Witajcie,
Przymierzam siędo zakupu traktorka i chciałbym Was poprosić o opinie na temat marki Wolf Garten.
Do koszenia mam 60 arów, z lekkim spadkiem. Nie będzie to idealny trawnik, bardziej przycięcie łąki do 10-12 cm.
Szukam solidnego i niezbyt drogiego traktorka z silnikiem dwucylindrowym.
Wybór padł na Snappera, niestety w mojej okolicy nie ma dilera, a dystrybutor nie zechciał
nawet odpisać na maila. Tak więc postanowiłem poszukaćczegośinnego.
W mojej okolicy mam następujących dilerów/serwisy: Husqvarna, Stiga i Wolf Garten i MTD.
O MTD nie słyszałem za dobrych opinii, a jak wygląda sprawa z Wolf Garten?
Ten sam właściciel, ale podobno szczycąsięjakością.
Ostatnio wpadł mi w oko następujący model:
http://mtdsklep.pl/szczeg...expert-105220-h
Dośćdrogi, ale 3 lata gwarancji i bardzo dobry kontakt z dystrybutorem (przynajmniej przed zakupem ;)).
Podobno można go kupićjuż za 12-13 tys.
Za podobne pieniądze mogę też miećStigę, np:
http://www.irpol.pl/Trakt...02_HW-1723.html
Ten sam silnik, ale ma mniejszy kosz, mniejszy zbiornik paliwa i mniejszą wysokośćkoszenia - maks 9cm.
Oczywiście z chęcią kupił bym cośtańszego do 10 tys, ale nie wiem czy taki traktorek da sobie radę
z "okazjonalnym" koszeniem i czy nie rozpadnie siępo 2 latach.
Może macie jakieś inne sprawdzone traktorki 2 cylindrowe w podobnej cenie?
Jeśli potrzebujesz traktorka do okazjonalnego koszenia to warto byłoby mieć lepszy sprzęt i w cenie do 10tyś. nie kupisz nowego traktorka wysokiej jakości, ktory by sobie poradził z duża trawą. Za to możesz rozejrzeć się wśród używek. Potrzebujesz kosz czy nie?
krzysiek
Imię: krzysiek
Dołączył: 24 Sie 2016 Posty: 4
Wysłany: 24 Sierpień 2016, 19:21
Skoszonej trawy używam do ściółkowania tak więc kosz będzie mi potrzebny.
Mój maks cenowy to powiedzmy 15 tys. Z chęcią kupiłbym dobry, używany traktorek,
ale nie chcę się też na tym przejechać, a nie jestem mechanikiem.
Nie chcę też, żeby traktorek "świecił" po oczach sąsiadom, dlatego bardzo pasuje mi wizualnie
stonowany Snapper.
Wiecie może z jak wysoką trawą poradzi sobie B&S intek 7220 przy szerokości 105 cm?
Jeżeli chodzi o cykle koszenia to wiosną pozwalam trawie rosnąć swobodnie, następnie jak już przekwitną kwiaty na łące to koszę całość kosą ręczną. Traktorek będzie mi potrzebny w zasadzie od lata do jesieni,
żeby utrzymać całość na wysokości powiedzmy 10 cm.
Wolałbym jednak nie kosić trawy częściej niż co 3-4 tygodnie.
czyli masz z czego wybierać skoro nie odrzucasz używki. Musisz kupić naprawdę mocny sprzęt bo przy rzadkim koszeniu by sie wylot do kosza zapychał, a czasem pewnie bedziesz musiał kosić mokrą trawę.
Przede wszystkim musisz kupić traktorek z silnikiem 2 cylindrowym najlepiej powyżej 20KM. Jeśli pojedziesz na oględziny z mechanikiem to kupisz zadbany sprzęt. Nie kupuj Snappera i innych badziewi. W grę wchodzi stara stiga park, husqvarna bo wtedy one miały dobrą jakość. To są takie najtansze opcje. Ja proponuje kubote lub john deera -to sa sprzęty profesjonalne o dużej wydajności
jak ktos bedzie sobie za jakis czas tutaj ze mnie kpil i ze sprzetu ktory proponuje to ich ignoruj bo to sa sprzedawcy ktorzy probuja zareklamowac te nowe badziewia. Pamietaj, że obecne traktorki sa niskiej jakości wiec lepiej kupic zadbany używany. A w dodatku używka utrzymuje wartość a nowka po kilku latach jest warta 30 procent ceny poczatkowej
Tornado Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 292
Wysłany: 24 Sierpień 2016, 20:14
michal2323 napisał/a:
jak ktos bedzie sobie za jakis czas tutaj ze mnie kpil i ze sprzetu ktory proponuje to ich ignoruj bo to sa sprzedawcy ktorzy probuja zareklamowac te nowe badziewia. Pamietaj, że obecne traktorki sa niskiej jakości wiec lepiej kupic zadbany używany. A w dodatku używka utrzymuje wartość a nowka po kilku latach jest warta 30 procent ceny poczatkowej
Chłopie opanuj się, wiedzy nie masz żadnej/jesteś początkującym handlarzem/nawet nie wiesz, że aktualne silniki kosiarek nie posiadają spustu oleju, jak to było dawniej/ wsadzasz ludzi na minę, a to...już wcale nie jest śmieszne. Administrator winien Cię zbanować za te Twoje brednie
Do autora tematu:
Ignoruj podpowiedzi użytkownika michal2323.
Facet wciska każdemu używki, nie mając w ogóle pojęcia o dopasowaniu sprzętu do potrzeb klienta, typu masz trawnik 2500m to bierz kubotę na dieslu lub john deera używanego. To są zwykłe brednie handlarza, który handluje używanym sprzętem, nie mając grama wiedzy i naiwnie szuka głupich ludzi którzy go będą słuchać..
ja podobno się nie znam ale lepszy nowy sprzęt nawet mniej znany i słabszy pod warunkiem że z serwisem niż wypasiona używka która pochłonie nam 3-4 razy tyle kasy w naprawach i więcej będzie stała w serwisach niż pracowała.
Ciekawe jak jest z dostępem do części do takich używek, a ceny też pewnie powalają bo to już nie jest zwykły traktorek..
krzysiek
Imię: krzysiek
Dołączył: 24 Sie 2016 Posty: 4
Wysłany: 25 Sierpień 2016, 08:16
Na szczęście nie śpieszę się z zakupem. Sprzęt potrzebuję na wiosnę.
Chyba, że znajdę jakaś super promocję przed zimą.
Tak więc mam jeszcze trochę czasu na dokładne rozpoznanie tematu.
Czy możecie się pochwalić jakie posiadacie silniki i jak wysoką trawą sobie radzą (przy jakiej szybkości koszenia)?
Oczywiście jestem świadomy, że zależy to od gęstości trawy, wilgotności, ostrości noży itp.
Tak jak pisałem celuję na razie w B&S intek 7220 przy szerokości 105 cm.
Z tego co czytałem to jest to chyba dość popularny silnik w podanym przez mnie zakresie cenowym.
Zastanawiam się czy taki silnik poradzi sobie np. ze skróceniem trawy z wysokości 30cm do 10 cm
bez zbytniego dławienia się?
-------------------
Mam też pytanie jak radzicie sobie z serwisem mało popularnych marek jak Snapper, Simplicity, itp.?
Zakładam, że nie wozicie traktorków do serwisów?
Ale ta cena trochę mnie powala jak na "kosiarkę do trawy". Za te pieniądze można już kupić
w miarę jeżdżący samochód.
Tornado Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 292
Wysłany: 25 Sierpień 2016, 09:35
Ja mam Hondę 2218 , silnik V-Tvin 18 KM, kosisko 122 cm dwa noże, tylny wyrzut, skrzynia hydro.. Trawę o której piszesz z łatwością kosi. Sporadycznie, gdy trawa jest zbyt mokra zapcha się tunel wyrzutu trawy.Konstrukcja bardzo udana. Ogólnie jest to stara maszyna /kupiłem ją używaną/, praktycznie poza silnikiem wszystko pozostałe było już rozbierane i poprawiane/konserwowane..., taki urok używanego sprzętu, gdyż nikt zdrowy na umyśle nie pozbywa się dobrej maszyny. Jednak zakup takiej , a nie innej kosiarki uzależniony był od..zasobności portfela i analizy funkcjonalności/trwałości sprzętu..
Masz dużo czasu do namysłu.., poczytaj o wyborze traktorka i dostosuj to do kasy, którą chcesz wydać i do tego co ten traktorek ma kosić. Jedynie co, to nie kupuj w markecie..Pozostałe to już wybór na zasadzie jaki i za ile..i jaki serwis jest Twoim pobliżu.. Poza tym doradzam kupno po sezonie, a nie na wiosnę, kiedy ceny się trzymają
Simplicity to inaczej Snapper... Poza tym ceny wszystkich traktorków wzięte są z księżyca.. Producenci żerują na opłacie za wygodę z korzystania ze sprzętu, a nie opierają się na rzeczywistej wartości tych kosiarek..
Simplicity to inaczej Snapper... Poza tym ceny wszystkich traktorków wzięte są z księżyca.. Producenci żerują na opłacie za wygodę z korzystania ze sprzętu, a nie opierają się na rzeczywistej wartości tych kosiarek..
ceny są wzięte z księżyca ale np.Stigi,Vikinga,Husqvarny,Snapper i Simplicity mają ceny normalne a wręcz w porównaniu do reszty za niskie
_________________ Zagorzały przeciwnik kupowania przez internet oraz w Hipermarkecie
Tornado Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 292
Wysłany: 25 Sierpień 2016, 19:00
Nie mam na myśli tutaj 100, czy 500 złotych... Traktorek/kosiarka z silnikiem vałki, tylny wyrzut, z koszem, z hydrostatem bez tempomatu i innych bajerów winien w/g mnie kosztować nowy max . ok 12 tysięcy i nie wiem, czy to jeszcze nie za dużo..
A, że firmy które podałeś mają ceny zbliżone to fakt... Nie zmienia to w/g mnie jednak faktu, że to nadal za drogo.., i płacimy za komfort, a nie za rzeczywistą wartość tej maszyny.. Takie jest moje zdanie w tym zagadnieniu..
jak nie sprzedaje, debili jest wielu np.: ktos kupil bez kosza,a chce z koszem lub na odwrot albo chce mocniejszy o 2km np. lub ktos skrzywil noz i sprzedaje
Tornado Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 292
Wysłany: 25 Sierpień 2016, 21:54
michal2323 napisał/a:
jak nie sprzedaje, debili jest wielu np.: ktos kupil bez kosza,a chce z koszem lub na odwrot albo chce mocniejszy o 2km np. lub ktos skrzywil noz i sprzedaje
Patrząc na Twe wpisy, to debili jest naprawdę dużo..., ale nie kretynów pozbywających się dobrych/sprawnych maszyn Panie inżynierze/mechatroniku hehehehe po zawodówce.. /nie obrażając ludzi rozumnych/...
znalazłem świetny sprzęt dla Ciebie (krzysiek). chodzi o ridera stiga park pro 2 cyl 20km z przebiegiem ok.300mth. Jak cos to pisz na priv w razie pytań bo naprawdę warto. traktorek jest w idealnym stanie. Cena 8400 do nego
czasem nie porownuj stigi do wolfa bo na wolfie to sb możesz w lesie poskakac
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 27 Sierpień 2016, 10:36
-i kosz się nie zapycha....
pfp76 Pomógł: 13 razy Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 366 Skąd: Lublin
Wysłany: 27 Sierpień 2016, 10:36
-bo go nie ma...
krzysiek
Imię: krzysiek
Dołączył: 24 Sie 2016 Posty: 4
Wysłany: 29 Sierpień 2016, 09:57
Dzięki za odpowiedzi,
Siedzę w temacie od 1-2 tygodni, obecnie doszedłem do poniższych wniosków:
- decyduję się na nowy traktorek, najlepiej taki z 3 letnią gwarancją i dobrym serwisem pod ręką
- myślałem o Snapper/Simplicity/Karsit, ale wszystkie te firmy praktycznie nie istnieją na naszym rynku,
dystrybutorzy i serwisy milczą, a skoro milczą teraz to potem też będą
- myślałem też nad Alko, jednak wersja dwucylindrowa przekracza mój budżet
- tak więc obecnie najbliżej mi do Wolfa ze zgłoszenia (lub Cub Cadet 1020), jednak ma on manualne sprzęgło
Tak więc pytanie czy manualne PTO to aż tak dużym problem?
Czy może lepiej wybrać słabszy silnik jednocylindrowy np. od Alko?
Czy możecie polecić jeszcze jakieś inne firmy, które mają u nas sensowną sieć sprzedaży/serwisów?
Pytanie poboczne. Jak wygląda kwestia spalin w takich traktorkach? Czy czujecie smród spalin podczas koszenia?
lepiej kup coś z dwoma cylindrami bo wieksza moc i dłuższa zywotnośc silnika. co do spalin to tak jak w każdym sprzęcie, w zamkniętym pomieszczeniu czuć a na zewnątrz nie
Mam go od ponad roku, poprzednio miałem MTD 102 cm jednocylindrowy 12,5 KM.
Kosiłem nim 15 lat i sprzedałem za 2 tys. Nie do zabicia sprzęt.
Mam trawnik ok 25 arów.
Koszę co 3 dni w sezonie. Szukałem wytrzymałego sprzętu za ok 10-15 tys. zł.
Ten Expert jest na 2 cylindrowym 22 KM Kawasaki, czuć to gdy kosisz wysoką trawę lub mokrą.
Mokrą trawę , kosi bezproblemowo, poprzedni non stop sie przytykał.
Przekłada się to jednak na zużycie benzyny- znacząco wyższe.
Masę czujników , uprzykrzających życie np. gaśnięcie po wstaniu z siedzenia.
W MTD tego nie było.
Traktor b. solidnie zbudowany, przednia oś odlew żeliwny, co gwarantuje wytrzymałość.
Części b. łatwo dostępne w końcu to takie lepsze MTD.
Jedyny minus jaki zauważyłem, traktor jest ciężki i ma b dobry skrę t .
Niestety po skręceniu przednich kół na max. wyrywa nimi trawę i zostawia ślady.
Tak więc np obkaszam rabatę na dużym skręcie , szczególnie gdy ziemia lekko mokra, dookoła zostają widoczne okręgi.
Oprócz tego brak zastrzeżeń.
Kupiłem go za chyba za 13.000 PLN.
Pozdrawiam,
Piotr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum