Wysłany: 23 Kwiecień 2009, 12:18 Ścięty klin w Tecumseh 4.0
Witam serdecznie !
Po wielu latach pracy kosiarką najechałem na korniaka i sciąłem klina na wale i przestawiłem zapłon. Rozebrałem , oczyściłem itd. W trakcie czyszczenia manipulowałem kosiarką na wiele kierunków przy niezupełnie wylanym oleju.
I tak czytam na Forum, i sobie przypominam że to niezdrowo ....
Pytania moje są takie:
1.- co mogło się stać niedobrego na skutek tych manipulacji ?
2. - jak zapobiec negatywnym skutkom przedostanie sie oleju - tam gdzie nie trzeba?(obszar zaworów)
3. - czy można stosować olej (krótkotrwale) półsyntetyk SG 5W40 ?
4. - dlaczego ten 30W ???? np. wielosezonowy 10W40 ma dużo lepsze własności smarne patrząc na klasę lepkości.
Dziękuje za podpowiedzi.
lukasss3
Dołączył: 29 Wrz 2008 Posty: 18 Skąd: z kątowni
Wysłany: 4 Maj 2009, 20:07
Jeżeli się dostał tam gdiz enie powinien to poprostu odpal kosiarke ona chwile podymi aż przepali ten olej którego jest nadmiar tam gdize go nie powinno być po ok 10-15 minutach powinno się juz wypalić ale jeśli zalezy ci na równej pracy to zalecam przepłukanie gaźnika i przedmuchanie jego kanalików bo nie zawsze olej z nich dokłądnie wyleci , a napewno się tam dostał , gaźnik przepłukać możesz zwykła benzyną i do kazdej dziórki jaką ma gaźnik dmuchnij sprezonym powietrzem .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum