Słyszałem trochę pochlebnych opinii o tej kosie, natomiast sprzedawca w sklepie twierdził, że FS240 C-E ma nowszą konstrukcję, oszczędniejszy silnik i że jest równie niezawodna.
Co o tym sądzicie?
Czy ktoś z Was miał jedną albo drugą kosę i może się podzielić opinią na jej temat?
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 13 Kwiecień 2012, 17:56
Moim zdaniem FS 250 będzie lepsza ale zapytaj Henry'ego on ci coś więcej powie o tych kosach
Ostatnio zmieniony przez dolek 13 Kwiecień 2012, 17:58, w całości zmieniany 2 razy
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 14 Kwiecień 2012, 09:20
Ja wybrałbym fs250, pomimo że wyszła z produkcji i została zastąpiona przez fs240c-e to i tak jest sprawdzoną konstrukcją mało awaryjną i trwałą fakt pali trochę więcej lecz nie jest to znowu tak wielka różnica ( może ze 150 ml więcej ) to nie powala na kolana.
2-MIX jest stosowany od paru lat już w pilarkach-opinie o tych maszynach są w miarę pochlebne lecz nowe urzadzenia nie są już tak długowieczne jak ich protoplaści.
Używam pilarkę ms250 i miałem okazję również pracować ms251 moc porównywalna lecz jakoś bardziej delikatna.
Mam też fs130 i tu widzę różnicę w spalaniu znaczną w stosunku do np. fs120
miły niski dźwięk i podobna moc
Reasumując jestem zwolennikiem unowocześnień ale cenię sobie stare dobre 2-takty stihla.
FS250 też mi się bardziej podoba, ale sprzedawca stwierdził, że do tego modelu w niedalekiej przyszłości może nie być już części zamiennych. Nie wiem, co o tym myśleć...
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 16 Kwiecień 2012, 05:00
W przypadku stihla to ta niedaleka przyszłość to min. 15 lat więc ja bym się za bardzo nie martwił.
Właśnie zakupiłem kosę. Wybór padł na FS240 C-E.
Wprawdzie jest trochę cięższa, ale jak się ją już założy na szelki, to właściwie nie czuć różnicy. Postanowiłem wziąć nowszy model. Co, jak co, ale szelki przy tym modelu dobrze leżą i praktycznie nie czuć ciężaru kosy. We wcześniejszych kosach, które miałem bywało z tym różnie.
Próbę zrobiłem. Póki co, oceniam pozytywnie. Jak pokoszę trochę więcej, może w sobotę, to podzielę się wrażeniami.
Mam jeszcze jedno pytanie: czy na początku dać jej bogatszą mieszankę, czy normalnie 1/50?
Dzięki wszystkim za pomoc!
Ostatnio zmieniony przez ryszu 26 Kwiecień 2012, 18:09, w całości zmieniany 2 razy
Wysłany: 5 Maj 2012, 23:04 Nierówna praca silnika kosy spalinowej stihl FS 240C
W nowo zakupionej kosie spalinowej FS 240C silnik nierówno pracuje robiac cos w rodzaju brym brym bardzo czesto.
Zalałem mieszanka z innego dystrybutora,sprawdziłem filtr,to samo.
Czy te kosy tak maja ?
Cóż, ja kupiłem właśnie tę kosę, próbę zrobiłem i chodzi w porządku. Oczywiście na wolnych obrotach, jak każdy dwusuw, silnik może nierówno pracować... Natomiast w czasie koszenia śmiga jak burza i nie faluje.
Jak się słucha tych dźwięków, to można pomyśleć, że coś jest nie tak z gaźnikiem. Tak, jakby kosa nie dostawała paliwa. Jak jest nowo kupiona to warto podejść z nią do serwisu.
Panowie w serwisie odpalili 2 kosę,po rozgrzaniu tak samo faluje.Podobmo 2 mix tak ma.
Może kolega przeprowadzic prube na swojej kosie koło 5 minut rozgrzania?
U mnie nic takiego nie występuje. Kosą kosiłem parę godzin, cały czas pracuje równo. Miałem podobny przypadek, ale w kosiarce. Falowała i okazało się, że był przytkany gaźnik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum