Wysłany: 6 Maj 2015, 14:09 Kosiarka elektryczna z Casto...ramy, a może coś innego?
Witam, aktualnie użytkuję (jeszcze) klona al-ko postaci elektrycznej kosiarki new tec 38E (odpowiednik AL-KO 38E CL). Daje radę od 2005r. - myta po każdym koszeniu wężem, zawsze odpalała, nóż raz wymieniony na nowy,pracuje nadal ... pękło tylko jedno kółko przednie, można dalej nią kosić, pytanie:
Czy dobić ją do końca, aż padnie czy czekać kiedy powie sobie dość, aby z trawnika niepokonanym zejść i iść np. w Macalistera standard 1600W 38 cm szerokości koszenia?
Oglądałem w tym markecie też AL-KO i np. nie podoba mi się "plastikowe" sterowanie wysokością koszenia w porównaniu do metalowego z w/w linku. Niby 3 lata gwarancji, niby...
Są może małe kosiarki spalinowe z silnikami B&S450E do trawników ok. 500m2 realnej trawy? Metalowe, małe, zwinne? Co ewentualnie polecacie?
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum