Imię: Paweł
Dołączył: 12 Sty 2015 Posty: 18 Skąd: Garwolin
Wysłany: 12 Styczeń 2015, 15:44 Pomoc w kupieniu traktorka.
Witam w najbliższym czasie chce kupić traktorek ogrodowy do ok 30\40a chce żeby traktorek miał kosz i pompę oleju. jakiej firmy polecacie traktorki i na co zwracać uwagę przy kupnie??
I czy firma Castel garden jest dobra??
firma Castel Garden to dobra firma to samo co GGP Stiga Alpina ale traktorek lepiej kupic innej firmy np Karsita ; Murraya ; Snappera ; Simplicity ; Oleo-maca
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 12 Styczeń 2015, 16:45
Najważniejsza kwestia ile złotych polskich chcesz wydać na tą zabawkę i jakie serwisy masz w pobliżu abyś w razie W nie musiał go wozić kilometrami do niego.
Imię: Paweł
Dołączył: 12 Sty 2015 Posty: 18 Skąd: Garwolin
Wysłany: 12 Styczeń 2015, 16:56
Mam na przeznaczenie ok 4 tyś zł myślę ze poradzę sobie z usterkami sam mam okazje kupić od znajomego Castel garden a i jeszcze jaka skrzynia jest lepsza ? i ile musi mieć co najmniej koni ?
_________________ Paweł M
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 12 Styczeń 2015, 16:59
czyli chcesz kupić używany - podaj model w takim razie
Imię: Paweł
Dołączył: 12 Sty 2015 Posty: 18 Skąd: Garwolin
Wysłany: 12 Styczeń 2015, 17:08
Co o tym sądzisz?
_________________ Paweł M
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 12 Styczeń 2015, 17:08
Kolego to co podałeś to jest oznaczenie handlowe czyli traktor castel - producent a twin cut to dwa noże - może coś więcej spod siedzenia - tam jest naklejka
no z używaną maszyną to jest loteria, to już było wałkowane nigdy nie wiadomo na co się trafi, także nikt używanego ci tu nie poleci, bo nie widzi go na oczy i nie wiadomo co w nim siedzi, jeszcze zapytam jakim budzetem max dysponujesz?
praca skrzyni czy ma siłę odpowiednią, czy nie wyje zbyt głośno, luzy w układzie kierowniczym, stan ramy pod względem korozji czy pęknięć, ogólnie sprawdzić stan oleju i jego barwę , skontrolować silnik czy nie ma wycieków i czy pali bez problemowo na zimnym silniku jak i na ciepłym, sprawdzić ładowanie, najlepiej kogoś ogarniętego weź ,żeby ci skontrolował tą maszynę.
Imię: Paweł
Dołączył: 12 Sty 2015 Posty: 18 Skąd: Garwolin
Wysłany: 12 Styczeń 2015, 17:53
A jakie jeszcze polecacie traktorki?
_________________ Paweł M
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 12 Styczeń 2015, 17:57
Za 4 tysiaki to używki dobrej nie kupisz - zawsze trzeba będzie w nią włożyć i no może być nie mała kwota
lecz jeżeli kupujesz od znajomego to zawsze możesz poprosić o tzw. test i sobie go sam sprawdzisz jak działa podczas koszenia.
Sprawa jest krótka za 4tyś kupisz złom, raczej szkoda kasy dołóż drugie tyle to będziemy rozmawiać poważnie, bo jak kupisz za 4tyś to drugie tyle włożysz na serwis, bo nikt dobrego traktorka się nie pozbywa taka prawda.
Ściągają na handel z zagranicy gdzie ludzie wystawiają za cenę złomową zużytą maszynę, a polacy ściągają to myją, czyszczą i picują na sprzedaż, a ty później kupisz taką minę, zobacz sobie tak samo jest z samochodami, jak weszliśmy do unii do niemcy pozbyli się starych gratów, a polacy kupowali jak oszołomy.
O twoim nabytku andrzeju na razie zbyt wiele nie można powiedzieć, bo właściwie to zbyt wiele nim nie popracowałeś, przepracujesz cały sezon to będziesz wiedzieć czy było warto, mogą się czasem trafić wyjątki ale to raczej rzadko, choć widać że raczej ci się udało trafić niezły egzemplarz, ale na taką rzetelną ocenę jeszcze za wcześnie
Imię: Aleksander Pomógł: 7 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 281 Skąd: Warszawa
Wysłany: 13 Styczeń 2015, 08:44
Paffcio, przeczytaj jeszcze raz co Ci piszą. Jak chcesz kupić coś 10-o letniego za 4 tyś to śmiało! :) Zrób zdjęcie pierwszej awarii i wrzuć na forum, my tu takie historie lubimy ;) Moja opinia jest taka: dołóż jeszcze trochę i kup coś normalnego bo możesz (choć oczywiście nie musisz) się zdrowo przejechać.
Imię: Paweł
Dołączył: 12 Sty 2015 Posty: 18 Skąd: Garwolin
Wysłany: 13 Styczeń 2015, 16:04
A i tak jakbym kupił nowa to za parę lat i tak coś się zepsuję ja kupuje od znajomego mam u niego gwarancje A czym się różni skrzynia auto drive od hydrostatycznej?
Poczytaj sobie kolego opnie o maszynach jak kupisz sprzęt dobrej marki to nic ci się psuć nie będzie, jeśłi ci ktoś udziela gwarancji ok. twoja sprawa, każdy z nas tutaj ci radzi dobrze, ale zrozum jedno rzadko kto sprzedaje sprawną, dobrą maszynę, która może jeszcze długo pracować bezawaryjnie, rzadko się to zdarza, ale szukaj może ci się uda powodzenia.
Tak odradzacie używki, zastanawia mnie jedno dlaczego tak mało sprzedaje się nowych samochodów, a mnóstwo 10 letnich.
markab.com.pl
Imię: Marcin Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 602 Skąd: Rumia
Wysłany: 17 Marzec 2015, 17:14
Odkurzacze również polecasz używane? Na pewno sporo osób chce sprzedać.
Albo dlaczego rynek wtórny naczyń kuchennych jest taki mały? A co z rynkiem używanych pieluch dla dzieci? Przecież wszystko można ponownie użyć.
Auta zmienia się dla poprawy wygody, komfortu, szpanu, potrzeb rodzinnych itd itd.
Kosiarki, meble, szczoteczki do zębów, odkurzacze i inne przedmioty, których nie wymieniamy z tego samego powodu, dla którego wymieniamy auta, wymienia się gdy są już zużyte. Wówczas wystawia się je na śmietnik albo zawozi do Polski, gdzie cwany sprzedawca maluje, wkręca nową świecę i sprzedaje naiwnemu gamoniowi. Ten płaci za wyrzucony na śmietnik złom, pyta się dookoła czy dobrze zrobił i szuka jak za półdarmo zrobić ze śmiecia w pełni sprawny produkt.
Nie zgadzam się z twoją wypowiedzią, nie każdy używany sprzęt jest totalnym złomem nawet wspomniany przez Ciebie odkurzacz.
Używane nie znaczy od razu złe - aczkolwiek należy dokładnie przyjrzeć się każdej używce. Miałem kilka używanych rzeczy i sam kilka sprzedałem, nie dlatego że zniszczone, ale po prostu już niepotrzebne.
Ty miałeś może po prostu pecha przy takim zakupie, zdarza się, a co do pieluch to używanych nie polecam, co do naczyń warto rozważyć w nich raczej nic się nie zepsuje.
Osobiście uważam, że lepsze było by doradzić na co zwrócić uwagę przy kupnie używanego sprzętu niż od razu krytykować w taki sposób osoby kupujące używany sprzęt.
Nie ma sie co spierac , stali bywalcy forum mają sporo dośw z dziadostwem które ktoś kupił i musi przy pierwszej awarii z tego jakoś wybrnąć bo utopił 2, 3 lub 4 tysie. Dlatego tez mają obraz taki uzywanego sprzetu że wszystko to złom bo trafiają do nich tylko cięzkie przypadki.
Jako kupujący znowu, dokładasz wszelkich starań żeby kupowany sprzet był sprawdzony jak sie tylko da i często napotykasz taką ścianę - trudno , to juz Twój problem jak sobie poradzisz. Wiesz że zawsze możesz liczyć ..... na siebie.
Sam mam taką sytuacje i tez szukałem traktorka akurat szczebel niżej bo za 3 tysie i doszedłem do wniosku ze to jest spora loteria bo czasem coś wyglądało bardzo ładnie ale dziwnie słaba skrzynia lub zużyte okładziny , noże siedzenie itp mogły świadczyć o przemysłowym wykorzystaniu sprzętu (oni też liczą pieniądze) po co im kupować sprzet za 50 tysiecy do firmy utrzymującej zieleń jak mogą za 10 tys przez dwa lata na gwarancji potrzymać i jeszcze część odzyskają po tym czasie . Ale nie wszystkie przypadki takie są.
Wiadomo ze młodszy rocznik częściej niesie ze sobą lepszy stan. Handlarze normalnie kupują nowiutkie naklejki i w ten sposób karoserie wygląda o niebo lepiej (te żółte na kosisku też naklejają).
Jesli chodzi o siłe traktora to wszyscy jednogłośnie krzyczą że dwucylindrowce spalają duzo wiecej paliwa i przyjęło sie ze kosztują niemal dwa razy więcej. zatem na płaski teren nie wydawałbym dodatkowej kasy- ograniczyłbym sie do 13,5 -15 koni w jednocylindrowcu - to powinno uciągnąć 90 lub 100 centymetrowe kosisko. Jak są pagórki to jeden cylinder moze być za mało.
Skrzynie automatyczną sprawdzasz czy nie ma wycieków to raz a dwa to opierasz sie o coś (słupek drzewo) - jak koła buksują to znaczy że jest mocna i jeszcze troche pochodzi. Najłatwiej sprawdzić paski (bo widać) i ew. kosisko bo albo jest malowane (często malowana jest też rdza - najczęściej wtedy grubą konserwacją do podwozi hehe), albo kosisko jest zardzewiałe - jak ma dziury z rdzy to juz tragedia. No i luzy w kierownicy bo tulejki i końcówki tez kilka zł kosztują.
Castel garden z tego co sie zorientowałem to jest taki volkswagen w kosiarkach solidny sprawdza sie dla większosci i nawet wyznacza trendy. Oprócz tego Castel produkuje swoje konstrukcje dla innych firm (iseki, vertis loisiris, viking albo jeszcze mniej znanych) Mozna powiedzieć ze na Castelu zrobione jest 40-50 procent rynku a co za tym idzie - powszechność części i ich niewywindowana cena (oczywiście są niechlubne wyjątki).
Na MTD sporo osób sie skarży że licha jakość i dziwne rozwiązania (podobnie jak z Fordem). Husqwarna to troche jak audi i bmw inna liga i cena x3. Oczywiśćie jest jeszcze segment amerykański w który nie wchodziłem bo oni raczej rajdery oferują - bez kosza a chciałem mieć kosz i wyrzut centralny. Nie zapomnijmy o świetnych japończykach i hondzie ale używany troche kosztuje w naprawie więc sam bym nie kupił.
Jak widzisz dalej jesteś sam ze swoim zakupem ale możesz zweryfikoswac moje spostrzeżenia i ew. sie nimi podeprzeć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum