Wysłany: 6 Sierpień 2016, 15:07 TRAKTOREK DO 10 TYS. ZŁ
Witam,
Szukam traktorka w przedziale cenowym do 10 tys. zł. Przeznaczony będzie do koszenia powierzchni płaskiej ok. 10 arów z drzewkami, więc powinien być zwrotny. Chciałbym zamontować do niego pług, oraz konieczny jest kosz. Traktorek użytkowany będzie również przez kobietę. Troszkę poczytałem, ale bardzo wiele sprzecznych opinii można znaleźć w internecie, stąd ten post.
Zwróciłem uwagę na Stiga Estate 3084 H. Czy warto w tej cenie (9tys), czy może możecie mi polecić coś innego? Dziękuje :)
Ja kosze traktorkiem od 2008 roku i nie jestem zadowolony. Kupiłem uzywany traktorek, który niby nigdy mnie nie zawiódł, poza akumulatorem i paskami napędu noży nic nie było wymieniane, a traktorek jest z 1998r. Problem tkwi w tym, że traktorek ma wyrzut do kosza, który jednym slowem jest do d***. Jeżeli kosi sie niezbyt dużą i sucha trawe to jest w miare ok, ale czasem nie ma możliwości by trawa wyschla w 100% i wtedy traktorek bardzo często sie zapycha i pali polowe wiecej niz normalnie. Noże w tym traktorku nie sa juz w swietnym stanie i silnik też niezbyt mocny bo tylko 16km, no ale jednak w przypadku mocniejszego silnika wcale nie byłoby tak różowo. Wszystko jest fajnie jak trawa nie jest gęsta bo taka szybko schnie i nic sie nie zapycha.
Ja osobiście polecam traktorek z wyrzutem bocznym. Poza tym to w cenie do 10tys nie kupisz dobrego sprzętu to po pierwsze. W dodatku nowe traktorki podobnie jak wszystkie inne rzeczy obecnie nie są dobrej jakości jak te sprzed 10-20 lat. No i nowy traktorek po kilku latach znacznie traci na wartosci. Dlatego proponuję Ci kupić używany traktorek. Moze i nasluchales się opinii, że używanych sie nie oplaca itd. A w rzeczywistosci jest odwrotnie. Można znaleźć naprawdę fajny sprzęt, ale trzeba być cierpliwym. Przypuszczam ze traktorek chcesz kupic na kolejny sezon wiec masz czas. Na pewno za 10 tys. nie kupisz nowego, zwrotnego traktorka. Ja myślę,że fajną opcją byłby zakup ridera husqvarny. Do 8tys. znajdziesz zadbany egzemplarz. Co prawda silnik nie jest ci potrzebny mocny na taki teren ale warto zainwestować w model z pompą oleju i najlepiej silnik dwucylindrowy
Załóżmy,że kupisz nowy traktorek za 10tyś. Jak trafisz dobrze to i tak wydasz na naprawe ok 2000zl w ciagu 10 lat. Po tym czasie sprzedasz go za max 3 tys. A możesz kupić mocny sprzęt, który bezawaryjnie posluzy Ci długie lata. Oczywiscie jak chcesz kosz to też nie bedzie tragedii, ale w takim przypadku trzeba mieć obowiązkowo silnik dwucylindorwy min. 20KM inaczej koszenie takim traktorkiem bedzie denerwujące.
Jeszcze dobrze byłoby gdybyś wysłał zdjęcie terenu, który chcesz kosić bo może sie okazać ze traktorek bedzie tylko zbędnym wydatkiem. Tym bardziej w tej stidze szerokośc koszenia to ledwie powyzej 80cm, zwykła kosiarka pchana ma ok. pol metra szerokości tylko ze spalanie max 1l/h a traktorek 3l/h
Tornado Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 292
Wysłany: 7 Sierpień 2016, 09:28
michal2323 napisał/a:
Ja kosze traktorkiem od 2008 roku i nie jestem zadowolony. Kupiłem uzywany traktorek, który niby nigdy mnie nie zawiódł, poza akumulatorem i paskami napędu noży nic nie było wymieniane, a traktorek jest z 1998r. Problem tkwi w tym, że traktorek ma wyrzut do kosza, który jednym slowem jest do d***. Jeżeli kosi sie niezbyt dużą i sucha trawe to jest w miare ok, ale czasem nie ma możliwości by trawa wyschla w 100% i wtedy traktorek bardzo często sie zapycha i pali polowe wiecej niz normalnie. Noże w tym traktorku nie sa juz w swietnym stanie i silnik też niezbyt mocny bo tylko 16km, no ale jednak w przypadku mocniejszego silnika wcale nie byłoby tak różowo. Wszystko jest fajnie jak trawa nie jest gęsta bo taka szybko schnie i nic sie nie zapycha.
Ja osobiście polecam traktorek z wyrzutem bocznym.
Ja mam używaną Hondę z silnikiem 18 KM, wyrzut do kosza tył... i .. powiem tak... gdybym miał ponownie kupować , to tez byłby to traktorek używany.. Dlaczego? ano dlatego, iż ceny tego sprzętu producenci czerpią chyba z kosmosu.. Co do wyrzutu, to dla mnie tylko i wyłącznie tył..Jeśli Masz problemy to popatrz na noże w jakim Masz stanie i czy są odpowiednie /maja być z tzw. motylkami, aby dobrze "wyrzucały" trawę z decka/ Co do silnika, to się zgadzam, ma mieć moc i najlepiej V-Twin
Wiem, że noże mam zjechane ale mimo to traktorki z wyrzutem do kosza potrzebują mocnych silników a do tego, szybciej one sie zużywają bo nie mają lekko. Jeśli kosi się w sadzie to najlepiej sprawdza się wyrzut boczny. Ja osobiście pozbywam sie dotychczasowego traktorka i mam zamiar kupić coś mocniejszego z wyrzutem bocznym
Sprzęt sprzed 10 lat można kupić w świetnym stanie za ok. 5tys. zł. Ludzie często używaja tych traktorków do koszenia bardzo małej, młodej trawy i sprzedają traktorek bo im się znudził i chcą nowy . Taki sprzęt pochodzi bez większych awarii przez kolejne 10 lat
Dzięki bardzo za odpowiedź! Niestety nie mam możliwości teraz zrobienia zdjęcia terenu, jednak trochę w tym prawdy jest, że obeszłoby się bez traktorka. Dotychczas kosiłem kosiarką pchaną einhell, jednak dość spory problem miałem właśnie z wyrzutem trawy do kosza. Kosz pusty, a kosiarka zacinała się. Może po prostu wymienić te noże na te motylkowe i problem zniknie? I obejdzie się bez traktorka, chociaż dla żony byłoby to jakieś ułatwienie
Znam lepszą opcję. To,że źle sprawdza się ta kosiarka jest spowodowane na pewno brakiem wentylatora, który by wyrzucal trawę do kosza. Dlatego myślę,że warto byłoby sobie kupić porządna kosiarkę za 3-4tys.
Traktorek na tak mała powierzchnię jest zbedny a koszty eksploatacji duże. Spalanie większe niż zwykłej kosiarki, a biorąc pod uwagę manewry obok drzew czas pracy porownywalny.
Myślę,że musi Pan sam określic swoje potrzeby bo nie ma sensu kupować czegoś co nie bedzię wykorzystane.
Należy zwrócić uwage na gęstośc trawy, wilgotność terenu i jak często jest czas na koszenie.
Jak coś to polecam kosiarki honda,sabo,husqvarna,toro,john deere
Jest opcja kupna profesjonalnej kosiarki używanej (w bardzo dobrym stanie za 2-3tyś coś sie znajdzie a przyjemność z koszenia bedzie duża
Co do odśnieżania to uważam, że jest to niezbyt dobry pomysł, wszystko zależy jak duża jest powierzchnia do odśnieżania. Trzeba wziać pod uwage to, że do odśnieżania potrzebne są łańcuchy, które mogą niszczyć kostkę. Oprócz tego kosiarka nie służy do odśnieżania.Producenci oczywiście oferują pługi i inny sprzęt do traktorków, ale to tylko w celu robienia interesu. Do odśnieżania trzeba mieć mocny silnik bo inaczej ta czynność może stać sie katowaniem sprzętu. Ja osobiście nie odsnieżam traktorkiem i nie zamierzam. Co prawda wcale mi go nie szkoda bo i tak kupuje inny no ale mysle ze odsniezanie reczne jest lepsza opcja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
. Taki sprzęt pochodzi bez większych awarii przez kolejne 10 lat