Wysłany: 17 Wrzesień 2015, 11:29 Grzeje sie silnik tecumseha vlv 60 - 6 koni
Silnik przyszedł z remontu (wał korbowy , scięty klin, wymiana gaźnika na inny) i od tamtej pory niemiłosiernie sie grzeje ale do tego stopnia ze pali olej w silniku tzn po 4 godzinach koszena olej nadaje sie jako smoła do asfaltu. W trakcie pracy silnik dostaje tak wysokiej temperatury ze parzy mnie rama traktorka (nigdy tak nie było) a juz nie wspomne o samym silniku jaki jest gorący.
Moje podejrzenia :
1. Olej kupuje zawsze jeden - najtańszy i nie było z nim problemu zachowuje jeszcze kolor brązowy przy wymianie - bo filtry czyste. . Teraz po remoncie kupiłem olej drozszy z innej firmy - myślałem że bedzie lepszy również sae30 4t - jak doczytałem to mineralny .
2. Wymieniony gaźnik na inny od podobnej mocą i pojemnością jednostki powoduje większe zuzycie paliwa (pali ok 1,5 l/h zamiast 1,2litra ) i tym samym powoduje wyższe temp przy spalaniu mieszanki i przegrzewa silnik
silnik po remoncie nie powinien się grzać pewnie coś sknocili
Tez tak uważam dlatego pytam. Jeszcze przed spuszczeniem oleju rozgrzałem go żeby lepiej spłynął i na niewysokich obrotach trochę pochodził i jak sie okazało - tak samo sie mocno nagrzał. Liczyłem sie z tym że musi sie dotrzeć bo wiadomo wyciągnięty tłok to i inaczej pierścienie sie układają muszą doszlifować tuleję ale to trwa 2 h max a nie 6.
Gaznik został wymieniony bo remontowiec nie mogł sobie poradzić z odpaleniem na starym więc wpadł mu w ręce gażnik od quada 110cm3 i pasował otworami wiec go wstawił twierdząc że ma wieksze możliwości bo regulujesz obroty i skład mieszanki (zgodze sie z tym podejściem). Przy czym u mnie w silniku jest pojemność 200 cm3 .
Remontowiec twierdzi ze używam lichego oleju bo 9-11 zł za 0,6 l oleju (generalnie jest to półka cenowa Trawola) to wg niego nie nadaje sie do silników ten olej. Przy czym on preferuje oleje po 35-40 zł /l przy czym specjalizuje sie bardziej w quadach niz w kosiarkach stąd jego doświadczenia. Zakupłem zatem olej SAE30 4T po 18 zł (wiem wiem ze nie ceną tylko marką i parametrami powinienem sie kierować ale nie znam ani szczegółow ani producentów wiec mi została tylko cena)
Wg mnie może coś być z gaźnikiem który powoduje wyższe spalanie o 30 % ale nie wiem czy to że ma za dużo paliwa czy to że ma za duzo powietrza powoduje ze sie tak grzeje mocno. Jak sie okazuje gaznik jest od 110 poj a mój silinik ma 207 poj to to stara niewysilona jednostka dolnozaworowa.
No to sie wyjasniło.
Pobawiłem sie ze starym gaźnikiem troche go uszczelniłem i jest ! - ruszyło .
Pali spowrotem tyle co na początku - nawet wydaje mi sie ze coś mniej mi wyszło hihi. Olej wlałem taki sam "niedobry" który sie palił (przy gaźnikiu od quada)
Powrót do orginału rozwiązał problemy z grzaniem sie silnika i paleniem oleju , większym spalaniem, łatwiejszy rozruch. Jednak to co fabryka przewidziała to takie powinno być bez kombinacji i udziwnień . Dotychczasowemu mechanikowi juz DZIĘKUJEMY.
Dzięuję wszystkim za pomoc
zamykamy temat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum