Znalezionych wyników: 1080

Dobrze robisz wymianę, zawsze na rozgrzanym silniku, a oleju wlewasz tyle aż będzie max, ja po paru latach już wiem ile wchodzi do silnika, czyli wlewam 2 litry i potem odpalam i dolewam setkę i jest na max lub ciut powyżej max.

Kolega zajrzyj tutaj, postaramy się pomóc.
https://e-kosiarki.net/index.php

To forum to już naprawdę zeszło tak na psy, dziwię się, że ktokolwiek tu zagląda, ciągłe reklamy, jaja i burdel na kółkach to całe oblicze e-kosiarki,net. Wejdźcie sobie w waluty internetowe, albo forum o chińskich bajkach lub posłuchajcie bredni w tematach takich użytkowników jak michal2323. O pomocy i cennych poradach możecie zapomnieć, bo tutaj nie licząc pojedynczych osób, zaglądają tylko chciwi handlarze, którzy próbują ulokować swój produkt.
Ktoś mądry i mający pojęcie w tej tematyce omija takie mrowisko jakim stało się to nieszczęsne forum.

Jak ustawisz 2800 obr to ci będzie traktorek gasł lub dusił przy załączaniu noży. Optymalne obroty dla silnika w traktorku z koszem to 3000-3200 obr/min. Ze względu na durne unijne przepisy są obniżane obroty, więc warto po dotarciu je skontrolować i ustawić.

Nie ma w przekładni hydrostatycznej żadnego sprzęgła, jeśli po nagrzaniu traci moc to jest to typowy objaw umierającej przekładni. Trzeba rozebrać, zweryfikować i naprawić lub wymienić odpowiednie elementy, a ani części ani robocizna nie są tanie. Zazwyczaj przekładnie siadają z powodu braku wymiany oleju, teraz nie ma co spekulować czy to od bojlera czy od czegoś innego, ktoś nie dbał o skrzynię, a teraz to ty ponosisz tego konsekwencje.

Jest jeszcze opcja mało prawdopodobna, ale jest, że skrzynia może mieć nie odpowiednie chłodzenie, np uszkodzone łopatki wentylatora, co powoduje niedostateczne chłodzenie i przegrzewanie oleju.

Koszt nowej przekładni to wydatek ok 3000zł w zależności od rodzaju i modelu skrzyni.

Czeka cię generalny remont przekładni hydrostatycznej, a to nie małe koszty i często nie opłacalna naprawa w stosunku do wartości całej maszyny.
Skontaktuj się z tym człowiekiem, on więcej ci powie na ten temat.

Zatem wymień ten z którego cieknie, a najlepiej wymień wszystkie, bo niedługo pozostałe mogą zacząć ciec za jakiś czas..

Simplicity to jeden z lepszych traktorków w swojej klasie, jak się kupi dobry nie zajechany egzemplarz to może posłużyć, należy przy zakupie skupić się na dwóch najważniejszych elementach czyli skrzynia i silnik, bo to dwa najdroższe podzespoły w traktorku.

Oddaj ten traktorek do serwisu na czyszczenie gaźnika, sam się nie męcz koszt nie powinien przekroczyć 150zł przy okazji niech ci sprawdzą luzy zaworowe.

Postaw traktorek na jakiś kobyłkach i włącz napęd, a potem obserwuj pod spodem co się dzieje, jak pasek jest stary i wyciągnięty to nie jest w stanie przekazać odpowiednio napędu z silnika na skrzynię.

Pierwsza awaria to pewnie problem z gaźnikiem, jest prawdopodobnie brudny, ale do sprawdzenia również świece, filtr paliwa i filtr powietrza. Drugi problem, może być spowodowany zużytym paskiem napędowym, który się ślizga i nie napędza odpowiednio skrzyni lub po prostu problem z samą skrzynią, trzeba podnieść go do góry, włączyć pedał jazdy i sprawdzić co się dzieje pod spodem.

Honda słynie z dobrej jakości, jednak używane egzemplarze, mogą być na tyle zużyte, że będą wymagały wkładu finasowego. A części hondy są bardzo drogie. Używka jest zawsze loterią, jednak wydając pieniądze, trzeba naprawdę sprawdzić sprzęt krok po kroku, od silnika przez skrzynię, układ kierowniczy aż po ramę.
Ale generalnie należy się skupić na silniku i na skrzyni. Silnik ma odpalać na dotyk, zarówno ciepły jak i zimny, bo to jest honda, nie ma prawa kopcić, ani nierówno pracować. Sprawdzić należy również obudowę filtra powietrza, czy nie ma tam oleju. Sprawdzić jak wygląda olej i skontrolować silnik pod względem ewentualnych wycieków. Skrzynia ma chodzić cicho, nie ma prawa szarpać ani zwalniać po rozgrzaniu. Skrzynię również należy skontrolować pod względem wycieków. Po za tym sprzęgło noży również nie powinno szarpać przy załączaniu, a silnik nie powinien gasnąć. Kosisko nie powinno wpadać w wibracje. Silnik, skrzynia, sprzęgło noży to najdroższe elementy i im najwięcej uwagi należy poświęcić.

Ciekawe jak jest z dostępem do części do takich używek, a ceny też pewnie powalają bo to już nie jest zwykły traktorek..

Do autora tematu:
Ignoruj podpowiedzi użytkownika michal2323.

Facet wciska każdemu używki, nie mając w ogóle pojęcia o dopasowaniu sprzętu do potrzeb klienta, typu masz trawnik 2500m to bierz kubotę na dieslu lub john deera używanego. To są zwykłe brednie handlarza, który handluje używanym sprzętem, nie mając grama wiedzy i naiwnie szuka głupich ludzi którzy go będą słuchać..

Ja bym wybrał oleo maca, dlatego, że wiele jest dobrych opinii i jest to bardziej znana mi marka niż jakieś green world. No i następna sprawa to silnik, nigdy nie kupiłbym kosiarki pchanej na briggsie.
Małe silniki briggsa to badziewie, nikt nie musi się ze mną zgadzać, ale takie jest moje zdanie, miałem do czynienia z wieloma małymi silnikami briggsa w różnych urządzeniach i zawsze były z nimi problemy, albo nierówna praca, albo nie chciały zapalać, za to subaru czy honda od pierwszego i kultura pracy silnika nieporównywalnie lepsza.

Dobre silniki briggsa zaczynają się na dwóch cylindrach.

Olej wylewasz przez otwór wlewowy przechylając kosiarkę na bok, oleju wchodzi około 600ml, ale najlepiej patrz na miarkę i wlej tyle by było max na miarce.

Oleo mac gv 53tk za 1600zł jest dobrym sprzętem. Wiele pozytywnych opinii zebrała ta kosiarka i nie jest na badziewnym briggsie tylko na emaku - dużo lepszy silnik.

Ty za to masz, cały czas to udowadniasz pierd***c głupoty..
Idz szukać naiwniaków gdzie indziej, tu ich nie znajdziesz..

Czym się różni ?
Widzisz nawet nie znasz tych sprzętów, a piszesz brednie..

Jakoś posiadam snappera od paru lat, i działa bez zarzutu, jakość wykonania na wysokim poziomie, jak ktoś dba to służy, a ty nigdy nawet podejrzewam nie stałeś koło takiego traktorka skoro takie brednie wciskasz ludziom..

Karsit, Snapper, Simplicity czy Seco to są zabawki ?????

Chłopie naprawdę przestań pitolić, bo się kompromitujesz...

Zabawki to masz w marketach. typu mtd, mcculloch, master cut, rally, alpina itd..

Jest parę fajnych traktorków, które spełniłyby twoje oczekiwania:

https://ekosiarka.eu/produkt-traktor-ogrodowy-snapper-rpx-200-2180.html?l=pl
https://ekosiarka.eu/produkt-traktor-ogrodowy-oleo-mac-om-106---24-k-h-2290.html?l=pl
https://ekosiarka.eu/produkt-traktor-ogrodowy-snapper-rxt300-2347.html?l=pl
https://ekosiarka.eu/produkt-traktor-ogrodowy-simplicity-regent-srd-300-2292.html?l=pl
http://www.e-kosiarki.pl/...2-HX-22-KM.html
http://www.e-kosiarki.pl/...-4WD-22-KM.html

Wszystkie te traktorki, łączy jedna wspólna cecha - jakość wykonania na wysokim poziomie.

Witam musisz zdjąć pierścień segera, służą do tego specjalne szczypce do pierścieni segera.

Jak kupujesz nowy dla siebie to przede wszystkim nie patrzysz jak spada jego wartość tylko będziesz go eksploatować do końca, a nie po 10 latach na sprzedaż, jakiś dziwny tok rozumowania masz, co ty myślisz, że te używki ktoś sprzedaje, bo mu się kolor znudził ? Sprzedają, bo jest to już sprzęt zużyty. Silnik w takim simplicity powinien wytrzymać minimum 2500 motogodzin, jeśli ktoś dba. Dodatkowo trzeba zadbać o wymianę oleju w przekładni hydro. Dla przeciętnego kowalskiego przez 10 lat oznacza to spokój, a z używką od samego początku mogą być problemy i narastać..

Co ty bredzisz, snapper czy simplicity to są dobre maszyny i się nie psują. Sam osobiście znam użytkowników tego sprzętu, wiem też że nawet na usugach chodzą więc nie gadaj takich głupot.
A autor tego tematu kupił go do prywatnego użytku więc jak będzie dbał to mu posłuży i to długo.

Tylko używka to loteria, a i serwis takiej kuboty do tanich też nie należy, to nie są takie kwoty za części jak u briggsa, a po za tym trzeba mieć kogoś kto w razie czego ci naprawi taką maszynę. Ja osobiście wolałbym kupić nowy sprzęt niż niepewny używany. Bo te używki mają już nawalone motogodzin, bo pracowały w firmach, i mogą wymagać wkładu finansowego.

Wylej ten olej z paliwem i zalej świeży olej i się przekonasz, jak będzie ok to popracuj nią z godzinę i wylej ten olej i znowu zalej świeżym i ponownie popracuj parę godzin i zalej nowym olejem.

Simplicity robi dobre traktorki, a kolega wykonuje tutaj antyreklamę z tego względu, że sprzedaje konkurencyjny towar i tyle w temacie, pewnie nawet nie widział ani nie stał przy simplicity, bo mówi, że to chiński sprzęt. A traktorki kubota to fakt dobre maszyny, ale to już nie ta półka cenowa, ani nie ten segment. To maszyny do prac na usługach w komunalce, a nie do prywatnego użytku. Ciekawe czy stać byłoby cię na serwis takiej kuboty..

Jest coś takiego jak moc znamionowa i moc użyteczna urządzenia, ta pierwsza to właśnie 27km, a ta druga jest zawsze niższa i pewnie wynosi 24km tak jak mówisz.
Nie kombinuj, bo i tak nie osiągniesz takiej mocy, jedyne co możesz zrobić to ustaw obroty na 3200.

To nie ten numer, ale mniejsza z tym. Twój silnik ma 27km. Tylko prawdopodobnie osiąga tą moc przy 3600obr/min.

Być może jest to chwyt sprzedażowy. A dane wrzuciłeś z ramy maszyny, a dane dotyczące modelu silnika są na silniku, na takiej wklejce po prawej stronie silnika, wygląda to tak http://bankfotek.pl/image/1946045

Sprawdzasz obrotomierzem czy tachometrem jak zwał tak zwał. Niestety, ale amerykanie nie robią traktorków z koszem więc był składany prawdopodobnie w czechach. Wystarczy, że ustawisz zalecane obroty i to wystarczy, a czy osiągniesz moc 27km to nie jestem ci w stanie powiedzieć, bo to się da sprawdzić jedynie na hamowni. Ale jeśli producent podał, że tyle ma to tyle musi mieć.
Wrzuć zdjęcie silnika od góry i podaj kod silnika engine model.

Wrzuć zdjęcie silnika i tabliczkę z numerem silnika, pomogę ci dojść jaki masz silnik i jakiej mocy.

Kolego michal2323, piszesz takie bzdury że albo sprzedajesz konkurencyjne produkty innej marki, albo nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz . Simplicity srd 300 regent to super sprzęt, produkowany w czechach dla simplicity. Posida bardzo dobry mocny silnik v-twin i jest bardzo solidnie wykonany. Specjalnie na normy europejskie są obniżane obroty silnika by silnik je spełniał, co wcale nie jest dobre dla maszyny. I uwaga nigdy nie kosimy na średnich obrotach, obroty zawsze muszą być max i dopiero załączamy noże i możemy kosić. Silnik jest chłodzony powietrzem i musi chodzić na max obrotach dla zapewnienia odpowiedniego chłodzenia i smarowania. Po za tym proponuje skontrolować obroty silnika obrotomierzem i ustawić je na 3200 obr/min bo na takich te silniki powinny pracować. Przy niższych telepie maszyną przy załączaniu noży, co prowadzi do przedwczesnego zużywania sprzęgłą elektromagnetycznego.

Może być wina gaźnika, nieszczelności lub zatarcia. Zacznij od sprawdzenia świecy, następnie Odkręć tłumik i zobacz jak wygląda tłok, czy nie ma nim rys. Olej się leje markowy to raz, a dwa te kosy są tak badziewne, że gaźniki siadają bardzo często. Radzę to badziewie naprawić i opchnąć, a potem kupić coś markowego jak stihl lub oleo mac.

Silnik jak silnik, ale skrzynia jest równie ważna, bo skrzynia i silnik to dwa najdroższe podzespoły w traktorku. Z racji tego, że olewana jest wymiana oleju w skrzyni to właśnie bym się im bliżej przyjrzał, bo możesz kupić "minę". Jak zaczyna słabnąć po rozgrzaniu, lub wyć czy szarpać to sobie odpuść..

Wszystko zależy od tego jaki masz akumulator. Jeśli masz żelowy to nie musisz go wymontowywać, natomiast zwykły kwasowy już musisz. Ja osobiście podnoszę traktorek lewarkiem hydraulicznym tzw żabą ile się da i myje agregat pistoletem pod spodem. Następnie płuczę jeszcze przez 5 minut przez złączkę do wody ( deck wash system). Planuje właśnie zakup zakrzywionej lancy i to jak dla mnie wystarczy, lanca + żaba.

Co do silnika bym się nie czepiał, jednostka dwucylidnrowa serii 7220 jest dobrym silnikiem. Chcesz konkrety dlaczego mcculloch jest gorszy od snappera ?
Proszę bardzo, brak sprzęgła elektromagnetycznego, brak kalamitek przy łożyskach decka, co skutkuje tym, że zamiast okresoego smarowania kalamitek będziesz wymieniać łożyska. Załączanie noży na linkę jest rozwiązaniem dużo gorszym od sprzęgła PTO. . Linki napędu noży potrafią się często zrywać oraz pasek szybciej się zużywa niż przy sprzęgle. Brak smarowniczki na sworzniu przedniej belki, będziesz zmieniać tuleje zamiast smarowania Następnie brak zespołu napędowego z paskiem zębatym w napędzie decka co skutkuje tym, że trawa nie jest idealnie ścinana i może zostawać ślad na środku. Nie wspomnę już o małych kołach 18-tkach z tyłu.

Ja z tego co wnioskuje po twoich wypowiedziach to albo nie stać cię chyba na droższy traktorek, albo po prostu ci żal dołożyć, dlatego próbujesz nam na siłę wyperswadować, że traktorek z marketu może konkurować z lepszymi i droższymi.

PS.
Ja nie jestem pieniaczem, ani krzykaczem tylko użytkownikiem, krzykaczem prędzej ciebie bym nazwał kolego, bo nie mając zielonego pojęcia o traktorkach mądrujesz się i podważasz nasze opninie, uzytkowników którzy posiadają na ten temat dużo większą wiedzę i doświadczenie niż ci się wydaje. Kup tego mccullocha i ciesz się nim, ale nie wmawiaj, że nie ma różnicy między nim a karsitem czy simplicity.

Skoro wszystko wiesz najlepiej to rób jak uważasz..

Nie wiem skąd wziąłeś informacje kolego o tym, że snapper 2040rd jest cięższy o 10 kg od tego mccullocha. Mianowicie jest cięższy o 40kg. Waga ma duże znaczenie do trwałości maszyny, im więcej blachy czy stali tym lepsza sztywność maszyny, myślisz, że w czasie pracy takiej kosiarki nie występują naprężenia ? Jeśli chcesz kupuj mcculocha, konstrukcja nie jest tak solidna jak w snapperze, ale silnik dwucylindrowy jest jego atutem więc posłuży.
Snapper czy Simplicity czy tam Karsit nie są tak popularne, ponieważ nie kładą takiego nacisku na marketnig, wobec czego nie sprzedaje się ich dużo mniej niż stigi, mcculocha itp.
Mówcie co chcecie, ale faktem jest, że najlepsze traktorki są produkowane w czechach, a karsit, snapper do nich należą. Warte uwagi są również traktorki oleo maca, które są produkowane również przez Seco w czechach.

A co takiego się w nich poważnego psuje ?

Stihl fs 90 to zabawka, zaledwie 1,3km. Za tą kasę nie warto, lepiej dołóż stówkę jak radzi jerzyk do sparty 440T.

U mnie lekko drga pasek podczas pracy, ale tutaj to jest masakra, niewiele brakuje by uderzał w osłonę. Deck jest fatalnie rozwiązany konstrukcyjnie tak jak mówi kolega pfp 76. Muszę cię zmartwić, popełniłeś duży błąd kupując MTD.

W chińskich podkaszarkach stosuje się mieszankę 1:25, a nie 1:50 jak w markowych kosach.
Także co najmniej 40 ml oleju powinieneś wlać na 1 litr, ja obstawiam, że ją zatarłeś lejąc sobie olej na tak zwane "oko".
Odkręć tłumik i sprawdź jak wygląda tłok i cylinder, a najlepiej wrzuć tutaj zdjęcie.

Rozumiem cię, że lubisz wiedzieć jak co działa, ale mam nadzieje, że zdajesz sobie sprawę że jak sam pogrzebiesz coś to automatycznie masz po gwarancji.

Oleje te są mieszalne wbrew temu co ci powiedzieli. Możesz równie dobrze zalać kosiarkę 10w40, nawet jest lepszy od 10w30 bo lepiej chroni silnik w wyższych temperaturach, a te w ostatnich latach zdarzają się bardzo często.
Ja osobiście używam syntetyka 5w50.

Spokojnie możesz wlać ten 10w30 bez żadnego płukania.

Jeśli traktorek jest nowy to nie rozumiem czemu sam grzebiesz. Jeśli jest jakaś wada czy usterka to od tego masz gwarancję. Co do obrotów to powinny być na poziomie 3000 obr/min

W sparcie jest wałek "twardy" jak to nazwałeś. :)

Szereg rzeczy należy sprawdzić, świecę, cewkę, szczelność i gaźnik. Być może zostawiłeś paliwo na zimę w gaźniku i membrany szlak trafił.. Ale trzeba to sprawdzić, bo to tylko moje przypuszczenie..

Tutaj masz instrukcję
https://pl.scribd.com/doc/69918449/Briggs-and-Stratton-Intek-V-Twin-repair-manual

Powodzenia ;-)

Osobiście posiadam snappera elt 2246 z wyrzutem bocznym od 3 lat i nie dam złego słowa powiedzieć na temat snapperów. Nie słuchaj takich bredni, że w chinach robiony. Snapper to porządna amerykańska maszyna, ciężka, masywna konstrukcja, zobacz sobie na wagę 300 kilo, więc nikt nie oszczędzał na materiałach w przeciwieństwie do vikinga, który waży 70kg mniej ! To jest przepaść. Sprzedawca zawsze ci będzie wciskał swój towar i mówił, że jest najlepszy na świecie. A problemów z serwisem mień nie będziesz w przypadku snappera, ponieważ one się nie psują. W razie czego masz dystrybutora grass lub briggsa, bo snapper to marka Briggs&Stratton.

Wybierz Snappera, bije na głowę pozostałe traktorki z twej listy. Jak będziesz o niego dbał to będzie ci służył latami.

Tak to normalne.

Tutaj
http://www.fhukaktus.pl/s...-ta-p-1629.html

Ale cena z przesyłką wyjdzie niewiele mniej co nowa głowica 59zł, więc lepiej kupić nową głowicę i mieć więcej części w zapasie.

Konrad, ludzie spartami koszą zawodowo w firmacj więc nie gadaj głupot jak nie wiesz. A te piedzidełka chińskie to się nadają, ale do zabawy a nie do koszenia, do tego co chwilę się psują, więc nie wiem jak można świadomie kupować coś co jest do kitu, ale to już sprawa kupującego..

Chyba jesteś bardzo zamożny skoro cię stać na kupowanie kosy co 2 lata. Nie lepiej wziąć na raty coś markowego ? Miałem naca i wymieniłem na oleo mac sparta 44, inna praca zupełnie, bez smrodu niespalonej mieszanki przez ten badziewny silnik, i moc nieporównywalnie większa.

Witam,

1. Tak ten filtr jest do silników briggsa a ty taki posiadasz,
2. Oczywiście, że mamy filtron op 518, dużo tańszy, a działa tak samo
3. Na pewno są przy zwrotnicach, przy tulejach kół przednich, mogą być jeszcze na belce przedniej na sworzniu oraz przy łożyskach kosiska.
4. Przeczyść filtry jeśli są brudne, możesz przesmarować kalamitki
5. Olej wraz z filtrem wymieniamy co rok lub co 50 godzin w zależności co pierwsze nastąpi

Ten 107HRB to ciut inny model, różnią się w zasadzie tylko maską i ten HRB ma manualną skrzynię biegów. Ilość noży jest dobierana odpowiednio do mocy silnika i szerokości agregatu tnącego, gdybyś miał 4 noże musiałbyś mieć agregat pewnie o szer 200cm. Takie rozwiązania to tylko w maszynach typu profi, które koszą ogromne połacie trawy. Więc nic nie kombinuj, masz traktorek amatorski, do tego dość średniej jakości, typowa marketówka więc nie spodziewaj się cudów.
Co do paska to poszukaj w Grene, może coś dobierzesz.

Wyślij tą skrzynię do maduxxa i skończą się twoje problemy. Większość serwisów nie ma pojęcia o skrzyniach hydro, nawet nie wiedzą, że tam olej się wymienia, więc daj sobie spokój paprolami i oddaj do zakładu, który się w tym specjalizuje.

Do sprawdzenia w takim razie cięgna i linki, ew regulacja obrotów z obrotomierzem, powinno być 3000-3200 obrotów max.

Więc da się je zmniejszać i zwiększać, w takim razie w czym problem ?

A czy reaguje na regulację obrotów manetką ?

Co to znaczy, że "dostaje takich obrotów, że pali bardzo dużo " ?
Możesz jaśniej ?

Prawdopodobnie jest tam skrzynia perless 705-002, a tam na pewno nie zalewa się oleju do automatycznych skrzyń samochodowych, tylko mineralny olej silnikowy 20w50, oczywiście przyczyną może być nie tylko sam olej, ale i jakaś awaria w skrzynce.

Tańsza i lepsza niż te badziewia czyli Nac i husqvarna.

Proponuje oleo mac GV53TK na silniku emaka, sprawdzona maszyna, która zebrała dużo dobrych opinii https://www.youtube.com/watch?v=2HYhdOsKchU

Co z tego, ze stał tyle czasu, jak silnik jest sprawny, akumulatory też to nie robi to dla niego różnicy czy stoi miesiąc czy rok.. Oczywiście należy wypalać wcześniej paliwo przed postojem.
A faktem jest, że honda ma bardzo drogie części, ale na szczęście rzadko się psują.

Sprawdź rolki (koła pasowe) czy nie są zużyte, jeśli są zużyte to pasek będzie głębiej w nie wchodził i będzie się ślizgać przy obciążeniu, oraz czy nie są zgięte w którymś miejscu no i naciąg też takiego paska musi być odpowiedni..

Zgadza się hondy pięknie odpalają, pół obrotu i już pali, jak samochód..

Może być też problem z jakąś krańcówką, słusznie tutaj kolega zauważył, jakiś kabelek mógł się wypiąć..

Na pewno załączasz noże na odpowiednich obrotach ?
Noże załączać się powinno tylko i wyłącznie na max obrotach i na rozgrzanym silniku.

Proponuje ustawić sobie silnik z obrotomierzem na 2 tyś i zobaczycie jak pracuje, i czy w ogóle noże załączycie.

Zadymi dlatego, że wypala się film olejowy podczas rozruchu silnika, olej powinieneś utrzymywać na max stanie, jak ciut przekroczysz max też nic się nie stanie.
Co do obrotów to mylisz się Konrad, kosiarki i traktorki chodzą na obrotach rzędu 2800-3200. Jakby miał 2 tyś obrotów to by mu silnik gasł przy załączaniu noży, a domniemam, że tak się nie dzieje więc obroty ma dobre.

Jeśli cię stać to kupuj nowy, zawsze masz pewność, że nie był kombinowany, składany z kliku itd., używka to zawsze jest loteria. Używany w zasadzie powinno się kupować jeśli jest udokumentowana historia pojazdu o raz po sprawdzeniu w serwisie. Ja osobiście wolałbym kupić nową fiestę czy fabie niż jakieś wypasione używane audi w tej cenie.

Wymyślacie sobie panowie niepotrzebną robotę i niepotrzebne koszta związane z olejem, po to jest pierwsza zmiana oleju po 5 godzinach by zlać z silnika to co się ewentualnie w oleju z tego dotarcia znalazło, ja zmieniałem olej poi 5 godzinach w swoim traktorku i był czysty, ale róbcie jak uważacie..