Tornado Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 292
Wysłany: 5 Listopad 2014, 23:06 Co robić ze skoszoną trawą?
Tam, gdzie można koszę bez kosza i resztki trawy same się "neutralizują". Mam jednak zakątki z których skoszona trawa powinna zniknąć. W tym roku ładowałem ją do dołka w rogu działki, ale co dalej? Czy jakiś kompostownik z trawy da się zrobić? Jak się do tego zabrać?
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Tornado Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 292
Wysłany: 6 Listopad 2014, 11:33
Dzięki za podpowiedź, ale chyba źle się określiłem. Kompostowniki, temat mi znany. Mnie chodziło, czy trawa/liście nadają się na ... kompost. Czy samo wsypanie tego do "pojemników" jest wystarczające, czy też są jakieś "inne zabiegi"
ja się tak dobrze nie znam na tym, ale wydaje mi się , że jak uzbierasz porządną kupę trawy i jak to zgnije to będzie niezły nawóz, zbij z desek jakąś klatkę, albo zrób coś takiego http://www.bastion.com.pl...dowy-..-70.html
Tornado Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 292
Wysłany: 6 Listopad 2014, 21:41
Powiem, że opcja super, ale cena .. też. Tyle, ze można wykombinować od razu "kanał" dla traktorka. Najważniejsze to byłoby mieć te najazdy, reszta to pikuś.
Jednak dalej nie wiem co się dodaje do trawy i liści, aby był kompost. Przecież, to jest sam kwas
samemu wykonanie wyszłoby dużo taniej, gdzieś widziałem takie najazdy po 100zł/szt do tego deski ze 600zł by wyniosło plus własna robota oczywiście, z tego co wiem nic się nie dosypuje by powstał kompost, tylko coś trzeba robić by to dobrze się przetworzyło, poczytaj w internecie dużo o tym piszą .
Tornado Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 292
Wysłany: 6 Listopad 2014, 23:31
I dlatego przymierzam się do kupna spawarki. Problem polega jednak na tym, że na spawaniu znam się tyle, co na astronomii, czyli wcale. Wiele razy widziałem jak się to robi. Może i ja się nauczę najpierw "heftnąć, smarkać", a potem spawać przydomowe tematy. Na przestrzeni 4 lat wiejskiego spawacza zasiliłem kwotą ok.350 zeta za drobne spawanie drutów, kątowników itp
Gdzie piszą o kompostowaniu
Jeżeli już robić to na długie lata , deska w tych warunkach ma ciężki żywot i długo nie pociągnie . A na kompostownik z podwójnym wsadem też wejdzie troszku drewna .
Lepszym rozwiązaniem jest system z paneli ogrodzeniowych na drucie 5 mm .
Ja drobno skoszoną trawę pozostawiam na trawniku, na robienie kompostu chyba nie miałabym czasu i ochoty. To dobra metoda. sprawdzona przez lata.
________________
Błyskawiczna naprawa apple łódź
Ja wyrzucam do koszta z odpadami przyjeżdża śmieciarka i zabierają mi skoszoną trawę
conri Pomógł: 31 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 812
Wysłany: 1 Wrzesień 2015, 14:25
Jeżeli sama trawa i resztki organiczne to pryzma w rogu działki (tak u mnie) rozwiązuje problem.Czasem podsypię wapna lub "dżownic" które przyspieszają rozklad. Zwykle okres półroczny wystarca na zkompaktowanie "kupy" Objętość zmniejsza się o 1/5. To co przerobione zostawiam bo i tak potrzebuje surowca na podniesienie gdzie nie gdzie, lub jak materiał do nasadzeń po wymieszaniu z surowizną,
Ważne aby nie dawać do takiej technoligii liści z debu lub buczyny,Duża ilosć garbnika hamuje rozklad i daje niekorzystne pH
Postawiłem ostatnio w ogrodzie kompostownik, zbudowałem go ze starych desek, a w środku wyłożyłem zwykłą blachą. Póki co wrzucamy tam odpady organiczne i skoszoną trawę. Wykorzystam to później jako nawóz do ogrodu.
_________________ Ludzie są jak kwiaty: stworzeni do tego, aby się rozwijać...
Kompostownik to zdecydowanie najlepsze miejsce do którego będziesz wrzucał skoszoną trawę,potem za jakiś czas masz z niego bardzo fajną ziemię,którą wykorzystasz z powrotem w ogrodzie,wiec to ekologiczne.
Imię: Ala
Wiek: 39 Dołączyła: 27 Lip 2016 Posty: 10
Wysłany: 29 Lipiec 2016, 12:11
Kompostownik, ale jeśli nie masz czasu lub potrzeby, to zwyczajnie do śmieci.
Amarantus72
Imię: Rafał
Dołączył: 05 Sie 2016 Posty: 4
Wysłany: 9 Sierpień 2016, 09:22
Ja mam kompostownik z płyt betonowych takich jak na ogrodzenia 2*1 wysokość na 1 metr. Trawę trzeba rozrzucić i przesypać warstwą ziemi wtedy lepiej się rozkłada.
Kompostownik najlepiej, można sklecić z prostych deseczek, które gdzieś zalegają w garażu, przecież to ładne nie musi być, wystarczy jak masz podstawowe ogarnięcie, śrubki i jakąś prostą wkrętareczkę, ja miałem najprostszą dwubiegową ryobi i jak kompostownik powstał 2 lata temu tak stoi :) Młotkiem też da radę zbić. Jeśli nic nie chodujesz, albo nie masz gdzie tego przechowywać, to powinieneś dostać specjalne worki na odpady ogrodnicze, do dostania chyba w urzędzie gminy czy coś, bo oni odpowiadają za wywóz śmieci. Nie wiem dokładnie, bo nie korzystam, ale wiem, bo kumpel trawę wyrzuca właśnie. Tak przynajmniej robią w podkrakowskich wsiach.
Kompostownik najlepiej, można sklecić z prostych deseczek, które gdzieś zalegają w garażu, przecież to ładne nie musi być, wystarczy jak masz podstawowe ogarnięcie, śrubki i jakąś prostą wkrętareczkę, ja miałem najprostszą dwubiegową ryobi i jak kompostownik powstał 2 lata temu tak stoi :) Młotkiem też da radę zbić. Jeśli nic nie chodujesz, albo nie masz gdzie tego przechowywać, to powinieneś dostać specjalne worki na odpady ogrodnicze, do dostania chyba w urzędzie gminy czy coś, bo oni odpowiadają za wywóz śmieci. Nie wiem dokładnie, bo nie korzystam, ale wiem, bo kumpel trawę wyrzuca właśnie. Tak przynajmniej robią w podkrakowskich wsiach.
U nas jest tak samo i zgadzam się z toba. Co do samego kompostownika jak i worków u nas w pod poznaniem. Chyba ze bedziesz miał takiego sąsiada jak ja sam bierze skoszona trawe, podobno cos idzie do królików, a reszta do jego kompostownika., szkoda że sam nie może u mnie skosić tej trawy u mnie.:P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum