Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 

Partnerzy: Budownictwo | Blog o pompach | Blog o pompach zatapialnych | centrumpomp.pl | e-artykuly.com |

Poprzedni temat :: Następny temat
Traktorek kosiarka
Autor Wiadomość
sirjacob 

Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 13
Wysłany: 22 Październik 2010, 14:04   Traktorek kosiarka

Witam !
W niedługim czasie planuję zakupić kosiarkę - traktorek, lecz nie wiem jakie parametry mieć powinien... chodzi mi tu głównie o moc silnika. Działkę mam w paru miejscach nachyloną i chciałbym, żeby toto podjechało ;-)
Od razu mówię że nie chodzi mi o szybkiego mercedesa, szerokość koszenia tez nie ma wielkiego znaczenia...
Nie ukrywam, że liczy się cena i trwałość

Wymagania:
-trawnik około 5500 m kw do koszenia
-działka lekko pochyła
-możliwość przyczepki i pługu oczywiście
ew. łańcuchy

zastanawiam się czy ew. coś nowego czy coś używanego z niemiec
jakieś podpowiedzi ? ;-)
Ostatnio zmieniony przez sirjacob 22 Październik 2010, 14:05, w całości zmieniany 2 razy  
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 22 Październik 2010, 15:33   

Proponuję traktorki murray lub toro. Dobry prosty i wytrzymały sprzęt.
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 23 Październik 2010, 00:57   

tak jak Troku i jeszcze MTD - prosty dobry i wytrzymały ale trochę droższy w naprawach
 
sirjacob 

Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 13
Wysłany: 23 Październik 2010, 11:32   

a jak się ma sprawa jeżeli chodzi o konie mechaniczne ?
bo nie wiem czy np 12,5 km wystarczy? czy podjedzie toto pod górkę ....
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 23 Październik 2010, 12:13   

masz do wyboru różne moce silnika, jednak radzę wybrać traktorek powyżej 15Hp i z filtrem oleju, masz wtedy pewność że da radę na tych twoich pagórkach.
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 23 Październik 2010, 21:44   

ja jestem zdania żę traktorek jak kupować to na silniku B&S V-TWIN 20km w zwyż.
Dlaczego?
Pomiędzy dajmy na to 15-konnym traktorkiem a 20konnym V-TWIN-em nie ma wielkiej różnicy cenowej ale jest różnica w ilości cylindrów i kulturze pracy silnika. W końcu silnik 20 konny lub 24 konny V-TWIN ma dwa cylindry a nie jeden jak 15 konny silnik.
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 24 Październik 2010, 09:00   

Prawda dolek, zauważyłem taką zależność, traktorki do 80cm koszenia mają 12 do 13,5Km,
dwu nożowe do 102cm około 15 do 18KM, powyżej 102 cm koszenia od 18,5 Km w górę zazwyczaj już są na skrzyni hydro i V-Twin.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 24 Październik 2010, 21:10   

Witam wszystkich!
Mam podobny problem ale coś nieco mi się rozjaśniło. U mnie jest większość pochyłości 10 st. To jest ok 1m różnicy wzniesienia na 6m. Silnik na pewno VTwin ok 20Hp. Mam tylko wątpliwości czy bez napędu na cztery koła da się swobodnie kosić. Popatrzcie http://www.youtube.com/watch?v=YXN8QukFrU4
Nie mam na myśli tego typu z przednim deckiem i tak małymi kółkami napędowymi. Chodzi mi o kosz. Na razie mam kilku faworytów
http://www.katalog-prakti..._craftsman.html
http://www.leroymerlin.pl...1204811034.html
http://www.znarzedziami.p...lejwysylka.html

Nie wiem czy ten ostatni nie jest najlepszym wyborem ze względu na o 2 cale większe kola napędowe. Widziałem na żywo ten traktorek tylko bez kosza, to naprawdę są już dosyć duże balony. Chodzi o uniknięcie niepotrzebnego "boksowania" na zboczu.
Są jeszcze te ale jednak cena szokuje
http://www.midor.com.pl/g...308ef13bd0f9b33
http://www.stiga.pl/0,527...and-24-4wd.html
Pozdr
soho2
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 26 Październik 2010, 21:10   

He, chyba sam muszę sobie pomóc. A może coś takiego, podobno ludzie chwalą.
http://allegro.pl/sklep/9...ponskie-maszyny
albo
http://www.mini-traktorki.pl/
Nie wiem czy coś z koszem można dopiąć ale dowiem się.
Poza tym mam jeszcze wątpliwość czy taki agresywny bieżnik nie będzie za bardzo trawy niszczył.

soho2
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 26 Październik 2010, 21:44   

Silnik - zdecydowanie powyzej 15 KM. , skrzynia-hydro, deck-jak najmniejszy ,lancuchy zalozysz zawsze -co najwyzej bedziesz musial sam je zrobic, zadne tam napedy na 4 kola-1m. wzniesienia na 6m. to pikus , plug? - ale jaki ?- taki do tych lancuchow , czyli do sniegu? , czy taki do orania?
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 27 Październik 2010, 02:49   

Orzenia? - no powiedzmy do uprawiania orki!
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 27 Październik 2010, 16:18   

Widzisz, rozważam różne możliwości, wiem że są kosiarki z koszem do tego typu ale coś mi się wydaje że tylko dla większych traktorów. Ty kurdę pfp chyba nie możesz normalnie spać, co? ;-)
A poważnie, masz jakieś doświadczenie w temacie koszenia na zboczu? No i jak tak to jakim sprzętem.

soho2
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 27 Październik 2010, 21:17   

Nie, do orania na pewno nie, nie chcę z siebie zrobić rolnika. Chociaż, rolnik to nie ale żonie grządki można by zorać :-) . Jednak nie, do orki to jednak coś większego, zostawię to innym.
soho2
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 28 Październik 2010, 13:07   

Raczej nie pakuj sie w zadne uzywki! Co do sprzetu to okresl swoje mozliwosci finansowe . Murraj , Toro - to dobre podpowiedzi ! Teraz- nachylenia dzialki , wszystko zalezy od tego jak sie koncza, czy sa to lagodne przejscia do poziomu , czy koncza sie np. jak przydrozny row , wtedy jadac prostopadle do gory "oskalpujesz" brzeg tego wzniesienia. Generalnie kosi sie wpoprzek pochylosci. Mowiac o malym "decku" mialem na mysli to ze przy duzym i dosc ostrym powaldowaniu terenu szeroki deck bedzie zostawial wiecej niedokoszonej trawy. Mozesz rozwazyc tez jakiegos np. Snapperka o jednym duzym nozu- to wszystko zalezy od tego jaki efekt estetyczny chcesz osiagnac. Deck tradycyjnie pod spodem- zadne tam wynalazki :z przodu,z tylu , czy niewiadomo gdzie! To dobre rozwiazania, ale zupelnie innych konstrukcji . Tak naprawde trudno wyrokowac nie widzac twojego terenu . Czy jestes pasjonatem trawnika? , lubisz zeby byl perfecyjny ? Czy tez kosisz - bo np. zona kaze? Jesli to pierwsze to mniejszy sprzet , ale nie kosztem mniejszej mocy silnika! Wtedy jak rozumiem czas poswiecony na koszenie sprawia ci satysfakcje i nie zalezy ci na szybkim skonczeniu pracy , naddto zaoszczedzone pieniadze na traktorku (to zle okreslenie kosiarki !) pozwola ci na zakup np. kosy. Spie dobrze , ale gdy u ciebie jest noc , to u mnie swieci jeszcze slonce , moja kosiarka to miedzy innymi- Zero turn 24 HP. 52" i craftsman 23 HP. 48"(kosze zawodowo) Pozdrawiam!
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 28 Październik 2010, 22:36   

Czyli polecasz cos takiego:
http://marax.pl.yellowpages.pl/p25419.html
albo
http://www.znarzedziami.p...lejwysylka.html
a moze cos takiego
http://www.simplicitymfg....php?id=11&id2=3
Zalezało by mi na lekkosci sterowania kierownica. Nie wspomaganie tylko zeby miał takie rozwiazanie np ze smarowniczkami. Co do koszenia prostopadle do pochylosci to oni wszedzie w instrukcjach pisza zeby kosic wzdluz tzn gora dol, zeby nie powodowac ryzyka wywrocenia. U mnie wszedzie jest te 10-12 stopni. Wiekszosc w miare rowna ale czesc chaszcze ktorych do tej pory nie kosilem i tam nierowno. Dzialka konczy sie ogrodzeniem nagle nie ma jak zawrocic na rownym.
Czy potwierdzasz ze jak nie na 4 kola to jak najwieksze kola napedowe, tak mysle. A co sadzisz o tym Simplicyty. Nie zalezy mi na super jakosci koszenia, kosze z musu, to raczej nie hobby :-) . A jak sprawuje ci sie ten Craftsman.
Pisze bez polskich zebys nie mial krzakow. Kurcze to ty za woda albo na antypodach.
Pozdr
soho2
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 29 Październik 2010, 13:04   

Jesli chcesz miec smarowniczki to szukaj kosiarki z przednim zawieszeniem na belce. Filmikami i reklamami za bardzo sie nie przejmuj . Nie wierz w to, ze jak wyczytalem w ktorejs z nich- " Ta kosiarka prowadzi sie prawie jak samochod", to bzdura. Kosiarka sie prowadzi - jak kosiarka , jedna troche lepiej inna troche gorzej. Jest to mysle sprawa sprawa rozwiazania technicznego przelozenia . Niewiem jak to wyglada w Europie , ale mysle .ze konstruktorzy dawno juz powinni rozwiazac ten problem , na pewno nie wspomaganie , ale bo ja wiem-moze maglownica , a w kazdym razie nie powinno byc tak ze pol obrotu kola kierownicy powoduje pelny skret kolek. Komfort zapewnila by ci kosiarka Zero-turn , ale to ponad 20 tys. zl. Zrob tak - swoje oczekiwania juz opisales , podaj kwote jaka dysponujesz na zakup sprzetu -sa tu na forum fachowcy , ktorzy swietnie znaja rynek i oni ci podpowiedza. Jesli "uwiedzie" cie jakis model znaleziony w sieci to poddaj go pod osad tychze ( jeden czy czy dwa , ale nie wszystkie ktore znajdziesz w internecie bo w ten sposob nikt wyboru za ciebie nie dokona. Pozdrawiam {zza wielkiej wody).
PS. W jednym z filmikow ktore pokazles dwie kosiarki -TEJ SAMEJ MARKI!! "mocowaly" sie ze soba i rywalizowaly w podjezdzaniu pod gore . Jedna z nich bezapelacyjnie zwyciezyla . Dla mnie pzekaz byl jasny- TEN MODEL KTORY PRODUKOWALISMY PRZED POL ROKIEM JES DO BANI! Ciekawe co o zwyciezczyni powiedza przy promocji nastepnego modelu!
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 29 Październik 2010, 20:14   

Z tego co się zorientowałem to do 12000 bo tyle chciałbym przeznaczyc, to tylko ten:
http://www.znarzedziami.p...lejwysylka.html
Ma przednia belke, czyli smarowniczki i duze kolka 22 cale, to wszystko co moge miec w tej cenie. O cal wieksze sa w Simplicity ale to juz nastepna polka cenowa, podobnie jak Oleomac.
A te co sie siluja na filmiku to tylko po to zeby pokazac przewage 4WD nad 2WD.
Jakbym kupil teraz na zime to mialbym tez co odsniezac. Plug jakbym chcial przyoszczedzic to chyba jakiejs super filozofii nie ma i mozna dorobic.
Gosc w tym sklepie:
http://www.garden.tarnow.pl/
zaoferowal mi go z promocji posezonowej w cenie ok 12000.
Moze sie zdecyduje jeszcze tej jesieni, w 2011 bedzie drozszy vat.
Pozdr
soho2
 
janek38 
Sprzedaż i serwis różnych firm

Pomógł: 10 razy
Wiek: 53
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 926
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 30 Październik 2010, 08:29   

bardzo rozsądny wybór,tylko teraz możesz go kupić za 11500 bo 12000 to było w sezonie,przyciśnij sprzedawce troche
_________________
Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 31 Październik 2010, 06:00   

No własnie za taka cene jak podales moge go zakupic z dostawa na miejsce w internecie. Mysle ze gosciu pojdzie na to.
Pozdr
soho2
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 31 Październik 2010, 16:31   

Niech ci sprzedawca nie pier.... że 12000zł to promocja bo traktorki na V-TWINIE 20-24KM można kupić za 10000zł.

Druga sprawa nie codziennie ludzie kupują drogie traktorki.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 31 Październik 2010, 18:50   

Wiem, tylko jak z nim negocjować. Myślę że po prostu powiem że gdzieś mam taniej z dostawą na miejsce i co powie. Myślę że handel jest handel i tak na tym zarobi jak nie 20 to 15% a po sezonie to i tak ma zysk.
Myślę jeśli na zimę, to naprawdę odśnieżarka by się przydała. Mam 300m drogi dojazdowej, odśnieża to sąsiad jak ma akurat wenę. Tylko nie pług a frez, z tego powodu że pług zbija na boki i po pewnym czasie maszyna za lekka. Czy można kupić sam frez z gotowej odśnieżarki?
Kto wie może bym się pokusił. Patrzyłem trochę w googlach ale nic nie znalazłem. Pewnie gdzieś po serwisach by zamówili. Przeniesienie napędu rozwiązać i zima nie straszna :-P .
Pozdr
soho2
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 6 Listopad 2010, 16:58   

Zamówiłem, ciekaw jestem jak to będzie sobie radzić pod górkę. Jak chodzi o odśnieżanie, to może być problem z wyjazdem na łańcuchach z jego garażu na drogę dojazdową tak jak patrzę na youtube.
Wiecie co kombinuję, wiem że to może śmieszne ale gdybym potrzebował większej przyczepności, do każdego koła z przodu dołożyć silnik trójfazowy 800W o dużym momencie bezszczotkowy z wirującymi magnesami ew przez przekładnie. Do tego alternator 24V 2kW. Ale odpukać może nie będzie konieczne kombinowanie.
Pozdr
soho2
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 7 Listopad 2010, 16:06   

jaki kupiłeś
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 7 Listopad 2010, 17:11   

Coś takiego:
http://ekosiarka.eu/produ...18rd40-203.html

Jak się sprawi zobaczymy. Ciekawy jestem konstrukcji przekładni hydrostatycznej. Ale pewnie nie dowiem się tak szybko, jest to chyba u nas jeszcze nowość, a jak są lepsze od mechanicznych to mało prawdopodobne żeby ktoś do nich już zaglądał.
soho2
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 7 Listopad 2010, 23:47   

przepłaciłeś. Kupiłeś 18 konny a za tą samą cene mogłeś kupić 24 konny

np

http://allegro.pl/traktor...1303898157.html
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 8 Listopad 2010, 18:23   

Fakt wolałbym MTD zamiast Snappera, szkoda że paski w przeciwbierznym agregacie są tak drogie, Murray ma tańsze ale obracają się noże w tym samym kierunku. Konstrukcja prostrza i mniej awaryjna, ale to twój wybór chcesz - masz ciesz się na pewno da radę.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 11 Listopad 2010, 20:16   

Już dzisiaj jeździłem traktorkiem. Generalnie ok, chociaż muszę coś chyba dorobić. Ale po kolei. Cena była podobna ale z dowozem na miejsce a więc niższa. A generalnie chodziło mi nie o najtańszy model a o model z dużymi kołami z pewnych względów. Tak że generalnie jestem zadowolony. Koszenia co prawda nie było, mokra trawa, ale pojeździłem, radzi sobie nieźle. Bardziej dokładne testy przy sprzyjającej pogodzie. A teraz co dorobić. Po prostu komin. Trochę te spaliny czuć, a czemu nimi oddychać jak można nie. Ale na to mam dużo czasu więc tylko sygnalizuje.
Pozdr
soho2
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 12 Listopad 2010, 13:28   

Gratuluje zakupu i zycze bezawaryjnej eksploatacji ! Teraz troche zimnej wody. 1. 800 W. to jest dobre na wentylator pokojowy 2. Alternator - a, czym bys go napedzal? Pamietaj , ze kazde przeniesienie napedu to strata mocy -to nie jest tak ze tu biore 2KW. , a tam mam 2 KW. A juz przy rozwiazaniu : silnik-pasek klinowy-alternator-silnik elektryczny -mysle ,ze moglo by to byc nawet 30%. Zwlaszcza ze bez skomplikowanej elektroniki mial bys problem z dopasowaniem predkosci przednich kol z tylnymi . Chyba ze ze nietemperowane silniki z przodu i moc na fuul -ale to jeszcze gorzej. 3. Przy normalnej eksploatacji nie powinienes czuc spalin, mysle , ze przyczyna to bezwietrzna pogoda,wilgotne powietrze i praca kosiarki w miejscu lub z niewielka predkoscia.4.Komin? Silnik kosiarki jest polozony blisko kierowcy , komin prawdopodobnie dmuchal by ci spaliny -centralnie w nos! Chyba, ze maly "maszt"-ten by ci dmuchal w czupryne! Chyba , ze dlugi "maszt'- a ten to juz bys zlamal podczas koszenia przy przejezdzie pod jakas galezia! Pamietaj , ze JESLI COS JEST DO WSZYSTKIEGO - TO ZNACZY ZE JEST DO NICZEGO!! Twoj sprzet to przedewszyskim KOSIARKA! 5.Pamietaj , ze przy ew. przerobkach mozesz stracic gwarancje! Wreszcie po 6. - to co napisalem wcale nie musi cie deprymowac i zniechecac do kombinowania , bo kombinowanie to dobra zabawa , a czasami " postep", a w skrajnych przypadkach wynalazczosc! Pozdrawiam!
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 12 Listopad 2010, 19:55   

soho2 napisał/a:
A teraz co dorobić. Po prostu komin. Trochę te spaliny czuć, a czemu nimi oddychać jak można nie. Ale na to mam dużo czasu więc tylko sygnalizuje.
Pozdr
soho2


Lepiej nic nie kombinuj. Dlaczego?
Po pierwsze jak takie coś zrobisz to tracisz gwarancje. Nawet przypuśćmy odkręcisz ten tłumnik i dorobisz sobie jak to ty nazwałeś komin i w razie jakiejś usterki silnika zawieziesz go do serwisu i będą ślady odkręcania tłumnika a zwłaszcza na kontrze. Serwisant spojrzy w kartę gwarancyjną i zobaczy że czysta i od razu wyjdzie na jaw że dokonywałeś zmian lub samodzielnie naprawiałeś silnik czego producent zabrania na gwarancji.
Po drugie możesz spier..... silnik, ponieważ tłumnik fabryczny jest zrobiony nie tylko aby wyciszyć silnik ale ma wpływ na silnik.


Oczywiście zrobisz jak zechcesz to twój sprzęt.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 14 Listopad 2010, 09:25   

Wczoraj było koszenie! Nieźle sobie radzi pod górkę, z tym bardzo małym promieniem skrętu to trzeba uważać, wiadomo po płaskim ok ale w innych sytuacjach, ale przydaje się, dobra rzecz z tym że fizyki się nie oszuka, trzeba z głową. Pierwszy kosz napełnił ok, wypróżniłem ale potem wjechałem w taką nierówność, gdzie darń wystawała ok 5cm i traktorek stanął tzn silnik pracował. Zgasiłem silnik obejrzałem, wszystko ok włączyłem i pojechałem. Po dłuższej chwili zorientowałem się że trawa nie zostaje zbierana do kosza, z pod prawego noża widać mielenie trawy, myślę kanał się zapchał, faktycznie trawa była w nim ale raczej luźno ale przetkałem. Niestety nic to nie pomogło, było już późno więc nic nie kombinowałem. Zgaduje że pewno pasek spadł z napędu lewego noża albo coś poważniejszego. Od razu zepsułem. :-(
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 15 Listopad 2010, 22:27   

przez forum lepiej nie diagnozujmy usterki zwłaszcza że maszyna nowa i na gwarancji.

Jedz z tym do serwisu nie chwal się lepiej w serwisie że wjechałeś lub najechałeś na coś.
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 16 Listopad 2010, 06:55   

Pasek w kosiarkach z centralnym wyrzutem z tyłu napędza oba noże jednocześnie, więc sprawdź dokładnie jeszcze raz,
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 17 Listopad 2010, 19:52   

W sobotę sprawdzę co się stało. Co o tym sądzicie? http://www.e-kosiarki.pl/go/_info/?user_id=4346
 
smerf_ff 


Wiek: 62
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 22
Skąd: Augustów
Wysłany: 18 Listopad 2010, 10:50   

Pomysł ciekawy-ale nie za taką cenę.Ja korzystam z kanału samochodowego,najeżdżam poprzecznie.W ubiegłym roku dorobiłem pług do śniegu,koszt to 80 zł.Więc za co tu płacić.
Ostatnio zmieniony przez smerf_ff 18 Listopad 2010, 10:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 21 Listopad 2010, 07:28   

Kanału nie mam żeby najechać, pozostaje unieść. Zrobię taki podnośnik, tylko kupię rurki. Wczoraj patrzyłem bez podnoszenia, jak ruszam oboma nożami, pasek się rusza, więc tu ok. Podejrzewam że np coś przy wlocie do kanału się skrzywiło.

soho2
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 21 Listopad 2010, 19:19   

Prawdopodobnie nie pracuja ci noze . Czym wlancza sie agregat , mechanicznie -dzwignia , czy elektromagnetycznie ?
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 21 Listopad 2010, 19:34   

Albo jeszcze inaczej - jak uruchamiasz funkcje mulczowania? {Badz jak ja uruchomiles?}
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 21 Listopad 2010, 23:02   

Albo jeszcze inaczej- ta cala " FUNKCJA MULCZOWANIA" , to po prostu zatkanie wylotu trawy {ew. plus specjalne noze}.Byc moze u ciebie patent jest taki ; wylot z kosza - klapka . I teraz tak- klapka w gore - zakladasz kosz i masz trawe w koszu. Byc moze po oproznieniu kosza klapka {specjalnie-funkcyjnie-opcjonalnie-mulczotworczo}, ci sie zatrzasla , zalozylec kosz i jak wyzej. Awari sprzetu nie typuje , raczej poczytaj instrukcje.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 22 Listopad 2010, 20:10   

W instrukcji nic o mulczowaniu nie ma, jestem pewien bo to sprawdziłem że kanał jest drożny. Nie mam tej opcji. Sprzęgło elektromagnetyczne, prędzej bym się skłaniał że ślizga. W instrukcji natomiast jest ładnie napisane jak ściągać i zakładać deck, tzn pokład kosiarki jak oni to nazywają. W zimie będę miał kilka dni urlopu przymusowego więc pewnie rozkręcę co się da na części żeby to poznać ;-) .
soho2
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 24 Listopad 2010, 20:38   

Ostatnia szansa na koszenie dzisiaj, jako że miałem wolne wykorzystałem. Kosi się super, samochód to nie jest ale do zwykłej kosiarki to w ogóle nie ma porównania. U mnie na stoku to jednak nie jest po płaskim. Tak szacując to ok 4 razy szybciej. No i teraz ta usterka. Wyłączyłem zabezpieczenie na koszu i podpatrzyłem pracę noży. Godzinowo ok, oba pracują więc w drogę. Kosi bez problemu, zbiera. Ale za drugim koszem też przestał zbierać. Przeczyściłem kanał, włączyłem bez kosza, dmucha, więc założyłem kosz i dalsze koszenie przebiegło bez niespodzianek. Tak zgaduję że to może podczas jazdy z górki, musi wdmuchać bardziej pionowo i przez to się zapycha. Albo w sytuacji skalpowania, jako że mam takie dwa miejsca. Na wiosnę je wyrównam. Ale cieszę się że to nie jakaś poważna usterka. Jeśli to tylko to, to w grę wchodzi wymiana/przeróbka noży na bardziej wentylujące. A o co chodzi w tym systemie TURBO w Partnerze? I dwa pytania techniczne. Czy tu jest prądnica czy alternator i jakiej mocy, oraz jak spuścić resztę benzyny na dłuższy czas postoju. Aha i faktycznie V-Twin robi robotę, jak wjeżdżam z równego pod górę, to tak jakby działała stabilizacja obrotów i on tego nie odczuwa.
pozdr
soho2
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 24 Listopad 2010, 22:41   

Nozy sie nie przerabia ! Mozna kupic spejalne noze do zbierania trawy. Pewnie jak ci powiem, ze masz pradnice , to zechcesz przerobic na alternator?
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 25 Listopad 2010, 09:21   

Ładowanie jest zależne od tego w co wyposażył silnik producent zazwyczaj jest to jednofazowe ładowanie akumulatora, ponieważ jest wystarczające, noże do lepszej cyrkulacji mają zwykle większe łopatki na końcach.
 
smerf_ff 


Wiek: 62
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 22
Skąd: Augustów
Wysłany: 25 Listopad 2010, 11:56   

Powinna być prądnica prądu zmiennego (na cewkach).Do aku idzie przez diodę a na oświetlenie oddzielnym obwodem-i to w zupełności wystarcza.W moim traktorku jest jeden nóż i ma przykręcane łopatki (właściwie nie wiem po co),ale zdaje egzamin;kosi 102cm.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 28 Listopad 2010, 09:08   

Tak jeszcze żeby uzupełnić ten wątek z napędem el na przednie koła, to jak się okazuje nie będzie to potrzebne i awykonalne jest to raczej z tego powodu, że jest mało miejsca na coś dodatkowego blisko przednich kół ze względu na mały promień skrętu. Jednak sama myśl nie do końca jest utopijna jako że do synchronizacji obrotów przednich kół z tylnimi stosuje się mikrokontroler np Atmel. Czujnik obrotów tylniego koła daje info jak wysterować przednie koło. Jedyny czynnik niepewności to jest to że nawet może być i tak mały moment ale to ew przekładnia. Nawet silniki synchroniczne max momentu mają nie od 0 obrotów. Ale jak mówię, maszyna ładnie spisuje się na górkach. Jeszcze tylko muszę sprawdzić w paru newralgicznych miejscach czy i na ile potrzebne jest balansowanie ciałem dla stabilności.
A o sposób wytwarzania prądu pytam z innego powodu. Mam piłę łańcuchową elektryczną i pomyślałem że można ją zasilić z aku przez przetwornicę. Chodzi o przycięcie czegoś z dala od domu. Nawet robiąc to delikatnie to powiedzmy 500W a to 40A. Długo by nie nie na szalał wiadomo ale jakieś 15-20 min przy full naładowaniu. 9A można dołączyć w gnieździe zapalniczki. Tylko czy te 9A wytwarza prądnica? Pewność po testach.
soho2
 
smerf_ff 


Wiek: 62
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 22
Skąd: Augustów
Wysłany: 28 Listopad 2010, 10:58   

Alternator daje moc średnio do 90A(myślę,że piszesz o samochodzie) i przetwornicy 12V-220V-2000W t.j. pobór z aku około 120-140A i jak doładujesz-nie wiem,pomimo,że auto mysi być na chodzie.Na krótki dystans teoretycznie jest to możliwe.Proponuję zainwestować w pilarkę spalinową.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 1 Grudzień 2010, 20:55   

Teraz muszę pomyśleć jak przerobić łańcuchy od auta do mojej nowej maszyny. Zima dowaliła, trzeba się bronić. Z jakim skutkiem zobaczymy. Kupować nie ma co bo nie wiadomo jak się spiszą.
soho2
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 2 Grudzień 2010, 00:20   

kup oryginalne są dobrze dopasowane i nawet nie za drogie, zima ładnie operuje u mnie w poznaniu w tej chwili zamieć śnieżna, już widzę co się będzie działo jutro na drogach :-)
 
smerf_ff 


Wiek: 62
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 22
Skąd: Augustów
Wysłany: 2 Grudzień 2010, 13:05   

Tak jak pisze troku.J przerabiałem takie łańcuchy-dużo roboty a mizerny efekt,problem z naciągnięciem.
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 2 Grudzień 2010, 19:13   

I tego się trzymaj nie przerabiiaj łańcuchów oryginalne dazdzą sobie radę
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 4 Grudzień 2010, 13:46   

Soho kup łańcuchy przeznaczone do traktorka a nie kombinuj z przerabianiem samochodowych. Bo będzie tak jak kiedyś koleś przychodzi do mnie i mówi tak.
"Którą by pan pilarke polecił żeby wyjąć z niej silnik i włożyć do roweru" Ja mówię kup sobie pan silnik do roweru a nie pilarkę
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 5 Marzec 2011, 09:56   

Witajcie po przerwie. Mam pytanie co do oleju do mojego Snappera. Czy taki olej się nada:http://www.olejesamochodowe.com.pl/p/1620,18/lubro-20w50--1l/
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 6 Marzec 2011, 13:02   

soho2 napisał/a:
Witajcie po przerwie. Mam pytanie co do oleju do mojego Snappera. Czy taki olej się nada:http://www.olejesamochodowe.com.pl/p/1620,18/lubro-20w50--1l/


Nie nie nada się

Do twojego sprzęta polecam olej oryginalny Briggs&Stratton+filtr oleju też oryginalny Briggs&Stratton

Pamiętaj jedno że na oleju, filtrze oleju i powietrza nie zaoszczędzisz a tylko renomowanej firmy produkty Briggs&Stratton (w przypadku twojego silnika) i katalogowe okresy wymian, pilnowanie stanu oleju w silniku gwarantują bezawaryjną pracę jednostki przez długie lata.

oilfilter Briggs.jpeg
filtr ten na foto jest oczywiście przykładowy niekoniecznie nadaje się do twojego silnika
Plik ściągnięto 68270 raz(y) 24,42 KB

Briggs$Stratton_Olej do czterosuwów_1,4l.jpg
co do ilości oleju może być tak że do twojego silnika idzie 1,6 L oleju
Plik ściągnięto 780 raz(y) 44,18 KB

Ostatnio zmieniony przez dolek 6 Marzec 2011, 13:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 7 Marzec 2011, 21:04   

Filtr już mam, jako że trzeba go wymienić po 5h pracy, kupiłem go od razu. A gdzie i za ile można kupić ten olej.
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 8 Marzec 2011, 08:43   

tu masz wykaz sklepów lub serwisów gdzie dostaniesz olej B&S
http://www.chabin.pl/serwisy.php
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 9 Marzec 2011, 08:44   

Możesz go kupić również w sklepach castorama, praktiker leroy merlin, lub w lokalnych serwisach autoryzowanych.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 20 Marzec 2011, 14:42   

Mam jeszcze takie pytanie. Ponieważ od tego roku przymierzam się do koszenia również sadu na stoku (wcześniej były tam chaszcze) czy celowym byłoby zainstalowanie dodatkowego balastu (ciężarków) nisko (środek ciężkości). Chodzi o to że jeśli jednak zdecydowałbym się na koszenie w poprzek stoku (zabronione w instrukcji), zwiększyłoby to bezpieczeństwo jazdy (przewrotka). Dodam że na tym terenie ciągle bytują myszy polne które kopią kopce i mrówki które też kopią kopce. Może być to niewidoczne przy kolejnym koszeniu. Stąd moje obawy.
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 20 Marzec 2011, 15:20   

potrzebujesz więc kosiarkę bijakową ona da sobie radę z nierównościami. Traktorek szybko zamęczysz. Jeszcze powiedz jakie to jest nachylenie.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 21 Marzec 2011, 19:41   

Hej, aż takim desperatem do walki z trawą i myszami nie jestem żeby kupować drugą nową kosiarkę :-) . Pytam bo gdzieś natrafiłem na info w tej sprawie. Nachylenie standardowe, max jak w instrukcji, 10 stopni.
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 21 Marzec 2011, 20:42   

Witam u progu sezonu !! Soho 2 - troku Cie pytaa o nadhylenie twojego terenu , normy dop. nachylenia kosiarki On zna !
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 22 Marzec 2011, 21:56   

Witaj! U mnie nachylenie jest właśnie takie jak piszą max w instrukcji. Tylko w kilku miejscach 12 stopni ale tam nie muszę kosić.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 23 Marzec 2011, 20:31   

Właściwie wszystkie testy stabilności muszę wykonać sam na stoku (z pomocą oczywiście) bez i z ew obciążeniem, wtedy dopiero przekonam się sam co i jak.
 
soho2 

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 25
Wysłany: 23 Lipiec 2011, 21:50   

Witam, dawno się nie odzywałem ponieważ wszystko jest ok, kosi się 1 godzinę co dawniej pół dnia. Nachylenie u mnie jest max dopuszczalne, czyli 10 st. i w poprzek stoku kosi się ok. Nie ma niebezpieczeństwa wywrotki, stabilnie. Oczywiście podłoże musi być w miarę równe. Czasem zapcha się kanał ale tylko wtedy gdy "skalpuje" i ziemia blokuje kanał u wlotu. Poza tym rewelacja. Wygoda i komfort. Jak założę konto na youtube to zamieszczę jakiś filmik.
Pozdr
soho2
 
sebek2442 
Husqvarna

Imię: Sebastian
Wiek: 33
Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 23
Skąd: Mistrzewice
Wysłany: 29 Lipiec 2011, 21:31   

Kolego Sprawdź sobie traktor Partnera 20 km 2 cylindry Jest od sprzedawany przez Husqvarnę w dobrej cenie a jakość pierwsza klasa
http://www.partner.biz/pl...#specifications

Cena jak będziesz sie dobrze targował za jakieś 9.800 powinieneś już kupić.
Dlaczego ten
Ponieważ jest to markowy sprzęt części dostaniesz w każdym serwisie i również w necie kupisz oryginały. Wiecej info chcesz to zapraszam na PW
_________________
Husqvarny
 
 
janek38 
Sprzedaż i serwis różnych firm

Pomógł: 10 razy
Wiek: 53
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 926
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 30 Lipiec 2011, 08:05   

A od kiedy to Partner jest sprzętem markowym,to tania dolna półka a marke to on ma ale kiepską
_________________
Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
 
Grenio 
serwis

Imię: Grzegorz
Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 2
Skąd: Garwolin
Wysłany: 30 Lipiec 2011, 17:13   

Kolego traktor na twoją działkę to tylko MTD PLATINUM 75 RD 24KM kawasaki hydro i cena około 12000,00 nie ma lepszego w swojej klasie . Traktor silny zwrotny bez awaryjny a koszty utrzymania wcale nie są duże i nie jest to traktor CIŃski
 
j16 

Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 1
Wysłany: 4 Sierpień 2011, 14:32   

Grenio napisał/a:
Kolego traktor na twoją działkę to tylko MTD PLATINUM 75 RD 24KM kawasaki hydro i cena około 12000,00 nie ma lepszego w swojej klasie . Traktor silny zwrotny bez awaryjny a koszty utrzymania wcale nie są duże i nie jest to traktor CIŃski


Witam.
A kolega dolek napisał:
Jak byś inne traktorki oglądał to aby nikt ci ze sprzedawców nie próbował wcisnąć z silnikiem Kawasaki bo Kawasaki to "wepchnij w krzaki" . hehe żartuję oczywiście ale bardzo cenię motocykle tej marki ale nie silniki w sprzetach ogrodniczych.

I tutaj mam problem bo wytypowałem sobie 3 traktorki (kolejność przypadkowa):
1. MTD Platinum 75 RD 24KM
2. SNAPPER ELT 18 RD40
3. CRAFTSMAN 24 KM

Czy mam rozumieć, że MTD dyskwalifikuje silnik Kawasaki?
Pozdrawiam.
Janusz
 
pfp76 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 366
Skąd: Lublin
Wysłany: 8 Sierpień 2011, 18:56   

MTD - to nie firma opiniotworcza , tylko produkcyjno handlowa . Sprzedaje to co uwaza , ze ludzie kupia ! I tylko {a moze az } - na samym koncu tego procesu wybor nalezy do Ciebie .
 
_kris 

Imię: Krzysiek
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1
Wysłany: 20 Styczeń 2012, 16:08   

Cytat:

I tutaj mam problem bo wytypowałem sobie 3 traktorki (kolejność przypadkowa):
1. MTD Platinum 75 RD 24KM
2. SNAPPER ELT 18 RD40
3. CRAFTSMAN 24 KM

Witam,
Chciałbym odświeżyć temat. Planuję kupno traktorka (do koszenia m.in. działka 0,6 ha, pochyła). Robiłem różne porównania, ale na temat samych modeli ciężko coś znaleźć więc proszę o pomoc w wyborze. Zależy mi na 2 cyl. smarowanie ciśnienowe.

Zawęziłem do tych 2 (może to błąd?) z uwagi m.in. na dostęp do serwisu. Cena podobna, silnik dużo mocniejszy w Agromie.

najważniejsze różnice:
2. SNAPPER ELT 18 RD40 18 HP, mały prom. skrętu 31 cm, waga 270kg, kosz 300L, 25-80mm, większe koła z tyłu

3. Agroma Craftsman C25421 24 HP , prom. 63, waga 220kg, kosz 250L, 38-114mm

Oczywiście porównywanie w tabelce z informacją od producentów nie zawsze przekłada się na rzeczywistość.
Czy ma ktoś doświadczenia jeśli chodzi o te (albo podobne) modele?

Pozdrawiam,
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 22 Styczeń 2012, 21:21   

j16 napisał/a:
Grenio napisał/a:
Kolego traktor na twoją działkę to tylko MTD PLATINUM 75 RD 24KM kawasaki hydro i cena około 12000,00 nie ma lepszego w swojej klasie . Traktor silny zwrotny bez awaryjny a koszty utrzymania wcale nie są duże i nie jest to traktor CIŃski


Witam.
A kolega dolek napisał:
Jak byś inne traktorki oglądał to aby nikt ci ze sprzedawców nie próbował wcisnąć z silnikiem Kawasaki bo Kawasaki to "wepchnij w krzaki" . hehe żartuję oczywiście ale bardzo cenię motocykle tej marki ale nie silniki w sprzetach ogrodniczych.


Czy mam rozumieć, że MTD dyskwalifikuje silnik Kawasaki?
Pozdrawiam.
Janusz


Żeby wyjaśnić na czym polega "wyższość" B&S nad Kawasaki muszę trochę napisać o tej drugiej marce.

Kawasaki to jest marka ogólnie wyszydzana w Polsce i bez względu czy to chodzi o Motocykle, Quady czy Sprzęt ogrodniczy na silniku Kawy. Mimo że motocykle i quady Kawasaki a traktorki Kawasaki to dwie różne pary kaloszy to trzeba przyznać że marka Kawasaki w Polsce praktycznie nie ma przedstawicielstwa, piszę praktycznie ponieważ w porównaniu do Briggsa to kawasaki nie ma tak rozbudowanej sieci autoryzowanych serwisów gwarancyjnych i pogwarancyjnych i tak rozwiniętego jak Briggs dostępu do części. Briggs ma taką sieć autoryzowanych serwisów że można by powiedzieć że są "pod domem", oczywiście traktorek na silniku Kawasaki naprawi ci serwis który ci sprzedał sprzęt na tym silniku ale nie jest powiedziane że na część a co za tym idzie na naprawę nie będziesz musiał czekać z miecha lub ze dwa miechy.

Tak naprawdę jak by porównać np: silnik B&S v-twin 24km z silnikiem Kawasaki V-tvin 24km to myślę że Kawasaki jest lepszy i żywotniejszy od Briggsa no ale jest jedno ale...
że jak coś padnie w silniku Kawasaki to trzeba szukać, czekać i płacić i to za niektóre części ze dwa razy tyle co za części Briggsa a przypadku Briggsa wystarczy pojechać do jednego z wielu serwisów w danym województwie i praktycznie każda część jest do załatwienia "od ręki" lub w bardzo niedługim terminie kwestia 2-3 dni co w przypadku Kawasaki nie będzie tak kolorowo.

Reasumując na tym polega wyższość Briggsa nad Kawasaki.
Ostatnio zmieniony przez dolek 22 Styczeń 2012, 21:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
markab.com.pl 

Imię: Marcin
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 602
Skąd: Rumia
Wysłany: 23 Styczeń 2012, 16:35   

Należy również pamiętać, że traktorek nie składa się z samego silnika, a pozostałą częścią jest dokładnie tak samo, jak kolega opisał. To czy będziesz zadowolony ze swojej maszyny zależy od tego, czy w przypadku awarii, naprawią Ci traktorek w kilka dni. Dlatego mimo wszystko warto kupować renomowane marki, będące od lat na ryku, posiadające rozbudowaną sieć handlową i serwisową.
_________________
Pozdrawiam
M.
 
sirklik 

Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 2
Wysłany: 13 Marzec 2012, 14:22   

witam posiada ktos traktorek snapper elt 18rd40 potrzebuje opini czy warto kupic
 
markab.com.pl 

Imię: Marcin
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 602
Skąd: Rumia
Wysłany: 19 Marzec 2012, 16:59   

To naprawdę dpbry traktorek, pod warunkiem, że masz w najbliższej okolicy serwis snapera.
_________________
Pozdrawiam
M.
 
sirklik 

Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 2
Wysłany: 21 Marzec 2012, 18:39   

markab.com.pl napisał/a:
To naprawdę dpbry traktorek, pod warunkiem, że masz w najbliższej okolicy serwis snapera.


MOZESZ ROZWINAC ,TAK CZESTO BEDE KOZYSTAC Z TEGO SERWISU ?CZY POPROSTU WIEKSZOSC RZECZY NIE DA ZROBIC SIE SAMEMU?
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 22 Marzec 2012, 12:45   

To idzie tak
Masz dajmy na to przypuśćmy traktorek MTD na silniku Briggs. W twojej okolicy nie ma serwisu gwarancyjnego MTD ale jest Briggs.

Jeśli uszkodzi ci się coś w silniku na gwarancji to jedziesz do pobliskiego punktu Briggsa i ci naprawiają to co dotyczy silnika, ale jak uszkodzi ci się coś w samym traktorku to już ci tego nie naprawią bo nie mają autoryzacji MTD. Wtedy masz wyjście zawieść X kilometrów traktorek do najbliższego serwisu MTD lub wysłać kurierem po wcześniejszym uzgodnieniu z serwisem MTD.

Myślę ze tak w skrócie wystarczy...
 
janek38 
Sprzedaż i serwis różnych firm

Pomógł: 10 razy
Wiek: 53
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 926
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 22 Marzec 2012, 13:27   

dolek napisał/a:
To idzie tak
Masz dajmy na to przypuśćmy traktorek MTD na silniku Briggs. W twojej okolicy nie ma serwisu gwarancyjnego MTD ale jest Briggs.

Jeśli uszkodzi ci się coś w silniku na gwarancji to jedziesz do pobliskiego punktu Briggsa i ci naprawiają to co dotyczy silnika, ale jak uszkodzi ci się coś w samym traktorku to już ci tego nie naprawią bo nie mają autoryzacji MTD. Wtedy masz wyjście zawieść X kilometrów traktorek do najbliższego serwisu MTD lub wysłać kurierem po wcześniejszym uzgodnieniu z serwisem MTD.

Myślę ze tak w skrócie wystarczy...


No nie do końca,tam gdzie kupujesz tam masz prawo zawieżć i wtedy punkt sprzedaży się martwi o gwarancje bez względu czy ma serwis czy nie
_________________
Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
 
dolek 
sprzedawca serwisant

Pomógł: 20 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 837
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 24 Marzec 2012, 22:01   

janek38 napisał/a:
dolek napisał/a:
To idzie tak
Masz dajmy na to przypuśćmy traktorek MTD na silniku Briggs. W twojej okolicy nie ma serwisu gwarancyjnego MTD ale jest Briggs.

Jeśli uszkodzi ci się coś w silniku na gwarancji to jedziesz do pobliskiego punktu Briggsa i ci naprawiają to co dotyczy silnika, ale jak uszkodzi ci się coś w samym traktorku to już ci tego nie naprawią bo nie mają autoryzacji MTD. Wtedy masz wyjście zawieść X kilometrów traktorek do najbliższego serwisu MTD lub wysłać kurierem po wcześniejszym uzgodnieniu z serwisem MTD.

Myślę ze tak w skrócie wystarczy...


No nie do końca,tam gdzie kupujesz tam masz prawo zawieżć i wtedy punkt sprzedaży się martwi o gwarancje bez względu czy ma serwis czy nie


Jeśli chodzi o silnik to jak masz Briggsa to w każdym punkcie serwisowym Briggsa powinni naprawić. Piszę powinni bo może im się nie chcieć i dla zbycie powiedzą klientowi jedż tam gdzie pan kupiłeś, jeśli chodzi o sam traktorek jest podobnie.

Tak czy inaczej nie mam zamiaru się sprzeczać czy jest tak czy tak...
 
MateuszR 

Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2
Wysłany: 22 Sierpień 2012, 15:45   

Witam serdecznie, jestem nowy i zielony jeśli chodzi o traktorki kosiarki. Aktualnie mam kosiarkę z napędem i silnikiem BS190cc, kosi się w miarę ok chociaż są pewne mankamenty. Zastanawiam się nad zakupem traktorka używanego nie chce wydać na niego więcej jak 2500zł. Do koszenia mam 2 miejsca w sumie ok.3500m2 . Cały teren płaski i w sumie bez większych przeszkód. Czy w ogóle opłaca się pakować w zakup czegoś używanego?? jako że mieszkam pod Warszawą znalazłem coś takiego http://allegro.pl/traktor...2548732286.html lub coś takiego http://allegro.pl/kosiark...2561192956.html . Aktualnie koszę większe miejsce w ok.3,5h. Zwyczajnie chodzi mi o skrócenie tego czasu i nieco większą wygodę. Nie potrzeba mi traktorka z koszem - chociaż i tak wątpię czy w tej cenie by był kosz.

Na co zwrócić uwagę i czy w ogóle jest sens "fundować" sobie taki sprzęt??

p.s. taki traktorek jeśli to możliwe chciałbym żeby służył też przy okazji do odśnieżania. Czy do tego co zaproponowałem mógłbym doczepić pług??

Pozdrawiam Mateusz
Ostatnio zmieniony przez MateuszR 22 Sierpień 2012, 15:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 22 Sierpień 2012, 16:59   

Używany traktorek to czysta loteria i to tym bardziej za te pieniądze, do lemiesz najlepszy będzie ze skrzynią hydro ma płynny start i dość mocy aby go popchnąć,
 
MateuszR 

Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2
Wysłany: 22 Sierpień 2012, 17:08   

Rozumiem że używany to loteria ale na co zwrócić uwagę w przypadku takich używek?? a czy mógłbyś podesłać coś ze skrzynią hydro?? ale to chyba już w moim przedziale cenowym się nie zmieszczę? jeśli chodzi i lemiesz o nie ma przesadnego ciśnienia bo jeśli się da to ok ale jak nie to trudno :)
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 22 Sierpień 2012, 17:36   

Jest wiele punktów na które należy zwrócić uwagę wymienię tylo parę, luzy w układzie kierowniczym i na zwrotnicach, regulacja wysokości agregatu koszącego czy nie ma otworów podtrzymujących go w kształcie fasolki, stan skrzynki szczególnie wycieki na półosiach i barwa oleju w zbiorniku wyrównawczym skrzynki, mocowanie silnika szczególnie rama czy nie ma pęknięć, itd itp.
 
markab.com.pl 

Imię: Marcin
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 602
Skąd: Rumia
Wysłany: 31 Sierpień 2012, 11:30   

Przy kupnie używanej kosiarki warto zwrócić uwagę, żeby była NOWA. Inaczej i tak kupimy nową, tylko zostanie na używany złom. Kosiarka to nie samochód, sprzedaje się ją kiedy nie opłaca się naprawiać. Nikt nie wymienia kosiarek co 3 lata dla wygody.
_________________
Pozdrawiam
M.
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 31 Sierpień 2012, 13:32   

Dokładnie kolego powtarzam się może ale mam takie powiedzonko nikt przy zdrowych zmysłach nie sprzedaje traktorka za bezcen który jest sprawny no chyba że "inaczej"
 
Robak 

Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 4
Wysłany: 20 Styczeń 2013, 15:01   

Witam i pozdrawiam wszystkich serdecznie
Potrzebny mi traktorek z funkcja odsniezania. Nie mam zielonego pojecia o takich sprzetach wiec licze na sugestie. Wymagania co do sprzetu,
- odsniezyc powierzchnie ok. 2000m2
- łatwy montaz i demontaz pługu ktory bede mogł zrobic sam
- sprzet trwały, niezawodny z serwisem w Białymstoku, ktory nie zrujnuje mnie finansowo, nie mam smykałki mechanicznej co najwyzej proste rzeczy jak wymiana oleju i zwiazane z obłsuga
- koszenie trawy na powierzchni około 4000m2
- mozliwe dodatkowe funkcje jak kosz do trawy czy szczotka czyszczaca, zamiatajaca
- cena bez wiekszego ograniczenie, dobrze zeby nie kosztował wiecej niz 20 tys. zł z pługiem ale jak trzeba to wysupłam troche wiecej, najwazniejsze dobry serwis i niezawodnosc na lata
- odpowienia moc i parametry techniczne zeby praca nie szła jak krew z nosa
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 22 Styczeń 2013, 18:07   

Kup sobie coś takiego mocny i trwały traktor
http://www.okazje.info.pl...22h-ag122-.html
 
janek38 
Sprzedaż i serwis różnych firm

Pomógł: 10 razy
Wiek: 53
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 926
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 23 Styczeń 2013, 08:46   

Może lepiej traktorek z pługiem wirnikowym,jest to o wiele lepsze rozwiązanie,takim pługiem odśnieżysz wszystko a lemiesz to tylko zabawka,taki pług wirnikowy możesz spokojnie założyć do Snappera

47_thrower.jpg
Plik ściągnięto 52881 raz(y) 17,78 KB

_________________
Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 23 Styczeń 2013, 14:26   

lemiesz i odśnieżarka wirnikowa cechują się różną charakterystyką pracy - zresztą to widać na naszych drogach.
lemiesz radzi sobie z odśnieżaniem małej warstwy lecz szybko, a wirnikowa jest idealna do grubej warstwy śniegu lecz zdecydowanie wolniej ze względu na przeszkody mogące uszkodzić wirnik
Ostatnio zmieniony przez troku 23 Styczeń 2013, 17:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
markab.com.pl 

Imię: Marcin
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 602
Skąd: Rumia
Wysłany: 24 Styczeń 2013, 14:53   

To co koledzy proponujecie jest ok, ale przyznajcie uczciwie, że facet sobie w zaciszu domowym nie poradzi z założeniem odśnieżarki wirnikowej, a tym bardziej szczotki do traktorków. W Oleo-Macu, przy całym szacunku do jakości sprzętu, jest to wyjątkowo skomplikowane. Zresztą w MTD również.

Łatwy montaż i demontaż akcesoriów, w przystępnych cenach oferuje tylko Stiga Park. Nie jest to reklama a uczciwe podejście do sprawy. Wypięcie paska i dwóch zawleczek, ot cała procedura demontażu akcesoriów.

Kolego, który zapytałeś, podaj e-maila, podeślę Ci proponowaną ofertę. A obejrzysz i kupisz sobie sprzęt gdzie będziesz chciał, nawet w Białystoku.
_________________
Pozdrawiam
M.
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 24 Styczeń 2013, 15:03   

Dokładnie tak zgadzam się Marcinie montaż samodzielny wirnikowej odśnieżarki to wyższa szkoła jazdy w Oleo-macu.
 
irukard 
Serwisant


Imię: Krzysztof
Pomógł: 24 razy
Wiek: 39
Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 466
Skąd: Sokółka
Wysłany: 24 Styczeń 2013, 17:56   

Gdzieś widziałem do MTD/Oleo-Mac odśnieżarki wirnikowe z własnymi silnikami. Zdaje się że tam jakiś Loncin siedział. Montaż prosty, tak jak pług tradycyjny. Cena to już inna historia :)
_________________
krzysztof@lasdomogrod.pl | Las Dom Ogród
Autoryzowany serwis AL-KO, Dolmar, Echo, Makita, Oleo-Mac, Shindaiwa, Victus
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 25 Styczeń 2013, 05:33   

Jest szczotka z silnikiem Honda do oleo-Mac ale wirnikowej nie widziałem z własnym silnikiem.
Jak ktoś wie to niech podrzucił link
 
janek38 
Sprzedaż i serwis różnych firm

Pomógł: 10 razy
Wiek: 53
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 926
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 25 Styczeń 2013, 08:25   

W moim poście wcale nie chodziło o Oleomaca tylko o Traktorek Snapper lub Simplicity a tu z założeniem problemu aż takiego nie ma jak w tych które wymieniacie i w domowych warunkach można spokojnie taki pług wirnikowy założyć,akurat znam kogoś takiego i problemu z tym nie miał
_________________
Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
 
bartolini55 

Imię: Bartek
Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 29
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 21:26   

To może ja się podłącze do tematu:

Do koszenia jakieś 60-80arów
na chwilę obecną zostało około 20drzewek owocowych do omijania
świeży trawnik ale nie jest mega równo

Przymierzam się do zakupu traktorka - kosiarki
po długiej lekturze:
2 cylindry, min.20KM
hydrostatyczna skrzynia
kosz

Nie planuje póki co pługa, ale kto wie

Myślałem o jakiejś świeżej używce: np. John Deere, MTD, Husqvarna do 7-8 tys
Ale po przeczytaniu wielu postów i opinii nie wiem co o tym pomyśle myśleć - akurat na traktorkach się nie znam :(

Zastanawiam się czy nie ma na przykład jakiś firm sprzedających używany sprzęt z gwaranacją (tak jak jest na przykład z koparkami i dużymi ciągnikami) w mazowieckim
Ktoś może coś słyszał??

A jeżeli chodzi o nowy to co polecacie przy moich wymaganiach??
Jeżeli warto będzie to jestem w stanie dołożyć do budżetu używanej :)

Bartek
 
monika 

Imię: monika
Pomogła: 1 raz
Wiek: 49
Dołączyła: 05 Gru 2012
Posty: 121
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 21:31   

Z używanym sprzętem to jest jak na loterii więc raczej w większości przypadków przegrywasz,mi też na siłę wciskali używke ale nie da łam sie wciągnąć w taki cudeńka
 
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 21:41   

racja nówka to nówka masz ja od początku dbasz o niego i wiesz co w nim siedzi a używany sprzet to jest zawsze wielka niewiadoma barotloini powiedz jaki budżet chcesz przeznaczyć bo od tego w zasadzie trzeba zacząć bo te parametry które podałeś to te 12-13 tys lekko trzeba wyłożyć na nowy jakościowy sprzet
Ostatnio zmieniony przez kamilos 14 Lipiec 2013, 21:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
bartolini55 

Imię: Bartek
Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 29
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 22:35   

wolałbym jak każdy wydać jak najmniej
Trochę przeraża mnie że za sprzęt do koszenia trawy trzeba wydać tyle "srebrników"
Za tyle można kupić dobre auto :)

Ale ogólnie max budżet to te wspomniane 12-13 tys.PLN

A powiedzcie, czy kosz to konieczność?? Używacie go zawsze??
No i jakie są różnice oprócz brakującego kosza między
2246 a 2040??

Znalazłem jeszcze taki:
http://www.leroymerlin.pl...194417,l77.html
To podobno husqvarna

Czy one wszystkie mają na przykład licznik motogodzin??
 
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 22:47   

no zalezy mi jest kosz niepotrzebny tak naprwde to wiele trawy nie zostaje po skoszeniu znika ona w mgnieniu oka a różnica miedzy nimi jest aż 4 tys także musisz sobie odpowiedzieć czy ten kosz jest ci niezbedny
 
bartolini55 

Imię: Bartek
Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 29
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 23:12   

No właśnie - różnica w cenie jest znacząca
Do tej pory kosiłem i koszę wszystko - ręczną kosą - Husqvarna 333R, ale teraz trawa jest świeżo posiana na całym terenie i pytanie czy przy regularnym koszeniu ten kosz jest mi potrzebny
 
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 23:16   

wydaje mi się ze nie jak będziesz ja kosił często to po skoszeniu będzie jej tak mało ze zniknie raz dwa także ja ze swej strony jeśli chcesz bez kosza polecam snappera 2246 inne marki w tej cenie po prostu się chowają mtd czy mcculloh partner itd.
 
bartolini55 

Imię: Bartek
Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 29
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 23:20   

A czy Twoja ma licznik motogodzin??
 
kamilos 

Imię: Kamil
Pomógł: 38 razy
Wiek: 30
Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 1103
Wysłany: 14 Lipiec 2013, 23:22   

tak prawie wszystkie snappery maja licznik jest to pomocne np przy wymianie oleju itd
 
Google

Wysłany:    Reklama Google


 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum