Wysłany: 7 Maj 2017, 10:56 Co zamiast Victus VSS 53 TK Allroad 4 ?
Cześć,
Za Waszą namową kupiłem 3 lata temu w/w kosiarkę. Pracuje bezawaryjnie i nie żałuję zakupu. Notabene kulka rzezy już kupiłem bazując na pomocy tego forum i raczej jestem zadowolony ze wszystkiego.
Dziś chciałbym zastąpić tego Victusa czymś szybszym i szerszym. Koszenie ok 1200m2 trawy zajmuje mi jakieś 3,5h raz na tydzień na działce i jak dołożę do tego dojazd do niej to zabiera mi to cały fun z jej posiadania, bo wygląda na to, że po tej trawie to niewiele zostaje mi już czasu na korzystanie z jej uroków. Stąd pomysł na kupno czegoś szybszego szerszego. Victus dla mnie to ślimak i zapychający się kosz. Mogę spokojnie biegać za nim 2x szybciej. :) Pokusiłbym się na traktorek ale nie mam gdzie go składować. Drzwi do kontenera mają ok 90cm. Nie znalazłem nic co by wlazło.
Może raczej szukasz"bardziej znanego" bo z markowymi produktami jest bardzo różnie,jak ja szukałam traktorka to też dużo ludzi mi mówiło Snapper? a co to jest? że tego nie znają a teraz? lepszego nie znajdziesz i to tak niedawno było
@monika tak dokładnie o to mi chodzi. Nie mogę znaleźć informacji o serwisach w centralnej Polsce (okolice Warszawy - Marki). Brakuje mi też informacji na temat szybkości napędu. Ten w Vivtusie jest za wolny. Jak ma jeździć tak samo szybko jak Victuus to nie ma to sensu.
Szukam jednak czegoś bardziej markowego. Nie znam tej firmy i mało na temat jej produktów informacji w sieci.
Dobrze ci "kobicina" poradziła może aż za dobrze bo mogła ciut mniejszą 5400SB,co do opinii to ciężko bo nie dużo się ich sprzedaje i są faktycznie świetnie wykonane i bardzo solidne,kolega sympatyk Husqvarny niech nawet nie próbuje porównywać tej ze swojego linku do Activy
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
janek38, Czy możesz podrzucić coś w temacie serwisu tych kosiarek i szybkości napędu?
Jak kupowałem Victusa też było o nim mało info. Trochę się łamię na tą Avtive. O Toro dużo czytałem na tej grupie i skłania mnie do niego trwałość i pewna renoma tego sprzętu. Choć za wysoką cenę.
Podałem ci propozycję maszyny na pewno nie gorszej ale sporo tańszej,Active to dawniejsze kosiarki Harry o których też mało było słychać ale wtedy nie był jeszcze rozwinięty internet,dla mnie osobiście dziś większość dużych importerów nabija sobie markę właśnie przez neta,lub inne formy płatnej reklamy do tego dorzucą ze 30% +wysokie koszy utrzymania i sprzęt mają droższy znacznie od pozostałych i na kosiarce jest np.1000zł.co jest głupotą jak i kupowanie takiego sprzętu mimo ceny,moim celem było zaproponować tę właśnie markę a nie proszenie o zakup tego właśnie sprzętu jak to mają inni w nawyku,serwisu jak nie masz blisko jest door to door a silniki w każdym serwisie np.B&S ale tu się nic nie psuje jak na razie,jeden chce mieć napis a drugi sprzęt
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
janek38, Ja też tylko zaproponowałem, uważam że człowiek myślący nie kieruje się w 100% opiniami z forum tylko najpierw osobiście w miarę możliwości przejrzy ZAPROPONOWANY sprzęt i dokona wyboru. I nie mam zamiaru się z Tobą kłócić i czegokolwiek podważać bo wiem że z taką osobą jak Ty to nie ma sensu
janek38I nie mam zamiaru się z Tobą kłócić i czegokolwiek podważać bo wiem że z taką osobą jak Ty to nie ma sensu
Tu nie chodzi o kłótnie tylko o dojście do sedna sprawy,niestety nie masz żadnych argumentów do dyskusji tylko"bo Husqvarna" i nic więcej,więc przestaw dla czego np.jest lepsza od Activy wtedy podyskutujemy,nich każdy pozna wady,zalety i różnicę między sprzętami,niestety nic ciekawego nie przedstawisz poza nazwą i wysoką ceną co coraz bardziej żle się kojarzy
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Naprawdę nie chce mi się wchodzić z Tobą w bezsensowną dyskusje. Kosiarki Active są jak czarne dziury, ktoś o nich słyszał że są ale nikt ich jeszcze nie widział, a przynajmniej w moim rejonie nie znam żadnego dilera, który by tym handlował i nie widziałem żadnego użytkownika tego sprzętu. Także dla mnie jest to kosiarka "widmo". Natomiast co do takich firm jak husqvarna stihl sprawa jest prosta, użytkowników tego sprzętu jest relatywnie dużo. Jak powszechnie wiadomo są ludzie myślący, którzy dbają o sprzęt i maszyna im służy. Jest również drugi typ użytkowników, którzy mają wszystko gdzieś i eksploatują maszynę do granic możliwości bez odpowiedniej eksploatacji (lub "serwisują" po swojemu), a później przychodzi taki jegomość z pretensjami że maszyna nie działa i wtedy okazuje się że 99% usterek to brak oleju w mieszance, filtry czarne jak święta ziemia, nigdy nie wymieniany olej lub jego nadmiar i wymieniać mógłbym do jutra... Dlatego jak to ojciec zawsze tłumaczy w układzie człowiek-maszyna jedna z tych osób musi myśleć, jak tego nie będzie to wszystko da się uszkodzić/zepsuć na amen.
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 10 Maj 2017, 22:04
Husqvarna jest sprzętem typowo marketowym . Jej popularność wynika z dobrej reklamy. jakość na poziomie średnim w sensie dosłownym . Nie gorsza od innych "średnich"marketówek , ale i nie lepsza.
I proszę nie umieszczać blisko siebie marek Husqvarna i Stihl .
Ja swoje zdanie popieram na tym że od urodzenia jestem związany z całym tym światem sprzętu ogrodniczego, a moim poparciem w tym jest osoba która profesjonalnie zajmuje się tym prawie 30lat. Jak się zapewne domyślasz osoba ta miała w ręku więcej pił i wszelakiego sprzętu ogrodniczego niż jesteś sobie w stanie wyobrazić. I powiem tak to co przed chwilą przedstawiłeś to jest Twoje zdanie, ale ja się z nim nie zgadzam i tyle w temacie. I powiem więcej nie mam żadnych skrupułów żeby postawić koło siebie te dwie marki a co do reklam osobiście częściej widuje reklamy stihla w telewizji w radiu, marketing w internecie od takich marek jak OM, Solo, Al-ko itp. Natomiast reklam ani marketingowców od hqv dawno nie widziałem. Także dziwna opinia.
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 10 Maj 2017, 22:26
A ja swoje zdanie opieram na podstawie prowadzenia przez 15 lat Usług w zakresie koszenia trawy . W strefie podzwrotnikowej na wschodnim wybrzeżu USA. W tym klimacie usługi wykonuje sie prawie cały rok i nie masz możliwości przejechania 20 mil. , żeby nie minąć po drodze jakiś servis ze sprzętem . Tak więc wiem czego sie używa do usług profesjonalnych, a co stoi w markecie .
A reklamę i marketingowca "od hqv." widziałem ostatnio w poście wyżej....
I jeszcze jedno , jest coś co nas łączy ,obaj znamy markę hgv. natomiast jest dużo marek Europejskich (często bardzo dobrych) ,których obaj nie znamy...
,bo jak sam napisałeś:
" ktoś o nich słyszał że są ale nikt ich jeszcze nie widział, a przynajmniej w moim rejonie nie znam żadnego dilera, który by tym handlował i nie widziałem żadnego użytkownika tego sprzętu"
No to bardzo ciekawe, gdyż będąc w USA w zeszłym roku firma, która zajmowała się profesjonalnym koszeniem osiedli używała właśnie sprzętu HQV do takowych prac. A że tania siła robocza z meksyku obsługiwała maszyny to pewnie resztę można sobie samemu dopowiedzieć ;) W Polsce sytuacja wygląda identycznie jak się Polakowi nie chce robić to załatwi nawet najlepszą maszynę żeby nie odpaliła, nie mówiąc już o prawidłowej eksploatacji. Czasy się zmieniły, a producenci prześcigają się w walce o stworzenie maszyn, które będą najbardziej zaawansowane technicznie posiadały najlepszy stosunek mocy do masy itp. itd.(bo tego oczekują konsumenci spragnieni nowości) i to widać w każdej dziedzinie naszego życia, jeżeli miałbym na wszystko patrzeć przez pryzmat tego że jakiś model się nie udał to nie używałbym telefonu z samsunga bo przecież jeszcze niedawno była afera że seria Note wybuchała. A co do reklamy i marketingu hqv, to niestety źle trafiłeś
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 10 Maj 2017, 23:07
Nie rozumiem tej Twojej całej retoryki ...
Powiem tylko tyle , byś nie obrażał meksykańczyków ,bo jest to bardzo pracowity naród , I nie głupi . A ,że ,często, ciężko pracuje za np. 7.5$ za godz. , to juz nie jego wina.
Pozwolę sobie przytoczyć wypowiedź użytkownika innego forum, która moim zdaniem trafia w sedno.
"Ponownie zaś spotykamy się przy okazji wpisu w temacie: "Jaka markowa kosa na 1 ha powierzchni" i tu jak zwykle zrobimy to, co stanowi jądro każdego forum - będziemy udowadniać, że kosa marki "X" jest lepsza dla Ciebie niż kosa marki "Y". Przy okazji jak zwykle ocenimy wzajemnie swój poziom inteligencji, pochodzenie, reputację naszych przodków oraz nasz zasób wiedzy i doświadczenia. A TY co prawda nie otrzymasz jednoznacznej odpowiedzi, ale będziesz mógł czuć dumę, że forum żyje i ma się dobrze. "
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 10 Maj 2017, 23:39
Jedwab od czasów starożytnych stanowił towar poszukiwany oraz luksusowy - początkowo zarezerwowany wyłącznie dla chińskich władców. W pewnych okresach historycznych był on też wykorzystywany jako waluta. W Chinach wytwarzany jest już od 5,5 tysiąca lat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum