Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 11 Kwiecień 2013, 23:12
AL-KO jest na Loncinie. Toro na Briggsie. Plus dla Toro.
Główny powód dla którego polecamy Toro to system ADS. A ten model go NIE MA! Poza tym ma przedni napęd, co w kosiarkach jest koszmarem. Nie polecajcie w ciemno TORO. Bo wprowadzacie ludzi w błąd.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 08:44
W tej cenie nie dostaniemy kosiarki z ADS,
po drugie większość kosiarek ma stały napęd i jakoś nikt nie narzeka,
po trzecie przy przednim napędzie jest to nawet lepsze rozwiązanie jeżeli zamierzamy manewrować kosiarką mimowolnie podczas skręcania dociążamy uchwyt i odciążamy przekładnię,
owszem przedni napęd ma swoje wady - przy pełnym koszu koła zaczynają "buksować"
Nie każdy model Toro jest super ale za te pieniądze nie dostaniemy lepszej maszyny.
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 09:28
Troku! Przedni napęd to masakra. Wiem bo mamy testową kosiarkę Husqvarny. Pokazujemy klientom jak nie powinna wyglądać kosiarka To nie jest dobre rozwiązanie na polskie trawniki.
Mark
Imię: Marek Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Dołączył: 12 Kwi 2012 Posty: 23 Skąd: Tczew
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 11:08
irukard napisał/a:
Troku! Przedni napęd to masakra. Wiem bo mamy testową kosiarkę Husqvarny. Pokazujemy klientom jak nie powinna wyglądać kosiarka To nie jest dobre rozwiązanie na polskie trawniki.
A to niespodzianka. Czytając poprzednie posty kolegi Irukarda, nie sądziłem, że kiedyś napisze takie bzdury.
Przykro mi, że musiałem to napisać, ale nie powinno się pewnych rzeczy generalizować, typu: Toro jest zawsze super, a Husqvarna (czy cokolwiek innego) jest zawsze "be".
Owszem - w przypadku kosiarki z koszem przedni napęd niestety się nie sprawdza w każdych warunkach (zwłaszcza na nierównym/pagórkowatym terenie), ponieważ koła kosiarki przy napełnionym koszu mogą zacząć się ślizgać. W przypadku Husqvarny takie coś występuje tylko w jednym modelu z koszem (występuje również w bliźniaczym Partnerze i McCullochu).
Tak się akurat składa, że jestem niezmiernie szczęśliwym posiadaczem kosiarki Husqvarna (z niewiadomych przyczyn na tym forum nie lubi się tej marki, podobnie, jak Hondy... ) właśnie z przednim napędem:WB53Se i uważam, że nie ma nic lepszego - nawet Wasz ulubiony ADS wysiada przy tym pod względem ergonomii użytkowania i prawdopodobnie awaryjności (przedni napęd jest włączany na stałe). Przedni napęd ma też tą zaletę, że kiedy trawa jest nieco zbyt gęsta, bądź zbyt wysoka, wystarczy lekko nacisnać/przytrzymać uchwyt, by koła zaczęły się ślizgać i nie doprowadzi się do zgaśnięcia silnika poprzez chwilowe zminiejszenie prędkości kosiarki.
Kosiarka Toro z tego wątku nie posiada ADS'u, ponieważ po prostu ma przedni napęd i nie ma sensu stosować takich "patentów".
Imię: Krzysztof Pomógł: 24 razy Wiek: 39 Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 466 Skąd: Sokółka
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 15:45
Przykro mi niezmiernie że się tak wygłupiłem... Mojej Husqvarny nie ratuje nawet elektryczny rozrusznik. Nikt tym badziewiem w domu nie chce kosić. Wszyscy wolą starego Castelgardena. No cóż zrobić, że dla mnie przedni napęd to wielkie nieporozumienie. Nieważne czy to będzie Husqvarna, Toro, czy jakakolwiek inna firma. Może gdybym położył 25kg bloczek betonowy z przodu miałoby to jakiś sens i przyczepność.
Jak na zbyt gęstej strawie silnik gaśnie to znaczy ni mniej ni więcej że masz źle zaprojektowaną kosiarkę lub tępy nóż.
Co się tyczy ADS. Jeżeli ktoś nie spróbuje to nigdy się nie dowie czym się jaramy. Dwu nożowa 20975 waży prawie 60 kg. Prowadzi się jedną ręką, lekko jak piórko. Zupełnie bez wysiłku. Można tym pięknie manewrować przy włączonym napędzie. Jak ktoś niedowierza w te "marketingowe" zapewnienia wątpliwej jakości sprzedawcy zapraszam do nas. Można wypróbować. Gdyby nie to że w tym sezonie trawnika będzie pilnował AL-KO Robolinho 3000, to pewnie na trawniku pracowałbym Toro 20792.
Mark
Imię: Marek Pomógł: 5 razy Wiek: 44 Dołączył: 12 Kwi 2012 Posty: 23 Skąd: Tczew
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 16:31
irukard napisał/a:
Jak na zbyt gęstej strawie silnik gaśnie to znaczy ni mniej ni więcej że masz źle zaprojektowaną kosiarkę lub tępy nóż.
Co się tyczy ADS. Jeżeli ktoś nie spróbuje to nigdy się nie dowie czym się jaramy. Dwu nożowa 20975 waży prawie 60 kg. Prowadzi się jedną ręką, lekko jak piórko. Zupełnie bez wysiłku. Można tym pięknie manewrować przy włączonym napędzie. Jak ktoś niedowierza w te "marketingowe" zapewnienia wątpliwej jakości sprzedawcy zapraszam do nas.
Nie chcę tutaj robić jakiegoś offtopa, bądź też dyskutować bez sensu, dlatego krótko:
Odnośnie tego "tępego noża"... WB53Se jest typową kosiarką mulczującą, która posiada specjalny nóż (wygięty tak, aby część zewnętrzna unosiła trawę, a wewnętrzna wdmuchiwała ją w podłoże, poza tym nóż jest naostrzony na odcinku około 20cm z każdej strony), pozwalający na dokładne pocięcie trawy (po skoszeniu nie widać skoszonej trawy). Kiedy trawa jest bardzo gęsta, bądź też odpowiednio wysoka (czasem pogoda może nie pozwalać na tak częste koszenie, jak by się chciało), to nawet silnik 5,5KM potrafi zgasnąć. Wbrew pozorom kosiarka mulczująca jest znacznie bardziej obciążona od takiej z wyrzutem/zbierającej i nawet dobrze naostrzony nóż tutaj nie pomoże, kiedy pod deckiem znajdzie się zbyt duża ilość trawy.
Co do Toro TimeMaster (20975), to na amerykańskiej stronie Toro można sobie przeczytać też sporo negatywnych opinii użytkowników odnośnie np. skuteczności zbierania trawy przez tą kosiarkę, bądź zbyt słabego silnika. jeżeli chodzi o "piękne manewrowanie przy włączonym napędzie", to hmmm... a zresztą...co taki szary użytkownik jak ja może wiedzieć o koszeniu...
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 17:24
Krzysztof masz rację z tym napędem sam mam toro 20796 i nie zamienię jej na żadną inną.
Co do przedniego napędu miałem okazję kosić partnerem czyli husqvarną w wersji uboższej i nie było tak źle.
W toro jest lekko przesunięty silnik do przodu dzięki czemu dociąża oś przednią dając zadowalający efekt podczas pracy a kosiarka swoją drogą jest do trawy i zazwyczaj są to w miarę gładkie trawniki
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 12 Kwiecień 2013, 18:02
Tutaj macie filmik jak mój najmłodszy się bawi toro miał wtedy 9 lat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum