Wysłany: 11 Sierpień 2011, 22:05 Brak mocy po zmianie noży
Witam
Przedewszystkim chciałbym się przywitać z racji tego, że to mój pierwszy post ;) Do kampani Stihla 170,podkaszarki oraz kosiarki trafił traktorek MTD z silnikiem rzecz jasna B&S 12,5hp, traktorek posiada wyrzut boczny, kupiłem go używanego. Jak to używane sprzęty trzeba było nieco odrobić. Silnik wygląda na zdrowy, nie ma wycieków mocy jak na 12,5hp jest tyle ile powinno(mam porównanie z nowym 13,5) chyba Początkowo noże były tępe, przy ostrzeniu zauważyłem, że brakuje tych skrzydełek ? na końcach, po prostu ułamane, przez co trochę wężej kosił. Całość radziła sobie znośnie w 50-60cm trawie, obroty nie spadały.
Pojechałem kupić nowe noże, płaciłem jakoś 90zł za 2 szt(zamienniki). Nowe noże prezentowały się nieźle, były stosunkowo cięższe od pierwotnych, pewnie temu że tamte połamane.
Przy montażu napotkałem parę problemów, rozstaw śrub nie był do końca idealny(nóż montowany na 3 śruby) 1 i 3 śruba musiały być nieco pod kątem żeby nakrętka chwyciła ale dobra, weszła. Następnie od góry osłony noży musiałem spiłować o jakieś 0,5cm kawałek blaszki bo przez to nóż nie chciał się obracać.
Po odpaleniu traktorka straszne wibracje, noże totalnie nie wyważone. Sprzęt nawet nie miał siły wkręcić się na pełne obroty. Założyłem jeden nowy, jeden stary nóż - sytuacja nieco się poprawiła ale i tak jest gorzej jak było. W 50cm trawie traktorek staje, wiem, że to nie sprzęt na taką zieleń ale mam punkt odniesienia.
W sklepie gdzie kupowałem noże powiedzieli, że napewno dali dobre a ośka od noży pewnie krzywa(temu bije) lub silnik ma już swój przebieg i nie ma siły uciągnać tych noży... tylko ciekawe, że po staremu było dobrze. Twierdzą, że masa noża nie ma znaczenia(prawda to ?)
W takim razie przedstawiłem sytuacje i czekam za waszymi sugestiami, może ktoś podsunie inny pomysł ?
Pozdrawiam serdecznie
Bartek :)
Ostatnio zmieniony przez Augusto 11 Sierpień 2011, 22:06, w całości zmieniany 1 raz
Witam,kolego aby wszytko działało prawidłowo noże tnące powinny być dobrze zamontowane.Jeżeli noże tnące są nowe to są również wyważone fabrycznie.Moim skromnym zdaniem przyczyną "bicia" noży tnących jest ich wadliwe zamocowanie ( 1i 3 śruba mocująca jest źle zamocowane) Wypowiedzi sprzedawcy nie Bierz kolego pod uwagę,bo nie mają racji.
No tak, dzięki za odpowiedź. Wiadomo, sprzedawca zawsze chce opchnąć towar. Skoro śruby nie wchodzą idealnie tak jak powinny=zły rozstaw= źle dobrane noże ?
krzychu1 Pomógł: 7 razy Dołączył: 29 Cze 2011 Posty: 147
Wysłany: 11 Sierpień 2011, 23:00
Większa masa jak i większe łopatki( bo w starych prawie niemiałeś) mogą zmniejszyc obroty ale nie bardzo. Sprawdź dobrze czy noże sa dobrze zamocowane.
Dobra, dzięki za odpowiedzi,w tym tygodniu traktorek idzie do serwisu i niech sami montują te noże a wtedy zobaczą, też podejrzewam że przyczyną jest złe wyważenie ale czas pokaże. Jak problemy się skończą to napiszę, może akurat bedzie to coś pomocnego.
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 15 Sierpień 2011, 23:51
Nie -zle wywazenie , tylko zle zamocowanie nozy ! Zasada mocowania wszelkich obracajacych sie czesci jest taka , ze utrzymuje je tarcie wutworzone przez przykrecenie srubami {mocne przykrecenie } Dobrze ze Ci tych nozy nie pourywalo! Zrobiles zapewne w ten sposob , ze odsunales noz od "flanszy " na odleglosc niewiele mniejsza niz dlugosc gwintu na srubie i tak zaczales przykrecac dokad sie dalo . Poniewaz te sruby sa pod katem - jak to powiedziales- noz zatrzymal sie na nich i nie jest dobrze dokrecony , a pewnie nie jest dokrecony wcale , przy tym tez jest nie " w osi " ! I bije ! I tyle !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum