Wysłany: 16 Maj 2017, 22:14 Kosiarka do 2000 na pól hektara
Witam,
poszukuję kosiarki w zakresie 2000-2500 zł.
Trawnik około 0,5 hektara, równy i zadbany, długie proste odcinki po 100 metrów. Potrzebuje czegoś z napędem na wałku ponieważ pasek pada po roku, z mocnym silnikiem, mulczowanie, bo z koszem wychodzi kilka przyczep trawy. Nie bardzo sie orientuje w temacie, zauważyłem, że honda, husqvarna, stihl - płaci się za markę. Posiadam briggsa od 10 lat jedna kosiarka, lany olej motul, zmieniany regularnie i obudowa już sie rozpada, ale silnik zdrowy. Da radę coś ugrac za tą kase?
Widziałem ryobi z silnikiem subaru, ale chyba nie na wałku. Mam glebogryzarke husqvarny na silniku subaru i chodzi super, kultura pracy i dobra moc.
Z góry dzięki za jakiekolwiek podpowiedzi.
Jest to silnik produkcji chińskiej,niektórzy uznają go za coś dobrego( i pewnie zaraz polecą zachwyty) a ja za coś średniego,ponadto do takiej działki to powinien być traktorek
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Janek, mam wrażenie że kompletnie sie nie znasz na sprzecie, a przeciez pewnie tak nie jest. Odpowiadając koledze mógłyś powiedziec tak na prawde co to za silnik, bo to że Chinski nic nie mowi.
ech, kolego...tak , to jest silnik chinski a raczej produkowany w Chinach silnik na licencji Hondy, a dodatkowo poprawiony. I to co pisze jerzyk....100 razy lepszy niz B&S
Ja nie będę poruszał tematu wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkanocnymi. Sam byłem sceptycznie nastawiony do marki Loncin, aż postanowiłem się przemóc i powiem szczerze że jest to silnik warty polecenia, który na pewno nie zawiedzie. Zapalanie tego silnika i kultura pracy na najwyższym poziomie.
Wszystko dostaniesz u dilera u którego kupisz kosiarkę, zwłaszcza że silniki loncina stały się bardzo popularne i podstawowe rzeczy eksploatacyjne na pewno będą na miejscu.
Dla was może to być najwyższe dobro ale dla mnie to to tylko chiński,i tak większość woli silniki B&S ze względu na dostępność części za kilkanaście lat,Loncin jest silnikiem który też się psuje i wcale nie tak mało jak sobie niektórzy wyobrażają,każdy ma swoje zdanie i każdy wie do czego potrzebuje kosiarkę,jak ma łąkę i wertepy niech weżnie chińczyka bo wtedy nie szkoda jak się rozleci bo tańsza w zakupie
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Ja bym kupiła kosiarkę z jakimś większym silnikiem B&S,jakoś mam większe zaufanie do tej marki bo wiem że jak się coś popsuje to to dostanę,być może jest coś takiego w psychice co tak podpowiada ale coś w tym jest
wacuch
Imię: waclaw
Dołączył: 22 Maj 2017 Posty: 1
Wysłany: 22 Maj 2017, 10:33
ja mam podobnej wielkości trawnik i koszę kosiarką ryobi z silnikiem subaru, radzi sobie dobrze, lekko się prowadzi, łatwo też podjechać w różne zakamarki, bo niestety aż tak prostego trawnika nie mam, w tym budżecie na pewno coś znajdziesz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum