Wysłany: 21 Czerwiec 2012, 15:02 Urwany sznurek rozruchowy w kosiarce Solo Primo 546
Witam
Dziś zerwał mi się sznurek rozruchowy w kosiarce Solo Primo 546. Jako że lubię pewne rzeczy naprawić sam zabrałem się za rozbieranie mojej kosiarki. Niestety już po zdjęciu plastikowej pokrywy okazało się że koło z mocowaniem sznurka jest zabezpieczone metalową pokrywą która jest przynitowana. Pytanie do Was. Czy roznitować pokrywę ? Czy jest inny sposób dostania się do tego ? (np. od dołu) Czy oddać kosiarkę na serwis i nie naprawiać samemu ? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie podpowiedzi. W razie potrzeby mogę dodać jakieś fotki. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kris77 21 Czerwiec 2012, 15:02, w całości zmieniany 1 raz
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 21 Czerwiec 2012, 15:57
Najpierw zobacz jakie są tam nity. Długość średnica, wielkość kołnierza. Bywa że są nietypowe, albo trudne do zdobycia z uwagi na w/w.
Ja też przewijałem sznurek w Quantum briggsa i dość długo szukałem bo potrzeba było krótkiego i grubego 5x8. A zwykle jak gruby to i długi.
Przy rozwiercaniu trzeba czymś zablokować nit bo lubią się kręcić z wiertłem. No i odsysać wióry.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 21 Czerwiec 2012, 16:04
Ja proponuję ściągnąc całą obudowę i wtedy masz dojście do rozrusznika
Dziękuję bardzo za zainteresowanie tematem. Zacząłem rozkręcać lecz uszkodził mi się klucz i muszę zakupić. Jednak z roznitowania zrezygnuję ponieważ nity są nietypowe. Czy tak w przybliżeniu (jeśli się da) możecie powiedzieć które śruby odkręcić. Patrząc z przodu jest jedna 13-tka i dwie 10-tki. Odkręciłem 13 i jedną 10 lecz obudowa ani drgnie. Jak kupię nowy klucz to będę działał dalej :) Jeszcze raz bardzo dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam
Sznurek zmieniony :) ! Kosiarka odpala. Wszystko złożyłem jak należy tylko nie wiem dlaczego jest teraz taki krótki skok. Sznurek który kupiłem jest troszkę grubszy. Czy to jest przyczyna czy coś źle złożyłem. Kosiarka odpala lecz tak na lekkim zachłyśnięciu. Wcześniej Było lepiej i myślę że jak coś by się przestawiło w układzie to mogłaby nie odpalić. Dodam że skorzystałem z porady kolegi troku Dziękuję bardzo za pomoc.
Ostatnio zmieniony przez kris77 6 Lipiec 2012, 09:43, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum