Wysłany: 26 Sierpień 2010, 20:57 [McCulloch Cabrio 390] problemy z gaźnikiem.
Witam!
Problem jest następujący:
Kosiarka nie chciała zapalać była w serwisie i powiedzieli że gaźnik był zatkany i go przeczyścili.
Po przekoszeniu może z 1ara kosiarka poprostu zgasła i nie chce zapalić.
Kiedy odkręciłem uchwyt na filtr powietrza w środku było wszystko zalane paliwem, więc odkręciłem cały gaźnik wysuszyłem założyłem i próbuję odpalić.
Kosiarka zajęczała(jak by chciała odpalić) i zgasła , więc pociągam za sznurek i próbuję odpalić i nic , zauważyłem że z rury wydechowej za każdym pociągnięciem wycieka paliwo. Znowu odkręciłem i gaźnik znowu cały zalany.
Co jest nie tak??
W tej kosiarce jest gaźnik walbro WT 255C , czy ktoś mógłby napisać czy jest jakiś zammienik bo w internecie nie moge nigdzie znaleźć na polskich stronach tego gaźnika.
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 26 Sierpień 2010, 21:24 Re: [McCulloch Cabrio 390] problemy z gaźnikiem.
renovatio napisał/a:
Witam!
Problem jest następujący:
Kosiarka nie chciała zapalać była w serwisie i powiedzieli że gaźnik był zatkany i go przeczyścili.
Po przekoszeniu może z 1ara kosiarka poprostu zgasła i nie chce zapalić.
Kiedy odkręciłem uchwyt na filtr powietrza w środku było wszystko zalane paliwem, więc odkręciłem cały gaźnik wysuszyłem założyłem i próbuję odpalić.
Kosiarka zajęczała(jak by chciała odpalić) i zgasła , więc pociągam za sznurek i próbuję odpalić i nic , zauważyłem że z rury wydechowej za każdym pociągnięciem wycieka paliwo. Znowu odkręciłem i gaźnik znowu cały zalany.
Co jest nie tak??
W tej kosiarce jest gaźnik walbro WT 255C , czy ktoś mógłby napisać czy jest jakiś zammienik bo w internecie nie moge nigdzie znaleźć na polskich stronach tego gaźnika.
Z góry dziękuję z uwagę.
Moim zdaniem zawiesił sie zaworek iglicowy w gażniku i non stop idzie paliwo i zalewa
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 26 Sierpień 2010, 21:25
a membranki w gażniku ci wymienili???
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 26 Sierpień 2010, 21:27
Coś naściemniali, zrób następująco - osusz układ korbowy- wykręć świecę i na wyłączonym zapłonie pokręć rozrusznikiem aby mieszanka została usunięta z przestrzeni korbowej, najlepiej zostaw na parę godzin aby odparowała, w tym czasie zajmij się gaźnikiem wykręć go z maszyny wkręć obie śruby składu mieszanki i wykręć je o jeden obrót sprawdź przy okazji czy wszystkie uszczelki są całe,następnie zmontuj gaźnik sprawdź iskrę na świecy przelej gaźnik i odpal, jeżeli się uda powiem dalej jak go wyregulować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum