Znalezionych wyników: 4

TC 138 użytkuje od maja, cały sezon przejeździła bez problemów. Chcesz coś więcej wiedzieć na jej temat to pytaj.

To jeszcze ja się podłączę skoro pojawiły się jakieś konkrety w dyskusji.

Kamilos, czy masz może porównanie, wiesz o ile szybciej zużyją się te łożyska w deku i ten sworzeń przedniej belki w Husgvarnach gdzie nie ma kalamitek w stosunku do traktorka który je ma?

Co do tego nie skoszonego paska trawy o którym już nie raz czytałem czytałem, od siebie mogę dodać, że używam traktora Husgvarna TC138, specjalnie sprawdzałem czy występuje taki niedokoszony pasek przy jeździe na wprost i przy pełnym skręcie. Nie zauważyłem takiego problemu, trawa jest ścięta na całej szerokości decka, nic po środku nie zostaje.

Snappera nie wybrałem bo go w Rzeszowie nie ma, a z pozostałych marek ta Husqvarna przekonała mnie najbardziej. Puki co jestem zadowolony mam nadzieje że tak pozostanie.

TC138 demonem mocy nie jest, u mnie różnica w wysokości terenu na 40 metrach to około 9 metrów wysokości, na takim terenie daje sobie jeszcze radę.

Mam taki podjazd z dwóch poziomów trawnika, dość stromy, 1,2 metra wysokości na długości 2 metrów, traktorek wyjeżdża i zjeżdża po takim podjeździe dość pewnie.

Na większe skarpy to lepszym pomysłem są krzewy niż trawa :)

Cześć!

Niedawno sam miałem podobne dylematy.
Działkę mam pochyloną troszkę mniej bo mieszczę się do 20% i trawnik mam równy.
Zakupiłem Husqvarnę TC 138, zbiera do kosza i mulczuje trawę zadowalająco z pochyłościami sobie radzi i nie ma się do czego przyczepić. Nie testowałem rzecz jasna jeszcze odśnieżania, ale zakup pługu i odśnieżanie 100 metrów szutrowej drogi pod górkę jest w planie.

Wkładkę mulczującą, olej na pierwszą wymianę i transport wynegocjowałem w cenie traktorka.
Negocjuj i daj znać co kupiłaś.