Wysłany: 30 Maj 2010, 22:44 kosa spalinowa za około 700zł
Witam
Szukam kosy spalinowej za cenę jak wyżej. Na markowy sprzęt mnie niestety nie stać więc liczę na waszą pomoc. Zastanawiam się nad takimi markami jak AL-KO 4535, EINHELL BG-BC 43, VICTUS BC 43. A może jakaś AGROMA? Nigdzie nie znalazłem żadnej opinii na temat tej ostatniej.
Wiem, że takich tematów było wiele ale czytając je mam jeszcze większy mętlik w głowie. Czy ktoś miał do czynienia z tymi markami i jak jest z serwisem? Ja do czynienia miałem tylko z serwisem EINHELA - na plus. Dwa razy wiertarkę wymieniono mi na nową.
Do cięcia około 200m kw. głównie gęstej trawy i trochę jakiś badyli.
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 30 Maj 2010, 23:10 Re: kosa spalinowa za około 700zł
marpap napisał/a:
Witam
Szukam kosy spalinowej za cenę jak wyżej. Na markowy sprzęt mnie niestety nie stać więc liczę na waszą pomoc. Zastanawiam się nad takimi markami jak AL-KO 4535, EINHELL BG-BC 43, VICTUS BC 43. A może jakaś AGROMA? Nigdzie nie znalazłem żadnej opinii na temat tej ostatniej.
Wiem, że takich tematów było wiele ale czytając je mam jeszcze większy mętlik w głowie. Czy ktoś miał do czynienia z tymi markami i jak jest z serwisem? Ja do czynienia miałem tylko z serwisem EINHELA - na plus. Dwa razy wiertarkę wymieniono mi na nową.
Do cięcia około 200m kw. głównie gęstej trawy i trochę jakiś badyli.
Tak miałem do czynienia mam i obym jak najmniej miał.
Szkoda kasy na tego typu kosy to więcej leży po serwisach niż kosi.
A czy to Einhel, Alko, BC, Nac lub Victus to to jeden i ten sam chińczyk tylko inaczej sie nazywa.
No dobra to może inaczej. Wiem, że to wszystko chińszczyzna, ale chińczyk chńczykowi też nie równy. Jeden jest trochę lepszy drugi trochę gorszy. Ponadto, czy miał ktoś do czynienia z serwisem tych "producentów"? Jak one zapatruję się na reklamacje uwzględniają czy też zbywają?
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 31 Maj 2010, 18:39
marpap napisał/a:
No dobra to może inaczej. Wiem, że to wszystko chińszczyzna, ale chińczyk chńczykowi też nie równy. Jeden jest trochę lepszy drugi trochę gorszy. Ponadto, czy miał ktoś do czynienia z serwisem tych "producentów"? Jak one zapatruję się na reklamacje uwzględniają czy też zbywają?
Ja na codzień mam do czynienia z tymi "cudnymi kosami"
Typowe nagminne usterki w tych sprzętach to
- poluzowujący sie kolektor ssący (przechodzi na gwarancji w początkowym okresie użytkowania, lecz niektóre serwisy odmawiają gwarancji)
- padające cewki zapłonowe głównie w NAC-ach ( przechodzi na gwarancji)
- padające przekładnie kątowe głowicy żyłkowej ( raczej nie przechodzi na gwarancji zwłaszcza po pewnym czasie eksploatacji)
- rozlatujace się rozruszniki (podlegają gwarancji do 1-miesieca od podbicia gwarancji)
- lipne filtry paliwa (nie podlaga gwarancji)
- uszkodzone świece zapłonowe w zupełnie nieużywanych kosach (nie podlega gwarancji)
- padające gazniki (różnie z gwarancją w zależności od wielu czynników)
Jeżeli juz chcesz kupić takiego chinolka to najlepsze które wymieniłeś jak w ogóle takiego można słowa użyć to są kosy BC
Ostatnio zmieniony przez dolek 31 Maj 2010, 18:41, w całości zmieniany 2 razy
Bardzo pomocny temat w orientacji "co do 700 zlotych" :) sam stoje teraz przed takim wlsnie ograniczonym wyborem i chcialem dowiedziec sie jeszcze ciut wiecej.
Kosy o ktorych piszecie wyzej "BC" co w nich takiego ze sa lepsze od innych z tej polki cenowej?
Ten Victus BC-43, czemu zalaczasz rysunek ale i tak odradzasz? ;) za te pieniadze moze to najlepsza mozliwa opcja :) (link), z tego co tez czytalem to Victus ma dosc sporo punktow serwisowych w kraju (link) - moze to jakas zaleta..
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 24 Maj 2011, 18:59
Nie kupujcie wersji bc 43e i bc 52 e. Wersja bc43 jest ok ale i tak usterek nie liczących sie do gwarancji nie unikniecie. Lepiej chyba już kupić paroletniego texasa cg 430
Ja posiadam AGROMA BC52P i mam do koszenia 0,46H potrafię to wykosić w jeden dzień i to bez większego wysiłku,o sprzęt dbam smaruje wałek częściej mieszanka taka jak ma być i przerwy w koszeniu po wypaleniu zbiorniczka co najmniej 15 do 20 minut.Na razie drugi sezon i odpukać nie miałem z nią żadnych problemów.Dodam że nie koszę w upale tylko albo wieczorem lub rano lub w inne dni nie przekraczające 25 stopni na dworze.Po kupieniu przed uruchomieniem podokrencałem wszystkie śruby,tak delikatnie żeby nie przeciągnąć gwintu.Także na razie się sprawuje i oby tak dalej.Pozdrawiam!
Witam
Powiem ci ze kupilem za tansze pieniadze kose agroma red devil i sie dobrze sprawuje na poczatkunwyregulowalem gaznik i tyle w sumie lubi duzo oleju do mieszanki dopiero pierwszy sezon ale jak narazie jestem zadowolony polecam
Nie rozumiem stwierdzenia "lubi dużo oleju" powinno stosować się mieszankę taką jaką podaje producent.A tak po drugie nie dała by rady na moim areale ,a ja nie dał bym rady z nią .To jest podkaszarka a ja potrzebowałem kosy spalinowej.Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez Jarson75 13 Sierpień 2011, 09:43, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum