Wysłany: 29 Czerwiec 2013, 08:33 SPALINOWA DO 1500 ZŁ
witam, pozdrawiam od razu wszystkich bo to mój pierwszy wpis.
Potrzebuję fachowej rady. Mam zamiar kupić kosiarkę spalinową do max 1500 zł. Do koszenia mam 1000 m2, teren nie obsiany drzewkami, ale jest to działka na mazurach więc będę ją kosił rzadziej niż koło domu. Teren prosty, ale na pewno trafi się do skoszenia trawa max do kolan. Istotne jest też fakt transportu kosiarki, mam małego Vana, ale lepiej żeby się uchwyt jakoś fajnie składał.
Poczytałem trochę forum, i ogólnie chyba skłaniałbym się na kosiarkę bez napędu. Mam jeszcze siłę w rękach a zawsze to mniej do naprawy:). Mieszkam w dużym mieście więc mam us siebie serwis makity, stihla, itd.
Ogólnie chyba silnik B&S powyżej 625
waga do 40 kg
wyrzut boczny i mulczowanie fajnie żeby było
Zastanawiam się nad:
PLM4610 MAKITA
szkoda że ta makita nie ma tylnych dużych kół, no i trochę dziadosko się uchwyt składa
jej odpowiednik: DOLMAR PM-460 PM460
dwa Hortmasze:
WYS20H BS60
JL50T-BSA
te już mają duże koła i fajnie składane uchwyty, ale poczytałem że produkowane w chinach. ktoś pisał na forum że brak części do PP, ale ta jest pchana i na silniku B&S675
patrzyłem też VIKINGI ale odpadają ze względu na brak stalowej obudowy
Dzięki za pomoc i czekam na fachowe porady
Ostatnio zmieniony przez jaha 29 Czerwiec 2013, 08:34, w całości zmieniany 1 raz
W chwili obecnej też do niej się skłaniam, tym bardziej że cena 1250 jest dość przystępna. Jestem trochę zielony co do kosiarek z napędem i myślałem że skrót PP (performance power) to ogólny skrót kosiarek z napędem :)
A może warto się przyjrzeć jakimś innym modelom których nie wymieniłem
wiele jest jeszcze przyzwoitych maszyn bez napędu np. KOSIARKA VICTUS VSP 53 PBX ALLROAD 4 lub coś nietypowego na wysoką trawę MURRAY B&S 625 SERIES - TM6000X61
zakupiłem dziś VICTUS VSP 53 PBX ALLROAD 4. Docelowo ma być do działki 1000 m2 na mazurach. Ale dziś kosiłem kolo domu i kawałek dzikiej łąki za domem (około 15 cm gęstej trawy). Sprzęt śmiga aż miło, trawkę koło domu kosiłem z mulczowaniem (była malutka bo kosze elektryczną tak co 10 dni).
Łąkę opyliłem z wyrzutem bocznym na najwyższym stopniu (max wysoko). Kosiarka się na nawet nie zająknęła - czysta pryjemność.
Co dla mnie ważne, nie jest zbyt ciężka i ma niezywkle proste składanie uchwytu (na dwie śruby z motylkiem) także fajnie się ją transportuje.
A się okazało, że sklep i serwis mam 2 km od domu :)
Dzieki za porady.
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 30 Czerwiec 2013, 00:47
Z racji że zajmuję się doradztwem technicznym marki Victus dziękuję za takie opinie, pomoże to nam w dalszej pozytywnej pracy i udoskonaleniu naszych produktów.
leszek41 Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Maj 2013 Posty: 193
Wysłany: 30 Czerwiec 2013, 19:17
Mogłes dołożyc i coś na 675 rs kupić. Pisałeś ze nie lubisz chińskiego sprzętu :) a nawet nie wiesz pewnie co kupiłeś i jakie jest pochodzenie victusa :)
Ale napewno jest duzo lepszy wybór od jakiejs makity i tego chłamu z castoramy perfomance power
_________________ Najlepszy towar to ten którym się handluje!!!
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 1 Lipiec 2013, 18:23
Co do makity będę bronił tej marki choć to stary dobry dolmar i to również wiem że tak jak każda firma ma swoją linię produktów chińskich dedykowanych pod klienta co chce kupić niedrogo, Victus i al-ko również lecz nie należy tych firm wrzucać do jednego worka bo wszystkie z wymienionych sprzedają dobry sprzęt w zależności od potrzeb i wymagań finansowych klientów.
zakupiłem dziś VICTUS VSP 53 PBX ALLROAD 4. Docelowo ma być do działki 1000 m2 na mazurach. Ale dziś kosiłem kolo domu i kawałek dzikiej łąki za domem (około 15 cm gęstej trawy). Sprzęt śmiga aż miło, trawkę koło domu kosiłem z mulczowaniem (była malutka bo kosze elektryczną tak co 10 dni).
Łąkę opyliłem z wyrzutem bocznym na najwyższym stopniu (max wysoko). Kosiarka się na nawet nie zająknęła - czysta pryjemność.
Co dla mnie ważne, nie jest zbyt ciężka i ma niezywkle proste składanie uchwytu (na dwie śruby z motylkiem) także fajnie się ją transportuje.
A się okazało, że sklep i serwis mam 2 km od domu :)
Dzieki za porady.
Nie chcę mi się wierzyć że po jednej poradzie ktoś kupuje kosiarkę,czy to nie jest aby samoreklama?????????????????????????
nieładnie,ale jak widzę wszystkie chwyty dozwolone
troku
Imię: Andrzej Pomógł: 109 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lip 2010 Posty: 2366 Skąd: Poznań tel. 665 200 900
Wysłany: 6 Lipiec 2013, 20:08
Widzę że masz awersję jak słyszysz Victus lecz jak widać nie wszyscy ją mają i kupują, są później zadowoleni bo to jest dobry sprzęt.
Emak robi paredziesiąt modeli a każdy jest dostosowany do kieszeni i potrzeb klienta jak wybiera kosiarkę wymienioną powyżej to nic dziwnego że jest zadowolony.
Akurat nie mam żadnej awersji do Victusa,nie mam nawet powodu by ją mieć,po prostu piszę to co wiem i co twierdzą między innymi dealerzy którzy sprzedają sprzęt Victusa,u ciebie tak ładnie wszystko wygląda ale a sklepach już nie jest tak kolorowo,jak porozmawiasz a kimś normalnym to zawsze się czegoś ciekawego człowiek dowie,wydaje mi się że gdybyś był bardziej anonimowy mógłbyś napisać część postów zgoła odmiennych a tak to nawet nie możesz nic złego napisać bo jednak masz pracę i musisz ją szanować.Nie wiem ile w tym prawdy ale jeden sprzedawca stwierdził że sprzedając te kosiarki,niektóre są już bez napędu bo albo się popsuł albo nie spełniał swojej funkcji tak jak powinien
Ostatnio zmieniony przez monika 7 Lipiec 2013, 16:41, w całości zmieniany 1 raz
moniko watpię w to bardzo żeby w nowej ksiarce która została dobrze złożona przez sprzedawcę coś nie działało owszem zdarza się że trzeba wyregulować linkę napędu ale to należy do sprzedawcy a nie do kupującego
Pisze co usłyszałam u sprzedawcy-serwisanta i myślę że jest tym sporo prawdy i nie pisałam o nowych sprzętach tylko używanych ale nieznacznie,krótko mówiąc jeżeli ktoś kupił sprzęt np.rok czasu się męczył albo ze zbyt wolnym napędem lub ten napęd się popsuł co oczywiście na gwarancji zostało nie uznane to klienci wymontowywali napędy bo do niczego nie były one potrzebne a wręcz to co z nich zostało tylko przeszkadzało
nie wiem nie mogę odpowiadć za całą brać serwisową w całej polsce ale większość decyzji odnośnie naprawy gwarancyjnej podejmuje serwis centralny i serwis który przyjmuje sprzęt ma niewiele do powiedzenia inna sprawa że serwisom miejsowym nie chce się walczyć o naprawy gwarancyjne maszyn które nie zostały u nich zakupione
Oczywiście masz trochę racjii ale powiem tak,parę lat temu moja znajoma z pracy kupiła kosiarkę Solo w obudowie chyba ABS ale nie jestem pewna,w obudowie zrobiła się dziura i mimo że dwóch dealerów uznało ten feler to Firma Solo polska odrzuciła te reklamację i co ty na to ?,pisała nawet do Solo Niemcy ale mieli ją gdzieś mimo że wina była jednak z winy materiału
Ostatnio zmieniony przez monika 14 Lipiec 2013, 21:39, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum