Witam wszystkich
Urwała mi się lnka rozruchowa, pomyślałem sobie żaden problem, rozbiore, zmienie linke, założe i będzie pięknie. Dzisiaj dotarła, więc ściągam pokrywe, potem cały mehanizm w którym jest linka i tak sobie myśle... Jaka jest zasada działania tego czegoś, troche się zdziwiłem, ale ok myśle nie będe sobie tym "czegoś" zawracać. Dorwałem się do linki ale przy okazji wyskoczyła mi sprężyna która zwija linkę, spoko Odmierzyłem ile trzeba, zakręciłem w tą samą stronę co poprzednio, sprężynę także. NOO to już końcówka zaraz sobie pokosze Zamontowałem to do kosiarki, ciągne za linkę i... UPS
Co się stało... Więc linkę można naciągnąć tylko do pewnego momentu. Jak widać na zdjęciu nr 3 po naciągnięciu linki ze środka wychodzą "skrzydełka" i to właśnie one nie pozwalają mi dalej naciągać. Linka się zwija tak jak powinna, ale kosiarki tak nie odpale
Czy ktoś może mnie nakierować? Jak to ma prawidłowo wyglądać? Gdzie popełniłem błąd?
Silnik OHV, kosiarka to HUSAR tutaj link
Tak to wygląda:
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 2 Sierpień 2010, 22:07
Podczas ciągnięcia za linkę zabieraki powinny się wysuwać z koła linowego - łapią kielich na kole magnesowym i tym sposobem obracasz wałem aby odpalić, w momencie jak puszczasz linkę i się zwija zapadki się chowają
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum