Wysłany: 24 Listopad 2016, 21:46 Traktorek John Deere z silnikiem B&S 17 HP - ogień z wyd
Witam wszystkich. Mam mały chyba problem z nowo zakupionym traktorkiem John Deere. Mianowicie z rury wydechowej zaraz po odpaleniu wydostanie się ogień. Jeździ normalnie tylko ten ogień, no i cały tłumik jest rozrzarzony do czerwoności przez.caly czas. To chyba nie jest normalne. Ktoś podpowie co jest nie tak?
To co się dokładnie dzieje w filmie w linku poniżej.
https://youtu.be/LrfOzuo8q_8
Obejrzałem filmik. O panie, ogień piekielny normalnie. Wg mnie to mieszanka jest mocno za bogata.
Da się to zmniejszyć w jakiś sposób samemu? 😀 aha i od razu powiedzcie koledzy jaki olej polecacie do tego silnika (jakiś dobry oczywiście) i ile go tam idzie? Silnik jak na foto poniżej.
B&S zaleca SAE 30 do temp. powyżej 4 stopni C. Można użyć 10W30, a na srogie zimy- zimowy do odśnieżarek.
Ważne żeby był dobrej jakości i w miarę często wymieniany.
B&S zaleca SAE 30 do temp. powyżej 4 stopni C. Można użyć 10W30, a na srogie zimy- zimowy do odśnieżarek.
Ważne żeby był dobrej jakości i w miarę często wymieniany.
Powiedz co ile godzin pracy wymieniać? I jaki taki do różnego zakresu temperatur od powiedzmy -20'c do +40'C... Aha i ile tego oleju wogule wchodzi do tego silnika.
Koledzy mają rację. Serwis odwiedzić trzeba szybciutko.
Trzeba też zobaczyć tłumik czy nie zapchany ale stawiam na problem z zaworami. ( konsultacje z serwisantem)
B&S zaleca SAE 30 do temp. powyżej 4 stopni C. Można użyć 10W30, a na srogie zimy- zimowy do odśnieżarek.
Ważne żeby był dobrej jakości i w miarę często wymieniany.
Powiedz co ile godzin pracy wymieniać? I jaki taki do różnego zakresu temperatur od powiedzmy -20'c do +40'C... Aha i ile tego oleju wogule wchodzi do tego silnika.
Jeżeli ma filtr oleju to co 50 h pracy lub raz w roku wymiana filtra oleju i oleju.
W swoim traktorku nie mam filtra oleju koszę około 30 h rocznie i zmieniam olej
Wyznaczony zakres spełnia tylko syntetyk 5W30
B&S zaleca SAE 30 do temp. powyżej 4 stopni C. Można użyć 10W30, a na srogie zimy- zimowy do odśnieżarek.
Ważne żeby był dobrej jakości i w miarę często wymieniany.
Powiedz co ile godzin pracy wymieniać? I jaki taki do różnego zakresu temperatur od powiedzmy -20'c do +40'C... Aha i ile tego oleju wogule wchodzi do tego silnika.
Jeżeli ma filtr oleju to co 50 h pracy lub raz w roku wymiana filtra oleju i oleju.
W swoim traktorku nie mam filtra oleju koszę około 30 h rocznie i zmieniam olej
Wyznaczony zakres spełnia tylko syntetyk 5W30
Jakbyś jeszcze jakąś firmę podał to super bo chodzi mi o taki jeden wielosezonowy który będę zalewał cały czas jeden. A filtr mam. No ja będę kosil dużo więcej.
Jeżeli ma filtr oleju to co 50 h pracy lub raz w roku wymiana filtra oleju i oleju.
W swoim traktorku nie mam filtra oleju koszę około 30 h rocznie i zmieniam olej
Wyznaczony zakres spełnia tylko syntetyk 5W30
Czyli mogę zalać taki samochodowy np 5W30 lub 10W40?
Jeżeli ma filtr oleju to co 50 h pracy lub raz w roku wymiana filtra oleju i oleju.
W swoim traktorku nie mam filtra oleju koszę około 30 h rocznie i zmieniam olej
Wyznaczony zakres spełnia tylko syntetyk 5W30
Czyli mogę zalać taki samochodowy np 5W30 lub 10W40?
Możesz takie oleje lać, osobiście radziłbym ci 10w40 jeśłi pracujesz tylko latem..
Marka nie ma większego znaczenia, ale jeśli chcesz to radżę wlać mobila lub elfa..
Aha więc jeszcze jedno pytanie mam dotyczące mojego traktorka. Jaki maksymalny akumulator mogę zastosować żeby alternator mógł go naładować? 12V ale ile Ah? Dodam że chce wymienić na kwasowy.
Cytat z instrukcji obsługi Oleo Mac OM 106/17,5 H
"Jeśli akumulator musi zostać
wymieniony, należy zawsze użyć akumulatora o takim samym rozmiarze i tego samego typu. W przypadku maszyn z silnikami o mocy do 22 KM stosować akumulatory o pojemności
24 Ah, a w przypadku maszyn z silnikami o mocy 23 KM i większej, stosować akumulatory opojemności 32 Ah."
http://www.oleomac.pl/all...riv_2016_7L.pdf
Przepraszam że w ten sposób cyt. ale jestem nowy na forach.
P.S
Ja używam 12/24 kwas
Stiga używa akumulatorów 12/18 żel nawet w dwucylindrowych-zależy od producenta sprzętu i ceny:)
Witam.
Wydaje mi sie że zawory nie domykają prędzej bo takiej czerwieni jeszcze w zyciu nie widzialem na tłumiku.
Nie mam pojęcia jaka musiała by być bogata ta mieszanka.
Traktorek moc ma? nie ma problemu z zapaleniem na zimno?
Witam.
Wydaje mi sie że zawory nie domykają prędzej bo takiej czerwieni jeszcze w zyciu nie widzialem na tłumiku.
Nie mam pojęcia jaka musiała by być bogata ta mieszanka.
Traktorek moc ma? nie ma problemu z zapaleniem na zimno?
Problemu większego z odpaleniem nie ma. Jest raczej normalnie.. a co do mocy to nowy nabytek więc nie wiem jaką powinien mieć, ale wydaje mi się że chyba ok.
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 19 Grudzień 2016, 08:53
Po zdjęciach ciężko powiedzieć i nie zdziwiłbym się jakby sie zawory nie domykały.
Tego gaznika właściwie ustawić się nie da tylko jak takie coś się dzieje to tylko nowy gaznik.
Ale.....jeśli kupiłeś ten traktorek używany to pytanie czy to wina gaznika? Mógł też ktoś wsadzić np: moduł niewłaśćiwy lub koło magnesowe nie od tego modelu silnika (miałem i taki przypadek) i tez silnik będzie grzał w ten sposób wydech
Przez forum ciężko coś powiedzieć a na chybił trafił to dobrze zagrać w toto lotka a nie wymieniać części w silniku, może wrzuć model typ i kod silnika i zrób dodatkowo foty modułu i koła magnesowego.
To pęknięcie to na pewno nie ma wpływu na to "marchewe" w tłumniku i rdza też
Witam ponownie. Mówię co następuję :)
Odpaliłem traktorek i ta śruba którą mówiłeś żebym kręcił to jest jedna i ta sama która ma ten czarny plastik bo do tego drugiego zdjęcia ten plastik zdjąłem. Więc pokręciłem w ogóle śrubami gaźnika ale jakoś nic to nie naprawiło a może nawet pogorszyło. Dodam filmik żebyś zobaczył jak to chodzi. Obejrzyj do końca bo na końcu strzela raz ja dodałem gazu i gaśnie. Generalnie jakby słabszy był trochę mam takie uczucie, a w zbiorniku wir prawie. Chwilę pochodził jak na filmiku i litra paliwa nie ma. :(
Dwie śrubki zaznaczone na zdjęciach poniżej czerwonym kolorem to są te same śrubki tylko na jednym ściągnąłem ten czarny plastik z niej a na drugiej nie. Ten gaźnik ma tylko dwie śrubki . Obie są widoczne na tych dwóch zdjęciach. Dzisiaj lub jutro rozkręcę ten gaźnik i dodam zdjęcia jak wygląda w środku. Może zauważysz coś czego ja nie widzę.
(Czerwony kolor - nr 1 śrubka; niebieski kolor śrubka nr 2)
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 22 Grudzień 2016, 22:33
Nie zauwazyłem nic nieciekawego . Jeśli dysza główna fot 5 ta pośrodku pływaka nie ma śladów kombinacji typu wiercenie itp to moim zdaniem gaznik do wymiany
Chyba że jeszcze taka opcja że w wydechu jest coś ale ... co
Tak czy inaczej z tego ostatniego filmiku wynika że on nie pracuje jak powinien tylko jak na zbyt bogatej mieszance
Nie zauwazyłem nic nieciekawego . Jeśli dysza główna fot 5 ta pośrodku pływaka nie ma śladów kombinacji typu wiercenie itp to moim zdaniem gaznik do wymiany
Chyba że jeszcze taka opcja że w wydechu jest coś ale ... co
Tak czy inaczej z tego ostatniego filmiku wynika że on nie pracuje jak powinien tylko jak na zbyt bogatej mieszance
A powiesz coś na temat przedostatniego foto? Co to za wcisniety przełącznik na stałe?
I teraz jaki gaznik kupić ewentualnie? Bo pewnie takiego samego nie dostanę.
Witam. Kolego, dlaczego przestawiasz dzwignie gazu w czasie pracy na pozycję ssania? To jedna sprawa , druga jakie ustawiłeś przerwy na zaworach? Srubka która miała blokadę służyła do ustawienia składu mieszanki.
Witam. Mam jeszcze jedno pytanie ,czy zdemontowałeś koło zamachowe? Klin jest na swoim miejscu , nie uszkodzony?
z poszanowaniem
Henry58
Nie. To jest własnie jedna z niewielu rzeczy której jeszcze nie zrobiłem. Wszyscy mówili że to raczej gaźnik, a że klin raczej nie uszkodzony. Dlatego nie ściągałem. Mówisz żeby ściągnąć? I tak prędzej czy później miałem to zrobić bo nie mam ładowania więc muszę sprawdzić lub nawet wymienić alternator.
Witam. Tak , ponieważ to on ustala punkt ustawienia magnesów przecinają wytworzony strumień pola magnetycznego jeżeli będzie przesunięty lub zniekształcony,albo żle zamocowany (odwrotnie ) może dojśc do takich właśnie efektów jak strzelanie w tłumik.
Witam,cóż moim skromnym zdaniem zacznijmy od ustawienia zaworów, następnie szczelności zaworów , ustawienia gaźnika sprawdzenia elektrozaworu jeżeli takowy jest .Może byc również wstawiona nie odpowiednia dysz główna w gaźniku. Tutaj nie ma jednej odpowiedzi. Paliwo dostaje się do tłumika i tam ulega spaleniu co widac, przyczyn może byc dużo trzeba systematycznie wszystko eliminowac bo jak będziesz skakał od do to nic nie zdziałasz.
Witam. Mam jeszce jedno pytanie,ile nalałeś oleju do silnika?
Zawory są wyregulowane. Po regulacji jest lepiej bo nie wali z tłumika ogniem na 15 cm tylko tłumik się rozgrzewa do czerwoności. A oleju jest tyle ile powinno być na miarce. Coś ok 1,5 - 1,8 l już nie pamiętam dokładnie.
Zawory były ustawiane na szczelinomierz. Gniazda zaworów natomiast są w dobrym stanie.
Witam. Drogi kolego , tam nie wchodzi "coś" tylko 1,4 L. Jeżeli Twierdzisz że zawory są prawidłowo wyregulowane is tan oleju jest prawidłowy to tak jak pisał kolega Dolek gażnik do wymiany.
Witam. Drogi kolego , tam nie wchodzi "coś" tylko 1,4 L. Jeżeli Twierdzisz że zawory są prawidłowo wyregulowane is tan oleju jest prawidłowy to tak jak pisał kolega Dolek gażnik do wymiany.
Kolego własne było odpowiednio tylko nie pamiętam bo nie ja wlewalem. Gaźnik jeszcze raz rozebrałem i poczyściłem raz jeszcze. Założę jutro i zobaczę raz jeszcze.
Ruszyła mnie sprawa jeszcze raz dokładnego obejrzenia gaźnika i zobaczyłem coś niepokojącego... Czuję co to może być ale wolę spytać was. Na każdym zdjęciu zaznaczyłem to samo miejsce na czerwony kolor. Zobaczcie sami:
keram2504 Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Cze 2016 Posty: 28
Nowy orginalny gaźnik kosztuje 392 zł brutto. Ceny używek różne.(tak jak ich stan)
Pytanie czy sam gaźnik załatwi Ci sprawę? Możesz tak wymieniać i pieniądze inwestować a poprawa będzie znikoma.
Powtarzam radę zawieź do serwisu oni ci zweryfikują za nieduże pieniądze i będziesz wiedział na czym stoisz. To oni wezmą na siebie ryzyko nietrafionej diagnozy i dalszego szukania przyczyn.
To kosztuje, ale nie bój się wydać pieniędzy bo na dłuższą metę wyjdzie taniej.
Ciężko " wyleczyć ciężki przypadek" na forum i przez zdjęcia. Trzeba doświadczenia i praktyki -tak jak we wszystkim.:)
P.S
Na części i naprawę będziesz miał gwarancję .
Napisz z jakich okolic jesteś a podpowiem ci gdzie warto się udać.
Nowy orginalny gaźnik kosztuje 392 zł brutto. Ceny używek różne.(tak jak ich stan)
Pytanie czy sam gaźnik załatwi Ci sprawę? Możesz tak wymieniać i pieniądze inwestować a poprawa będzie znikoma.
Powtarzam radę zawieź do serwisu oni ci zweryfikują za nieduże pieniądze i będziesz wiedział na czym stoisz. To oni wezmą na siebie ryzyko nietrafionej diagnozy i dalszego szukania przyczyn.
To kosztuje, ale nie bój się wydać pieniędzy bo na dłuższą metę wyjdzie taniej.
Ciężko " wyleczyć ciężki przypadek" na forum i przez zdjęcia. Trzeba doświadczenia i praktyki -tak jak we wszystkim.:)
P.S
Na części i naprawę będziesz miał gwarancję .
Napisz z jakich okolic jesteś a podpowiem ci gdzie warto się udać.
W samym Zamościu osobiście nie znam ale zasięgnąłem opinii i firmę ELEKTROMET
Chełm i Zamość polecają z tradycjami prężna firma.
Osobiście -Irpol ale to już lublin-parę kilometrów.
Zadzwoń zapytaj ile weryfikacja kosztuje .
Pomógł: 20 razy Wiek: 38 Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 837 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 29 Grudzień 2016, 22:21
Mnie się wydaje że jak takie coś się dzieje to pierwsze to najlepiej celować w autoryzowane serwisy Briggsa (tak mi się wydaje) i w ogóle zapytać się czy podejmą się takiej naprawy.
Znam przypadki serwisów gdzie jak ludzie przyjeżdżali z usterkami takimi że trzeba coś pogłówkować to w serwisach mówili ze "bierzemy do naprawy tylko to co u nas zakupione było"
Znam przypadki serwisów gdzie jak ludzie przyjeżdżali z usterkami takimi że trzeba coś pogłówkować to w serwisach mówili ze "bierzemy do naprawy tylko to co u nas zakupione było"
Tego typu warsztaty to dziadostwo a nie serwis, czy jak do serwisu volkswagena, forda czy mercedesa pojedziesz autem na przegląd też ci powiedzą, że idź tam gdzie kupiłeś ?
Wielkie dziadostwo to jest, mając autoryzację danej marki powinni naprawiać bez względu na to gdzie było kupione, nie robią tego za darmo..
Witam. Coś tutaj ubarwiłeś. Przecież traktorek śmigał w pierwszym poście a tutaj, ( wałek rozrządu skrzywiony, świeca nie była tak jak trzeba idt.) Pisałeś o przyczynie nagrzewania się tłumika do czerwoności a tu taj robisz reklamę firmy . Oj nie ładnie ,nie ładnie!!!
Witam. Coś tutaj ubarwiłeś. Przecież traktorek śmigał w pierwszym poście a tutaj, ( wałek rozrządu skrzywiony, świeca nie była tak jak trzeba idt.) Pisałeś o przyczynie nagrzewania się tłumika do czerwoności a tu taj robisz reklamę firmy . Oj nie ładnie ,nie ładnie!!!
z poszanowaniem
Henry 58
Oj kolego. Nie ładnie tak podejrzewać. Mógłbym napisać że tak droga naprawa i mnie naciągneli. Jak tylko będę w domu to wstawię Ci tu fakturę, i się przekonasz. Nie mam po co robić reklamy tym bardziej że na forum polecono mi wczesniej ta firmę.
Ps. A wałek był skrzywiony bo ciężko palił i ciężko kręcił.
Witam .Kolego proszę poczytaj jakie zadałeś pytanie, i swoje wcześniejsze posty. Fakturą którą , Otrzymałeś nie jestem zainteresowany ani ceną. Krótko mówiąc zrobiłeś reklamę firmy (znajomego?) . Tak na marginesie, sam Twierdziłeś że traktorek pali bez problemu. Oj znowu coś kręcisz.
Witam .Kolego proszę poczytaj jakie zadałeś pytanie, i swoje wcześniejsze posty. Fakturą którą , Otrzymałeś nie jestem zainteresowany ani ceną. Krótko mówiąc zrobiłeś reklamę firmy (znajomego?) . Tak na marginesie, sam Twierdziłeś że traktorek pali bez problemu. Oj znowu coś kręcisz.
Normalnie jakie rozkminy 😀 firmę polecili mi na stronie forum pilarz. Traktorek palił i jeździł tylko zionął ogniem. Okazało się to co pisałem i po wymianie wszystko śmiga. A nie sądzisz że gdyby to był mój znajomy to bym tu w ogóle nie pisał tylko poszedł i zrobił by mi po znajomości a nie za ponad 700 zł?? Nie jest to mało za parę pierdół zrobić. Ale cóż myśl jak chcesz. Jeśli komuś się nie podoba admin może usunąć mój post. Jakoś mi nie zależy. Nie myślałem że wywołam burze dzieląc się tym że naprawiłem traktorek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum