Wysłany: 18 Sierpień 2014, 14:59 problem z kosą husqvarna 240
Witam
Mam problem z kosą husqvarna 240. Polega on na tym że nie może odpalić. Niby łapie ale po chwili gaśnie. Próbowałem regulować gaźnik , wyczyściłem go ale bez poprawy. Podczas odpalania ewidentnie widać że nie ma kompresji więc rozebrałem silnik. Po zdjęciu cylindra było widać paliwo w komorze wstępnego sprężania. Jak włożyłem pierścień do cylindra widać szparę około 2 mm w dodatku pierścień jest nie równo wytarty. W związku z ty mam pytanie, czy wymiana kompletnego tłoka powinna wystarczyć czy może z gaźnikiem jest coś nie tak. Planuję wymienić jeszcze uszczelniacze wału korbowego.
Proszę was o pomoc i opinie na ten temat.
zezłomuj chyba że lubisz wydawać kasę to kup simeringi , łożyska wału łożysko sworznia tłokowego tłok cylinder pierścienie łącznik między cylindrem a gaźnikiem i będzie pracować
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum