Po zakupie kosiarki przyszedł czas na podkaszarkę - chodzi o wykoszenie trawy przy murkach oporowych (tam kosiarka po prostu nie da rady wjechać). Nie chcę się bawić w zwykłą elektryczną, bo kabel mnie irytuje. Mój wybór padł na Bosch ART 23 - tylko i wyłącznie ze względu na to, że mam już wkrętarkę tej firmy i do obsługi obu urządzeń mógłbym wykorzystać jeden akumulator. Już chciałem ją kupić, ale wyczytałem, że nie tnie ona zwykłą żyłką tylko jakimiś plastikowymi nożami (widocznie firmie nie wystarcza już zarobek na samym urządzeniu - trzeba jeszcze sprzedawać materiały eksploatacyjne).
Czy ktoś z Was ma taką podkaszarkę i może powiedzieć jak się sprawuje, na jak długo starcza taki nóż i czy ewentualnie można je zrobić np. z aluminium, na j
Samemu bym nie robił noża,szkoda zachodu przy czym efekt będzie dosyć mizerny. Pytanie dlaczego chcesz akurat akumatorową podkaszarkę,co Cię skłania do takiej opcji zamiast np zdecydować się na spalinową?
Odświeżę trochę temat, ponieważ w zeszłym roku nie doszło do zakupu podkaszarki. Warunki pozostają te same - czyli podkaszarka akumulatorowa z żyłką a nie nożykami plastikowymi.
Dlaczego podkaszarka - ponieważ urządzenie ma służyć tylko do podkaszania miejsc gdzie kosiarka nie dojedzie i usuwania trawy i ziemi przy obrzeżach granitowych. Więc sami widzicie, że kosa spalinowa jest mi totalnie nie potrzebna.
Jedyne co mnie zastanawia to ile taka podkaszarka akumulatorowa pracuje na jednym ładowaniu.
W oko wpadły mi 2 modeleL Al-Ko GTLi 18V i RYOBI RLT1830H25. Przewagą tej drugiej jest to, że może pracować na aku i na kablu, ale firma jest mi totalnie nie znana i nie wiem czy to nie jakiś jedno sezonowy sprzęt.
Co o nich myślicie? Ktoś z Was ma coś podobnego?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum