Witam.
Kupiłem niedawno używany traktorek-kosiarkę Murray 46/18 (46300X20a), ze zdemontowanym, i rozebranym agregatem tnącym. Próbuję to jakoś złożyć do kupy, i choć spędziłem trochę czasu, na poszukiwaniach, "ściągnięciu" wielu zdjęć i "rozpisek", nadal mam problemy...
Na dzień dzisiejszy, najważniejszy:
Trzy noże, trzy osie, trzy właściwie cztery (środkowe koło jest podwójne - górne i dolne) koła pasowe. Dwoma pasami napęd jest przekazywany na lewo i prawo. I wszystko było by OK, ale lewe, środkowe (dolne) i prawe koło pasowe są na tej samej wysokości. Lewe jest napędzane osobnym paskiem ze środkowego "górnego" koła, więc wychodzi na to że zapieprza po skosie...
Kombinowałem z podkładkami, dystansami i d.pa. Jak przesunę oś w górę i trochę wyrównam koła pasowe, to nakrętka od noża łapie do połowy. Sprawdzałem, wszystkie osie są tej samej długości, identycznie wyprofilowane, w manualach też mają ten sam nr.
Czy to możliwe żeby na odległości 40 cm, koła pasowe były w pionie przesunięte o 1,5 cm?
Czy tak powinno być?, wierzyć mi się nie chce, pasek (i koła) cierpią...
Jak opis nie jest zbyt jasny, postaram się narysować, albo jakieś foto podrzucić.
Mam nadzieję że jest ktoś znający temat i pomoże.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum