Zarejestruj się u nas lub też zaloguj, jeśli posiadasz już konto. 

Partnerzy: Budownictwo | Blog o pompach | Blog o pompach zatapialnych | centrumpomp.pl | e-artykuly.com |

Poprzedni temat :: Następny temat
Husqvarna 240e
Autor Wiadomość
staggy 

Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 23
  Wysłany: 10 Listopad 2012, 16:05   Husqvarna 240e

No to sobie poprzycinałem... Nie za bardzo przyłożyłem się do przygotowania mieszanki - odmierzyłem 1 litr paliwa na oko i dodałem 20 ml oleju. Pilarka pracowała jakieś kilka minut bez zarzutu. Później zaczęła gasnąć, ale ja uporem maniaka, nie zastanawiając się czemu, dalej odpalać i jeszcze tu i tam przyciąć. Aż zgasła i opór na lince do odpalania. Zdjąłem osłonę i ręcznie da się wałem poruszyć, ale wyczuwam lekkie opory w jednym położeniu tłoka. Czy tak 'na sucho' jesteście w stanie choćby pogdybać, co będę musiał wymienić? Mam następujące pytania:
1. Jaka jest cena tłoka?
2. Jaka jest cena cylindra?
3. Wymieniać raczej warto, bo sprzęt nowy, pierwszy raz użyty i to nie mój :(((
4. Czy jest zamiennik i jeśli tak, to czy warto go 'wsadzić'?
Jestem załamy, bo jak sobie odtworzyłem w pamięci przygotowanie mieszanki, to mogło mi się chlusnąć 1,1-1,2 L. Czyli 1,7% zamiast 2% powstało :(((
Człowiek uczy się na błędach, ale ten, zdaje się, będzie kosztowny...
 
conri 

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 812
Wysłany: 10 Listopad 2012, 19:23   

Na włoskich częściach nie ma co naprawiać. Jeżeli już, to na oryginałach. Nie są w stosunku do jakości drogie. Jeżeli tylko tłok i cylinder - pierścienie to w 400 pewnie się zmieścisz i nówki tej jakości nie kupisz za tę cenę.
Raczej mieszanka nie jest problemem, choć może. Raczej pozostawienie na czas postoju bez konserwacji.
Zrobił się wżer w cylindrze.
 
troku 

Imię: Andrzej
Pomógł: 109 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 2366
Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 10 Listopad 2012, 23:32   

Tu raczej nie skład mieszanki co jej jakość może mieć znaczenie - pomyłka z 2% do 1,7 % jest niewielka i nie ma wpływu na zatarcie, bardziej nastawiłbym się na jakość paliwa i oleju. Mieszanka powinna być spożądzona ze świeżego paliwa i oleju właściwej jakości ( nie jakieś marketowe badziewie )
Bez rozebrania nie jestem w stanie nic stwierdzić , odkręć tłumik i zobacz jak wygląda tłok - jeżeli jest przytarty to trzeba wymienić razem z cylindrem
 
staggy 

Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 23
Wysłany: 11 Listopad 2012, 07:43   

No paliwo nie było stare, a olej HP Performance Husqvarny... Stał już bardzo długo, ale po pierwsze był fabrycznie zamknięty folią aluminiową, a po drugie na tym ustrojstwie nie ma daty przydatności do użycia.
Nie mogę nic już sam sprawdzić, bo odwiozłem wczoraj do serwisu.
 
staggy 

Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 23
Wysłany: 11 Listopad 2012, 07:46   

conri napisał/a:
Na włoskich częściach nie ma co naprawiać .Jezeli to na oryginałach.Nie są w stosunku do jakosci drogie. Jeżeli tylko tłok i cylinder-pierścienie to w 400 pewnie się zmieścisz.i nowki tej jakosci nie kupisz za tę cenę
Raczej mieszanka nie jest problemem , choc może . Raczej pozostawienie na czas postoju bez konserwacji.
Zrobił się wżer w cylindrze.


A jak konserwować na czas dłuższego postoju? Jakoś w instrukcji obsługi ani słowa w tym temacie (jedynie napisali o usunięciu paliwa i oleju do łąńcucha ze zbiorniczków)... A sprzęt stał prawie 3 lata...
 
jerzyk 
jerzyk

Pomógł: 76 razy
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 1670
Skąd: kowary
Wysłany: 12 Listopad 2012, 08:29   

to wcale nie musiał zatrzeć się tłok mogły zastać się łozyska na wale a jak sprzęt ma stać dłużej niż 3 miesiące proponowałbym wstrzyknięcie przez świecę ok 5ml czystego oleju do mieszanki poruszanie rozrusznikiem i odstawienie ale tak jak napisał andrzej bez rozłozenia maszyny nie stwierdzisz
 
staggy 

Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 23
Wysłany: 12 Listopad 2012, 10:33   

No łożyska się rozleciały i tłok się uszkodził - 360 PLN z robocizną w serwisie Husqvarny.
Rzekomo na cylindrze nie ma śladów jakichkolwiek uszkodzeń.
 
jerzyk 
jerzyk

Pomógł: 76 razy
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 1670
Skąd: kowary
Wysłany: 12 Listopad 2012, 11:37   

to masz dużo szczęścia cylinder by cię troszkę kosztował
 
conri 

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 812
Wysłany: 12 Listopad 2012, 15:30   

To jaki jest sposób na konserwacją łożyskowania wału w dwusuwach,
Samo danie oleju przez otwór świecy chroni tylko gładź i tłoh po wierzchu
A co z łożyskowaniem sworznia tłoka i łożyskami wału?
Przepalanie w okresie zimowym szkodliwe- kondensacja pary wodnej w zimnym silniku po rozgrzewce.
 
jerzyk 
jerzyk

Pomógł: 76 razy
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 1670
Skąd: kowary
Wysłany: 12 Listopad 2012, 15:34   

wystarczy te 5ml oleju film olejowy rozłoży się po częściach metalowych
 
irukard 
Serwisant


Imię: Krzysztof
Pomógł: 24 razy
Wiek: 39
Dołączył: 09 Sie 2012
Posty: 466
Skąd: Sokółka
Wysłany: 12 Listopad 2012, 21:28   

Na dłuższy postój tak jak Jurek mówi. 5ml oleju najlepiej JASO FC/FD (ten sam co do mieszanki) przez otwór świecy. I na wykręconej świecy (można lekko przykryć otwór palcem, niemniej cylinder ma być rozhermetyzowany) pociągnąć kilka razy za rozrusznik, tak żeby wał zrobił kilkanaście obrotów. Taka ilość oleju powinna w wystarczającym stopniu zabezpieczyć wszystkie elementy przed korozją. conri - nie do końca masz rację. 5ml to całkiem sporo oleju. Olej jest rozbryzgiwany i dostaje się kanałami napełniającymi cylinder do komory korbowej.
_________________
krzysztof@lasdomogrod.pl | Las Dom Ogród
Autoryzowany serwis AL-KO, Dolmar, Echo, Makita, Oleo-Mac, Shindaiwa, Victus
 
Google

Wysłany:    Reklama Google


 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum