Chciałbym zakupic jakas niedroga pilłe spalinową do domu, drobne wycinki drzew, drewno na opał itp. Nie zalezy mi na jakiejs super mocy, i na tym aby miec nowiutki sprzet choc nie zaszkodzilo by przynajmniej 2KM i jakis sprzet niezajechany i trudny do zajechania.
Przeglądam w tym celu ostatnio allegro i widze wiele ofert piła spalinowych nowych i uzywanych w przystepnych cenach, ale nie znam sie zupelnie na tym i nie wiem na co zwrócic uwage i których producentów omijac.
Wiem oczywiscie ze najlepsza bylaby Husqvarna lub stihl, ale cena tych pilarek jest z regóły dosc wysoka. Co innego moglibyscie polecic, jaka firme wybrac.
Prosze o porady dla laika.
W miare dobra pilarka firmy Oregon, nowa ale za to tania przejżyj to. Ale powie tylko jedno NIE KUPUJ CHIŃSKICH PILAREK SPALINOWYCH - ODRADZAM OSOBIŚCIE
Witam , panowie jaka cena taka maszyna, nie sugerujcie się cenami popatrzcie gdzie jest najbliższy serwis w którym serwisant wszystko powie co wolno czego nie , przecież pilarki nie
kupuje się na kilka wycięć drzewa tylko na kilka ładnych lat pracy tą maszyną , a w razie problemów blisko do fachowca.
Witam ponownie
sprawa juz rozwiazana - dawno mnie tu nie bylo to pochwale sie w jaki sposob
Zakupilem uzywana husqvarne 40 - w przyzwoitym jeszcze stanie, choc miała problemy z lewym powietrzem..., przy okazji zrobilem juz jej maly remont tzn wymiana pierscienia, uszczelnien , i uszczelniaczy.
Do tego jakis czas pożniej zakupilem w dobrej cenie tez partnera 351 w prawie idealnym stanie..
Mam teraz 2 - husqvarna jest jednak troche mocniejsza i swiatnie sobie radzi z wiekszymi drzewami, do gałęzi zas partner tez swietnie się sprawdza...
witam serdecznie. Mam również podobny dylemat jak w tytule...
Padła mi pilarka elektryczna i chciałbym ją wymienić na jakąś spalinową.
Brałem pod uwagę nową z LM - Harder pn5200 za 249zł ale ostatecznie zdecydowałem że może rozsądniej będzie jeśli kupie firmówkę ale używaną.
Interesuje mnie coś do max 400zł, czy może mi ktoś coś konkretniejszego polecić?
Na co zwracać uwagę przy zakupie?
Tnę głównie drzewo na opał - 1-2 razy w roku, nie wiele tego...
Do tego działkę mam przy domu ok 15arów, przymierzam się do wycięcia 2 starszych drzew, średnica ok 30-50cm. Raz w roku przycinam też troche gałęzi.
--> Kupić nowego Stihla 170 D za 700zł z gwarancją 2 lata - ze sklepu...
--> Kupić Stihla 180 z 2006r. - używanego "z głową" (tego jestem pewien - zużyte na nim tylko ok 30l paliwa z dobrym olejem, przez ostatnie 2,5roku przeleżała w warsztacie) za 450zł - w miare pewny gość, tylko czy nie będzie tak że będę coś ciągle dokładał do niego bo tu coś, tu tamto etc? W końcu troche lat ma...
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 28 Wrzesień 2013, 08:56
Sprawdź stan zębatki, prowadnicy i łańcucha na początek, jeżeli nie wykazują oznak nadmiernego zużycia to bierz 180 jest jednak lepsza mimo niewielkiej różnicy mocy.
Łańcuch będzie do zmiany, tym bardziej że to dopiero 3 łańcuch w całym żywocie tej pilarki, a że tyle czasu pilarka przeleżała to na pewno warto ten łańcuch zmienić...
Zębatka - tu widać na tej zębatce że ma wytarcia od łańcucha, to pewnie jest oznaką że trzeba będzie od razu ją wymienic - ale koszt to ok 40-50zł ale chyba zamiennika.
(dziś pojadę jeszcze raz ją oglądnąć i może uda się zrobić zdjęcie zębatki)
A co do odp że 180 jest lepsza od 170D, to na czym dokładniej różnica polega?
180 jest troche mocniejsza, ale ma jakiś mocny atut który powoduje że jest lepsza niże ta 170d?
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 28 Wrzesień 2013, 09:43
180 nie jest "trochę" mocniejsza. Jest silniejsza o 25%! Reszta taka sama.
170D pracuje na łańcuchu o grubości 1.1mm i przy tym łańcuchu to bardzo dobra piła. Ten łańcuch jednak nadaje się tylko do naprawdę drobnych prac. Często użytkownik zakłąda prowadnicę i łańcuch 1.3mm i wtedy zaczyna się narzekanie, że 170D jest za słaba, że się dławi.
Kolego, w 180 napewno proponował bym wymienić uszczelniacze wału korbowego po tak długim postoju. Uszczelniacze to koszt 50 zł (za oba, oryginalne), do tego dojdzie praca. Oryginalna zębatka napędowa Stihla kosztuje 59 zł, prowadnica oryginalna 79, łańcuch Stihl 35zł. W sumie wyjdzie na to samo, ale piła mocniejsza.
Gdybym znał uzytkownika 180-ki i był pewien, ze dbał o piłe, wziąłbym ją. Jesli to gość, którego nie znasz, tylko sprawia przyzwoite wrażenie, daj sobie spokój i kup 170D. Lepiej na tym wyjdziesz.
dziękuję za mądre sugestie, dużo mi tym wytłumaczyłeś! Dzięki!
Ta ms180 była by może nawet za 400zł, tylko jest jeden problem - po dodaniu gazu się dławi, a to oznacza prawdopodobnie że gaźnik jest do czyszczenia i może też regulacji, ale nie mam pewności że to na pewno tego wina...
Rozważam jeszcze Olec-maca gs370. Jest na promocji za 799zł, sporo trzeba dołożyc w porównaniu z tą ms180 ale maja przynajmniej 3 lata gwarancji...
Co sądzicie o tym Oleo-macu? Bo czytam i różne opinie ma ta firma...
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 2 Październik 2013, 14:40
teraz masz ją za 777 zł brutto
jakość odpowiednia, pilarka dla amatora i do lekkiej pracy więc chyba tobie powinna wystarczyć
leszek41 Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Maj 2013 Posty: 193
Wysłany: 2 Październik 2013, 19:15
A ja bym wybrał Zenoah gz 400 2.5KM za 830zł jak nie taniej ją kupisz. Tylko znajdź serwis blisko :)
_________________ Najlepszy towar to ten którym się handluje!!!
Gz 400 to bardzo dobry wybór,jak znajdziesz to rozważ ten model
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Parsfial88 [Usunięty]
Wysłany: 16 Październik 2013, 12:59
Trochę ryzyko przez internet kupować używaną kosiarkę, może do jakiegoś serwisu podjedź, powinni mieć na stanie używki na sprzedaż, zawsze to weźmiesz wcześniej do ręki
Kolejna wyssana z palca teoria na temat często psujących się "obudów łożysk" - jakaś konkretna liczba uszkodzonych sztuk padnie czy tylko to takie sobie snucie opowieści?
A Zenoah z Allegro wygląda jak Stiga 400Q (poza napinaczem łańcucha).
_________________ Sprzedaję i serwisuję sprzęt Solo.
Ostatnio zmieniony przez Agart 23 Październik 2013, 22:17, w całości zmieniany 1 raz
No tak jak zwykle u ciebie innej bajki sie nie można spodziewać,każdy może to sobie sprawdzić że pilarki Solo maja obudowy łożysk z tworzywa 636,639.645,650,643,637,niektórych z nich nie ma juz w sprzedaży i dobrze,wymiana czegokolwiek w silniku jest droga a nawet nieopłacalna
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Jak słusznie zauważyłeś to obudowa łożyska jest z tworzywa a nie samo łożysko. Obudowy te bez problemu wytrzymuje kilkunastoletnie przebiegi więc w czym problem? Ponawiam pytanie - ile własnoręcznie naprawiłeś sprzętów solo, które nie działały z powodu uszkodzonej obudowy łożyska?
_________________ Sprzedaję i serwisuję sprzęt Solo.
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 24 Październik 2013, 11:24
Obudowa leci jak ją łozysko rozsypane ,"rozbija"
A łozyska leca jak sprzęt stoji a nie pracuje. Korozja na bieżni od wypłukania medium smarującego + wilgoć atmosferyczna
Witam.Swojego czasu, kilka dobrych lat temu naprawiałem pilarki marki Solo.Tak oczywiście, karter w solo 639 czy 636 posiadają kartery z tworzywa sztucznego,ale nie spotkałem się z usterką jaką podaje kolega Janek. W pełni popieram wypowiedź Agarta. Marginesem mówiąc,
łożysko korbowodu jest w obudowie z odpowiedniego tworzywa sztucznego i dopiero mocowane w karterze maszyny.W pilarce Solo 636/639 nie ma uszczelki (jak typowa uszczelka) pod cylindrem, tylko uszczelka gumowa prze zemnie nazywana okularami.
Cóż tu można dodać - na temat sprzętu NAC było już sporo pisane. To chińska piła, która przy sporej dozie szczęścia będzie pracować. Jeśli szukasz taniego produktu to nie ma wyboru - pozostaje NAC, Hecht, Harder i inne tego typu konstrukcje. Jak szukasz wydajności, jakości i ergonomii to się rozczarujesz.
_________________ Sprzedaję i serwisuję sprzęt Solo.
Troja86 [Usunięty]
Wysłany: 20 Listopad 2013, 12:04
Jakbym stała krucho z kasą to może i bym zaryzykowała kupno chińskiej piły, przy odrobinie szczęście trochę posłuży...
W Solo 639,645,650 niestety uszkodzenia piast to nie jest rzadkość,szczególnie piasta od strony sprzęgła często ulegała uszkodzeniu a co często przy tym co szło w parze uszkadzał się kołek ustalający piaste w karterze i naprawy nie były opłacalne,nawet wymiany samych piast kpl.+uszczelki komory to też spory koszt więc zazwyczaj taka pilarka szła na części,drobne naprawy były opłacalne ale rozebranie silnika i wymiana czegokolwiek to już cena kosmiczna więc większość to były jednorazówki do pierwszej poważniejszej naprawy,podobnie jest z kosami,mniej plastiku większa pociecha ze sprzętu ale nie w przypadku w/w modeli
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Ta kosmiczna cena wymiany uszczelki komory i kompletu piast to 184 zł. W porównaniu z cenami chińczyków to drogo - ale w porównaniu ze stihlem, husqvarną czy zenoah to już chyba nie tak drogo.
A częste awarie piast w sprzęcie solo to tylko u ciebie się zdarzały janek - nikt inny tego nie potwierdza.
_________________ Sprzedaję i serwisuję sprzęt Solo.
Ostatnio zmieniony przez Agart 28 Listopad 2013, 17:42, w całości zmieniany 1 raz
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 2 Grudzień 2013, 18:31
Potwierdzam, nie słyszałem o awariach w pilarkach Solo o których pisał janek
rozumiem że takowe się mogą sporadycznie pojawić ale to raczej wina operatora a nie maszyny.
leszek41 Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Maj 2013 Posty: 193
Wysłany: 24 Styczeń 2014, 21:02
Nie handlowałem tą marką nie powiem złego ani dobrego słowa ale w serwisie miałem pilarkę z uszkodzeniem o którym mowa :(
_________________ Najlepszy towar to ten którym się handluje!!!
A czy chińskie pilarki będą dobre dla osób, które nie pracują na codzień z takim sprzętem. tylko raz na ruski rok?
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 5 Luty 2014, 17:55
Chińskie pilarki są dobre dla osób, które w ogóle nie pracują pilarką. Kupią na prezent i niech się obdarowany martwi.
Drugą sprawą jest, że zawodowiec jeszcze sobie z chińską pilarką poradzi. Nie będzie z niej zadowolony, ale obsłuży ją. Amator się jedynie zdenerwuje, poprzeklina i zaniesie do serwisu. Tam mu wyrównają cenę do przyzwoitego wyrobu.
Moja rada jest taka: Nie potrzebujesz piły spalinowej, nie kupuj bo była w gazetkowej promocji. Potrzebujesz okazjonalnie? Wypożycz dobrą piłę, potnij co masz do pocięcia i oddaj. Nie musisz się o nic martwić. Jeśli jednak zamierzasz w miarę regularnie używać piły, kup mały model porządnej piły. Nie jest drogo, bo nikt do pocięcia drewna kominkowego potrzebuje piły 4,8KM. Wystarczy 2,0KM w niezawodnej pile.
Imię: Aleksander Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 281 Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Luty 2014, 13:30
Chińczyka leżącego dłuższy czas trzeba często umieć odpalić. Tak jak napisał Marcin, profesjonalista da radę, zwykły śmiertelnik niekoniecznie. Dodatkowo w chinolach co rusz się coś dzieje, małe duperele ale jednak coś jest. Człowiek, który zna się na piłach załatwi sprawę sam, zwykły śmiertelnik będzie latał do serwisu.
Nie to jednak aby chińczyki nie miały plusów:
- poznajesz serwisantów i sprzedawców a to najczęściej fajne chłopaki są,
- masz chwile dla siebie bo do serwisu będziesz raczej jeździł sam i bez dzieci,
- szybko nauczysz się budowy pił spalinowych a przynajmniej na podstawie tego co wymieniłeś będziesz wiedział z jakich elementów się składa,
- posiądziesz wiedzę na temat produktów dobrych bo jakąś dziwna siłą rzeczy klient zawsze później pyta się o inne marki, lepsze,
- kupisz wreszcie coś solidnego (wpisuję to jako ostatni punkt bo nie każdy klient ostatecznie się uczy).
Jak się trafi na niewadliwy egzemplarz to posłuży ja dajmy na to mam kosę nac i już 4 sezony bez żadnych problemów przepracowała nic nie było w niej robione oprócz czyszczenia filtra powietrza odpala i pracuje bez problemu oczywiście od początku na dobrym oleju . Jak ktoś ma nieduży obszar do wykaszania tak jak ja i nie ma kasy to jest dobra alternatywa bo poco kupować zaraz markowy sprzęt który wiadomo jest lepszy trwalszy ale przy moim użytkowaniu byłby nie wykorzystany zwłaszcza teraz kiedy kosa będzie miała mniej roboty bo jest traktorek tylko przy drzewach okaszanie nawet elektryczna by starczyła tyle że nie wygodnie z tym kablem. Moje zdanie jest takie masz dużo do koszenia czy tam cięcia drzewa kupuj markowy sprzęt jak masz mało i sporadycznie to szkoda kasy bo i tak go nie wykorzystasz.
Ostatnio zmieniony przez kamilos 7 Luty 2014, 14:15, w całości zmieniany 2 razy
Jeśli będziesz dużo pracował tym sprzętem to przyda się też dobra odzież ochronna robocza. Ja już nie raz miałem urazy przy pracy z różnymi urządzeniami tego rodzaju.
Pytanie czy w ogóle chińskie pilarki są dobre,bo moim zdaniem jest to pojęcie mocno względne. Pierwsze co należy tutaj zrobić to określić budżet,bo firm jest sporo i ciężko z marszu coś doradzić, jedyna wyróżniającą się marką w tej dziedzinie jest Stihl.
Pytanie czy w ogóle chińskie pilarki są dobre,bo moim zdaniem jest to pojęcie mocno względne. Pierwsze co należy tutaj zrobić to określić budżet,bo firm jest sporo i ciężko z marszu coś doradzić, jedyna wyróżniającą się marką w tej dziedzinie jest Stihl.
Zapomniałeś o husqvarnie , a więc Stil i Husqvarna
Tez własnie stoję przed wyborem pilarki i nie wiem jeszcze, którą wybrać http://euroogrod.com.pl/p...Lider-8722.html . Może ktoś miał z nimi do czynienia i może coś doradzić?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum