Wysłany: 7 Styczeń 2012, 11:45 Pilarka elektryczna SKIL - problem z wyłączaniem.
Witam serdecznie.
Jakiś czas temu zakupiłem pilarkę elektryczną SKIL 0780, 2000 W.
Jest to dokładnie ten model http://allegro.pl/skil-07...2018265139.html
Mam pytanie odnośnie jej wyłączania.
Są dwa przyciski wyłączania/włączania (najpierw przyciska się lewy guzik potem ten dolny podłużny i się uruchamia).
I nie wiem dlaczego jak puszczam ten dolny przycisk łańcuch zatrzymuje się w ułamku sekundy.
Czy nie powinien zwalniać powoli po puszczeniu przycisku ?
Słychać jak silnik powoli zwalnia, a łańcuch stoi.
Dodam, że blokada jest ustawiona tak jak być powinna w pozycji pionowej.
Proszę o odpowiedź na moje pytanie, może coś źle zrobilem, a może tak być powinno.
Zaznaczam, że nie mam w ogóle doświadczenia w tym sprzęcie.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez danielllo 7 Styczeń 2012, 11:46, w całości zmieniany 1 raz
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 8 Styczeń 2012, 05:37
Jest to prawidłowe zachowanie, działa bowiem hamulec i zatrzymuje łańcuch a silnik sam zwalnia obroty niezależnie, chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo np. w przypadku "odbicia " uruchomi się dźwignia hamulca łańcuch staje a operator ma całą głowę.
Dziękuję za odpowiedź.
Martwiło mnie to, ponieważ widziałem kilka pił, w których po puszczeniu włącznika łańcuch powoli zwalniał równo z silnikiem.
Jedyne co mnie niepokoi to to, czy takie momentalne zatrzymywanie łańcucha za każdym razem nie wpłynie negatywnie na niego, ewentualnie na wszystkie te "trybka - mechanizmy" w środku, bo to jednak z dużej prędkości zwalnia do zera.
Ale jeśli tak ma być, może to i lepiej w razie jakiegoś odbicia.
Tylko po co w takim wypadku ten ręczny hamulec awaryjny, skoro tak szybko łańcuch się zatrzymuje w tej pilarce.
Ostatnio zmieniony przez danielllo 8 Styczeń 2012, 18:08, w całości zmieniany 1 raz
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 12 Styczeń 2012, 08:46
Z pilarką i jej trybami nic się nie stanie jest do tego przystosowana, a hamulec przydaje się i to bardzo szczególnie jak tniesz "od dołu " czubkiem i zdarza się że pilarka odbija do góry wtedy ręka mimowolnie załączy hamulec _ sprubój sobie "na sucho " zobaczysz że głowę ci uratuje.
Witam.Drogi kolego o zatrzymaniu łańcucha o którym Piszesz decyduje tzw.sprzęgło.A hamulec o którym pisał Troku załączamy i wyłączamy dźwignią znajdującą się da górnej części z przodu maszyny.Po prostu podejrzewam że,Troku źle Cię zrozumiał bo to dobry serwisant znający się narzeczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum