kupiłem nowy traktorek z rzeczonym silnikiem (McCulloch M185-107TC). Problem jaki z nim mam to dźwignia obrotów silnika - nie można jej przesunąć na pozycję "zając" a jedynie do mniej więcej połowy (jak na zdjęciach). "Winę" za taki stan rzeczy ponosi śruba ograniczająca widoczna na trzecim zdjęciu zaznaczona strzałką. Pytanie dlaczego tak jest skoro w instrukcji wyraźnie jest napisane, że kosimy w pozycji zając a nie w połowie?
Z serwisem sprzedawcy kontaktowałem się ale dostałem jakaś bezsensowną odpowiedź, której nie chciałbym tutaj na razie cytować.
Poza tym w specyfikacji silnika napisane, że zużycie paliwa to ok 4,8 litra na godzinę pracy przy pełnym obciążeniu. JA przez 2h spaliłem jakieś 4,5 litra.
O co chodzi ?
Jeśli silnik pracuje prawidłowo nie ma potrzeby zwiększania obrotów.
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 26 Kwiecień 2014, 08:50
tak to jest jak się kupuje w markecie. Zapłaciłeś za 18,5KM a masz 13.
Poszukaj porządnego serwisu, pewnie odpłatnie ustawią Ci obroty na 3000-3200.
Nie będzie szarpało przy załączaniu noży, zacznie jeździć tak jak powinien.
Jak nie masz obrotomierza lepiej tam nie majstruj, bo przedobrzysz, a gwarancję utracisz na pewno.
_________________ Pozdrawiam
M.
Ostatnio zmieniony przez markab.com.pl 26 Kwiecień 2014, 08:51, w całości zmieniany 1 raz
Trak Pomógł: 23 razy Dołączył: 28 Sty 2014 Posty: 105
Wysłany: 26 Kwiecień 2014, 10:23
OldSeb napisał/a:
O co chodzi ?
Nie wiem,ale:
- czasem instrukcja odbiega od rzeczywistości,
- może linka jest do innego modelu gaźnika,
- może skok linki jest źle ustawiony,
- może ustawiono tak ogranicznik,bo w tym położeniu przepustnica jest otwarta optymalnie dla spalania i dla obrotów silnika,
- może...nie trzeba się tym przejmować jeśli wszystko działa dobrze.
Zacytuj odpowiedź serwisu, to może nam się coś rozjaśni.
_________________ widzę Chorągwicę
OldSeb Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 14
Wysłany: 26 Kwiecień 2014, 13:50
Silnik pracuje prawidłowo ale mam wrażenie, że jest kręcony zdecydowanie za nisko. Poza tym rzeczywiście przy załączaniu noży występują wibracje oraz na gęstszej trawie trzeba zwalniać.
Macałem dziś w sklepie podobny model (M155-107TC) z silnikiem 4155 i tam również ogranicznik jest tak ustawiony jak u mnie. Na filmach dostępnych w sieci widać, że ludzie koszą tym modelem z ustawieniem na zająca więc chyba przed wydaniem klientowi wymaga to regulacji o której w marketach nie mają pojęcia.
Co do wypowiedzi serwisu (w zasadzie "serwisu" ponieważ to serwisanci w markecie, więc z ich fachowością może być różnie) to otrzymałem informację, że "takie jest ustawienie fabryczne ponieważ silnik w tym miejscu osiąga max moment obrotowy. Można przestawić go na wyższe obroty ale będzie to skutkować zwiększonym zużyciem oleju(?)".
Moment obrotowy to jedno ale wydaje się, że prędkość obrotowa noży też w kosiarce jest ważna. Wcześniej używałem traktorka MTD i tam obroty silnika były zdecydowanie wyższe.
Tak czy inaczej pójdę za radą udania się do profesjonalnego serwisu na regulację. Mam nadzieję, że znajdę jakiś z dojazdem do klienta. Z transportem takiego sprzętu zawsze jest kłopot.
Dziękuję wszystkim za rady.
Ostatnio zmieniony przez OldSeb 26 Kwiecień 2014, 13:51, w całości zmieniany 1 raz
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 26 Kwiecień 2014, 14:12
Przy przeglądzie lub przy najbliższej okazji sprawdź jakie są obroty silnika - powinny być 3000-3100 aby prawidłowo pracował,
Producenci często skręcają obroty na niższe i wtedy występuje efekt niewyważonej pralki przy załączaniu noży.
OldSeb Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 14
Wysłany: 26 Kwiecień 2014, 14:24
Porównanie trafne z tą pralką Rzeczywiście tak to wygląda ale jaki jest cel takiego ustawienia ?
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 26 Kwiecień 2014, 14:44
Normy hałasu i spalania dopuszczalne w europie...
poza tym szybciej pada sprzęgło, rolki i paski i serwis zarabia - takie moje odczucie -
nie widzę innego wytłumaczenia skoro producent silnika podaje obroty nominalne dla danej jednostki.
a co najważniejsze silnik nie ma wtedy deklarowanej mocy znamionowej z dokumentacji urządzenia ot co,
A czy gdy dzwignia normalnie do końca działa to też mogą być przykręcone obroty czy idzie to w parze z dźwignią obrotów ?
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 26 Kwiecień 2014, 15:46
Dźwignia powinna dochodzić do pozycji zajączka więc albo zblokowali umyślnie albo źle zmontowali
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 28 Kwiecień 2014, 09:18
Kamilu, blokada regulacji na dźwigni to tylko jedna z możliwości regulacji obrotów. Można, pomimo płynnej regulacji linka ustawić niżesz obroty za pomocą śrubki ograniczającej obroty, znajdującej się tuż przy regulatorze, ewentualnie podgięciem ramienia sprężyny regulatora.
Obroty powinny być ustawione, po dotarciu silnika, przez serwisanta.
Jak ja kupowałem amerykańskiego Snappera 1838 to sprzedawca powiedział, że obroty są ustawione na niższe niż powinny ze względu na normy hałasu w Europie. Jak będę chciał to mogą mi po dotarciu ustawić na nominalne 3000, wiąże się to z odpłatnym przyjazdem serwisu...
P.S. często zapycha mi się wylot do kosza, możliwe, że przy wyższych obrotach nie byłoby tego, właśnie się zastanawiam czy dzwonić po nich...
Ostatnio zmieniony przez skipper 28 Kwiecień 2014, 10:48, w całości zmieniany 1 raz
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 28 Kwiecień 2014, 11:20
Amerykańskie konstrukcje agregatów w tym noży i wylotu trawy są tak zrobione niestety że się szybciej zapychają niż ich czeskie odpowiedniki,
wystarczy wolniej kosić,
co do obrotów to potwierdza to moją wiedzę - spokojnie można je podkręcić.
Witam nie jestem pewien ale przy dokładnemu przysłuchaniu się wydaje mi się że u mnie chyba też występuje ten efekt niewyważonej pralki przy załączaniu kosiska a tak poza tym nic się nie dzieje a może to sprzęgło trzeba jakoś wyregulować da się to w ogóle wyregulować ?
Ostatnio zmieniony przez kamilos 30 Kwiecień 2014, 08:45, w całości zmieniany 1 raz
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 30 Kwiecień 2014, 09:06
Sprzęgło samo się dotrze. Daj sobie sprawdzić, a w razie potrzeby, wyregulować obroty.
Mam to samo.
W jednym serwisie mnie zbyto - tam przeglądu nie zrobię.
W drugim miły Pan rzeczowo powiedział - ograniczenie obrotów do czasu dotarcia oni zalecają tak do 30 h pracy póżniej przestawiają ten ogranicznik ale mierząc obroty czyli lepiej żeby oni to zrobili.
Ale i tak w tym typie ta dźwignia nie pójdzie do zająca.
Potwierdzam w moim mcculloch'u M125-97T dźwignia gazu jest również zablokowana tak, że do zająca nie dochodzi. Podczas włączania kosiska występuje efekt trzeszczącej się pralki. Zakupiłem licznik motogodzin z funkcją obrotomierza. Licznik na razie testowałem w samochodzie dla porównania obrotów. Działa bardzo dobrze. Po zamontowaniu do traktorka będę mógł sprawdzić jakie faktycznie mam obroty. I jeszcze jedno, licznik ma możliwość ustawienia interwału do następnego przeglądu, jest to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ nie pozwala zapomnieć np. o wymianie oleju.
Na razie wyregulowałem sobie po prostu mocowaniem pancerza linki i teraz jest od początku czyli żółwik do mniej więcej 3/4 do oporu śruby. W dźwigni jest też mała zapadka ograniczają ruch później ustawię tam właśnie jakieś 3000
Właśnie odebrałem traktor Mcculloch z obsługi gwarancyjnej gdzie przy okazji przeglądu usunęli blokadę gazu. Wcześniej miałem obroty 2600 po rozgrzaniu silnika 2750 bez obciążenia, a teraz mam 3000 i 3200 po rozgrzaniu.
Przyznam że na wyższych obrotach kosi lepiej, niżej mogę opuścić kosisko, a traktor się nie męczy. Przed regulacją potrafił zostawiać za sobą grzywkę niedociętej trawy, teraz tego efektu nie ma.
Obsługa w serwisie odbyła się po 5 motogodzinie. Manetka dochodzi do wyczuwalnego miejsca w pozycji zając. Pan w serwisie powiedział, że w celu wydłużenia żywotności pasków należy przed włączeniem noży obniżyć delikatnie obroty, a po ich załączeniu obroty podnieść na max.
ja na razie nie podwyższałem obrotów chodzi dobrze to po co ruszać załączenie noża to jest duże obciążenie chwilowe i obroty muszą zwalniają przez chwilę
W danych brigss podane jest dla np silnika powerbilt 4185 maksymalny moment 36,6 Nm przy 3600 obr. czy to nie powinny być maksymalne obroty w pozycji zając ?
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum