdy już wyssie paliwo z pompki ma nieco wyższe wolne obroty, gorzej się wkręca, no i brakuje jej siły. Czuć to przy koszeniu. No ale wtedy zazwyczaj kończę koszenie bo nie chcę zatrzeć silnika.
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 23 Maj 2010, 08:44   

sprawdż odpowietrznik zbiornika paliwa.
 
goomis93 

Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 5
Wysłany: 23 Maj 2010, 10:05   

Odpowietrznik na pewno jest drożny, bo nawet podczas koszenia delikatnie sączy się przez niego paliwo
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 23 Maj 2010, 18:14   

to normalnie czary... Popatrz czy możę nie jest przewód załamany, może wsadziłeś za grube przewody paliwowe i dlatego nie ssie. Jeszcze ostatnia opcja to na odwrót wężyki podłączyłeś chociaż mało prawdopodobne ale...warto sprawdzić.
 
Henry58 
serwisant

Pomógł: 23 razy
Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 555
Skąd: skandynawia
Wysłany: 23 Maj 2010, 19:40   

Witam,kolego wymień pompkę paliwa.Sadzę że, uszkodzony jest zawór zwrotny w pompce paliwa.
_________________
Henry58
 
goomis93 

Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 5
Wysłany: 23 Maj 2010, 23:47   

Przewody paliwowe na 100% mam dobrze podłączone. Ich długości i grubość jest taka sama jak w tych starych (na których kosa chodziła przecież tyle lat) więc na pewno nie są pozałamywane ani za grube. Jedyna możliwość to właśnie ten zawór zwrotny w pompce. Ale nie wiem czy go będę wymieniał. Wykręciłem ostatnio gaźnik z nożyc do żywopłotu PARTNER. rozstaw śrub ten sam, tylko że średnica gardzieli o 1 mm większa, ale to chyba nic nie przeszkadza. No i regulacja jego jest dużo dokładniejsza bo poprzez trzy śruby L H T . tylko trzeba by było założyć inny filtr powietrza i inaczej doprowadzić uchwyt na linkę. Kosa na nim normalnie odpaliła i chodziła chwile.
 
Google

Wysłany:    Reklama Google


 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum