Wysłany: 14 Lipiec 2017, 16:04 czy kosiarka sie zaciera?
Witam,ostatnio postanowilem wymienic olej w mojej kosairce z silnikiem B&S 675.Stary olej spuscilem poprzez odkrecenie sruby spustowej.Wiedzialem ze mam nalac 600ml oleju,no i robilem to na oko,bo kupilem opakowanie 1 l oleju. Jak stwierdzilem ze mniej wiecej wlalem tyle ile trzeba,to sprawdzilem poziom na bagnecie i byl grubo ponad ustalony poziom max.Odpalilem kosiarke i zaczela oczywiscie dymic na niebiesko.Spuscilem troche oleju do odpowiedniego poziomu na bagnecie.Odpalilem i po chwili kosiarka dymila ale juz mniej.Postanowilem dalej spuszczac olej.Teraz jest obecnie na poziomie minimum. No i jak silnik pracowal to slychac bylo delikatne metalliczne odglosy.W koncu zgasilem.Potem znow odpalilem i metaliczne odglosy byly jeszcze wieksze.Nie wiem co robic.Czy przez swoją glupote prawie zatarlem silnik?
Niepotrzebnie od razu sprawdzałeś olej, zawsze olej musi troche czasu spłynąć z wlewu żeby można było odczytać poprawny wynik, zawsze przecież gdy troche sie wleje na miarce pokazuje jakby było za dużo.
Stan oleju teraz może być za niski, zobacz teraz jak sie olej ustał ile jest na bagnecie, czasami silnik potrzebuje chwili żeby cały olej dobrze rozsmarować i takie objawy jak dymienie są normalne, wątpie żeby od tak po wymianie oleju czy nawet przy niskim stanie oleju gdy silnik pracuje dosłownie chwile zacierał ci się silnik. Wlej powoli olej tyle ile powinno być i wtedy zobacz.
Panowie, a zbyt wysoki poziom oleju jest groźny? Bo ja mam chyba za dużo i tak pracuję, ale olej tak miałem nalany przy zakupie i nie wiem czy jak może być
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum