Wysłany: 15 Czerwiec 2010, 06:22 Witam Serdecznie i odrazu bardzo prosze o pomoc!!!!
Witam. Mam pewien problem z moja kosiarką. Odrazu zaznaczam że moja wiedza na temat kosiarek jest podstawowa. Kosiarkę dostałem od szfagra która była przywieziona ze USA. Marka TORO moc 3.3 kW. mojemnośc 49cm. tyle wiem. I tak. Ostatni raz odpaliła 2 tygodnie temu. sprężanie jest, paliwo dochodzi do cylindra (próbowałem nawet strzykawką odrobine wlać do cylidra....).... gdy świece mam wyjętą i podpiętą do przewodu dla sprawdzenia to iskra jest... Ale panowie powiedzcie mi czy mozliwe jest żeby nie było iskry podczas sprężania... Paliwo wlałem strzykawką więc niemożliwe jest żeby nie zaskoczył gdyby była iskra... Czy ktoś sie spotkał z czymś takim..?? Z góry dziekuje za pomoc. Pozdrawiam
Witam
Miałem podobny problem,iskra jest ,sprężanie jest ale nie odpala.Kosiłem do końca,na drugi dzień nie zaskoczyła.Wynikiem było przegrzanie co dowiodło zdjęcie cylindra-zapieczone pierścienie (lekko przytarte).To sprężanie było złudne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum