jak to zwykle bywa.. skończyła się gwarancja i w następnym miesiącu padł napęd. Mianowicie działa bardzo słabo i nie jest w stanie uciągnąć kosiarki. Pierwsza myśl uszkodzony lub zużyty pasek napędu, więc wymieniłem na fabrycznie nowy konkretnie do tego modelu jednak rezultatów nie ma.. w dalszym ciągu coś go boli. Możliwe, że uszkodzona przekładnia napędu(która do tanich nie należy..) rozebrałem kosiarkę wraz z przekładnią i wygląda na to że wszystko jest OK. Przesmarowałem, posprawdzałem niby napęd ma być, w środku przekładni wszystko na miejscu nie wygląda na usterkę.. Złożyłem wszystko na nowo, sprężyny itp. jednak napędu nie ma. Po "odpaleniu" dźwigni napędu ośka napędzająca koła się kręci lecz nie ma przełożenia na koła. Może to wina linki, lecz regulacja nic nie daje..
Prosiłbym o jakieś rady, co mógłbym jeszcze sprawdzić, czego może to być wina. Może jakieś zdjęcia wstawić, pokazać przekładnie lub coś innego. Z góry wielkie dzięki.
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 28 Wrzesień 2012, 12:39
Pod tymi zębatkami znajdują się zapadki. Mogą być w formie blaszek lub walca. Jeżeli się zużyły to dorób sobie z jakiegoś dobrego materiału. Najprościej z uchwytu wiertła cylindrycznego. Zazwyczaj mają średnicę 4,5-6mm w zależności od modelu.
Dziękuję za pomoc i sugestie.. ostatnio mniej czasu i jeszcze nie zdążyłem tego sprawdzić, lecz jak rozbiorę to obiecuję się odezwać :) Miejmy nadzieję, że problem uda się rozwiązać.. pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum